Kawałek plastiku pokazujący jedną bądź dwie kreski to test znany chyba każdej kobiecie. W dzisiejszych czasach próbujemy udoskonalić wszystko, co tylko możliwe. Amerykańscy naukowcy nie mogli pominąć w swoich pracach tak ważnego przedmiotu, jakim jest test ciążowy. Uznali więc, że wynik testu informujący jedynie o ciąży to zbyt mało. Kobieta, która dowiaduje się, że będzie mamą, powinna od razu otrzymać informacje o ciąży, rozwoju dziecka, niezbędnych badaniach itp., a czas oczekiwania na wynik powinien być wypełniony w sposób, jaki mama wybierze spośród 3 proponowanych przez aplikację. Ten rewolucyjny test ciążowy dostępny będzie w Stanach już tej wiosny.

Reklama

Jak działa test ciążowy z Bluetooth?

Test ciążowy komunikuje się przez Bluetooth z bezpłatną aplikacją, którą można pobrać na telefon

(iPhone lub Android). Gdy test zostanie usunięty z opakowania, automatycznie włącza się, a następnie wystarczy nacisnąć przycisk na teście, by zsynchronizować go z aplikacją. Należy zaaplikować mocz i odczekać 3 minuty w trakcie, których masz do wyboru jeden z programów: "Ucz mnie" (otrzymasz informacje na temat płodności), "Baw mnie" (filmy) lub "Uspokój mnie" (techniki oddychania lub kojącą muzyka).

Wreszcie, wyniki testu są wyświetlone w aplikacji po wprowadzeniu specjalnego kodu zabezpieczającego. Ważny tu jest nie tylko wynik, ale i sposób przekazania go tobie.
W zależności od wyniku testu i czy wyraziłaś chęć bycia w ciąży, czy nie, po 3 minutach otrzymasz odpowiednio przygotowaną informację.

  • Jeśli jesteś w ciąży i chciałaś w niej być, otrzymasz gratulacje. Aplikacja będzie również wyświetlać szacowany termin porodu, informacje o rozwoju płodu, a nawet wysyłać przypomnienia o zalecanych badaniach w ciąży.
  • Jeśli jesteś w ciąży, ale nie chciałaś w niej być, słowo "gratulacje" w sposób oczywisty zostanie pominięte, ale oprócz wyniku otrzymasz materiały edukacyjne.
  • Jeśli wynik jest negatywny, a ty wyraziłaś wcześniej chęć bycia w ciąży, otrzymasz porady dotyczące poczęcia, a nawet narzędzia do śledzenia cyklu.
Reklama

W moim małżeństwie to mąż jest znacznie większym gadżeciażem i jest przekonana, że gdyby to płeć przeciwna zachodziła w ciążę, z pewnością już ustawiłby się w kolejce po nowy test ciążowy. Ja jednak potrzebuję trochę czasu, by zaufać nowym technologiom i póki co wolę, gdy test wciąż jest tylko kawałkiem plastiku za kilkanaście złotych. A ty, co myślisz o tego typu testach ciążowych? Napisz w komentarzu.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama