Ratunku, ja puchnę!
Wiemy, jak możesz się czuć, gdy wokół kostek tworzą się obwarzanki. Podpowiadamy, co zrobić, aby nie rosnąć jak balonik oraz by obrzęki minęły.
Skąd ta pewność? Przecież wiele mam w naszej redakcji przeszło przez to samo! I tak jak ty skarżyły się na obrzęki. Teraz wspominają, jak puchły z dnia na dzień, turlały się, a nie chodziły, że bez pomocy nie mogły wstać z łóżka, a przyglądając się swoim kostkom, nie wierzyły, że kiedyś były zgrabne i że jeszcze takie będą. Dzisiaj uspokajają: „Choć chwilami wyglądało to strasznie, przeżyłyśmy to!”. Wystarczy przestrzegać kilku zasad, by zmniejszyć dolegliwości. Oto, co radzą Kasia, Ola i Beata.
Dobre sposoby
Obrzęki w ciąży to zwykle zjawisko normalne. Borykają się z ni-mi blisko trzy czwarte przyszłych mam. Pojawiają się pod koniec drugiego trymestru i podczas trzeciego. – Bo jesteś zmęczona, bo za długo stałaś lub siedziałaś, bo nieznośny upał za oknem – wyliczają redakcyjne mamy.
Jeśli obrzęki są niewielkie, znikają po nocnym odpoczynku, dotyczą stóp i dłoni, nie ma powodu do niepokoju. Jak sobie pomóc?
• Odpoczywaj. I to jak najczęściej, zmieniając przy tym pozycję! Wstań, przejdź się, pokręć, rozruszaj, pomachaj stopami, połóż... Najlepiej z lekko uniesionymi nogami, bo w ten sposób ułatwiasz odpływ krwi z nóg. Sprawdza się też pozycja na lewym boku (dzięki temu powiększająca się macica nie będzie uciskać żyły głównej dolnej, która znajduje się po prawej stronie kręgosłupa, i nie spowoduje zastoju krwi w nogach). Winą za obrzęki obarcz rosnącą macicę (od końca pierwszego trymestru rośnie ona centymetr tygodniowo!), której ciężar odczuwają żyły biodrowe. Krew, zamiast krążyć między stopami a sercem, zatrzymuje się w naczyniach nóg (przypomnij sobie, co się dzieje, gdy zbudujesz tamę na strumyku – z jednej strony jezioro, a z drugiej strużka). To właśnie wtedy część „stojącej” wody, która wchodzi w skład krwi, przenika z naczyń do tkanek miękkich. I obrzęki gotowe!
Uwaga! Jeśli musisz siedzieć przez cały dzień, to przynajmniej trzymaj stopy na podwyższeniu, np. na taborecie lub stosie książek. I lepiej ich nie krzyżuj! Pamiętaj, gdy odpoczywasz, połóż się na lewym boku.
• Pij dużo płynów. Choć wydaje ci się najlepszym rozwiązaniem, to ograniczanie picia absolutnie nie wpływa na zmniejszenie obrzęków. Mało tego. Gdy ograniczasz ilość płynów, narażasz się na odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe, a nawet kamicę nerkową. A to jest niebezpieczne. Dlatego pij około dwóch litrów dziennie, najlepiej niegazowanej wody mineralnej (naraz dwie szklanki, nie więcej). Ale też mleko, kakao, soki, herbatki owocowe... Zrezygnuj tylko z kawy i herbaty.
• Ogranicz sól. Jej nadmiar może odpowiadać za zatrzymanie wody w twoim organizmie.
• Dobierz obuwie. Powinno być przewiewne, z naturalnych materiałów, na niewysokim obcasie, najlepiej wiązane albo na rzepy. By stopa czuła się swobodnie.
• Noś rajstopy ściągające. Takie specjalne, dla kobiet w ciąży. Zakładaj je rano, gdy wstaniesz z łóżka. Dzięki temu krew nie zdąży nagromadzić się wokół kostek. Zanim jednak je kupisz, spytaj lekarza, które są najlepsze dla ciebie. Ale unikaj za to skarpetek i podkolanówek z mocną gumką.
• Zrób okłady. Gdy przyjdziesz z pracy, a twoje nogi będą aż wylewać się z bucików, połóż się i przyłóż do łydek zmoczony w zimnej wodzie ręcznik. Powinno to przynieść ulgę.
[CMS_PAGE_BREAK]
Biorą się one...
Choć trudno ci w to uwierzyć, obrzęki nie są tylko po to, by uprzykrzyć ci życie. Gdy pojawiają się po 36. tygodniu ciąży, potraktuj je jak wiadomość od organizmu: „Jestem gotowy do narodzin dzidziusia”. Gotowy, czyli przygotowany na różne okoliczności, np. na utratę sporej ilości krwi w czasie porodu. Zgromadzona w tkankach woda zostaje wtedy wchłonięta do naczyń krwionośnych, likwidując tym samym straty płynów ustrojowych. Inna przyczyna opuchlizny to zwiększona objętość krwi w czasie ciąży (o około 20 proc., czyli od jednego do półtora litra) – potrzebuje jej przede wszystkim macica i łożysko.
Czy znikną?
Oczywiście! Choć nie ma gwarancji, że obrzęki odpłyną w siną dal zaraz po porodzie. Mogą ci one jeszcze dokuczać przez kilka czy kilkanaście dni po powrocie z dzieckiem do domu. A co się dzieje z nadmiarem wody? Zostaje wchłonięta przez naczynia krwionośne, przefiltrowana przez nerki znika w toalecie, a także zwyczajnie będzie wypocona.
Gdy są groźne
Niestety, obrzęki, choć są naturalną ciążową dolegliwością, mogą zwiastować kłopoty. Np. gestozę – nazywaną stanem przedrzucawkowym, a kiedyś zatruciem ciążowym. Jeśli opuchliźnie towarzyszą inne przykre objawy (ramka), to skontaktuj się z lekarzem. Ten zmierzy ci ciśnienie i zleci badania moczu, by upewnić się, czy nie ma w nim białka. Nieprawidłowości te wymagają leczenia, inaczej mamie grozi rzucawka: drgawki podobne do ataku padaczki, podczas których może przedwcześnie oddzielić się łożysko. Gdy woda równomiernie gromadzi się w tkance podskórnej, obrzęki mogą być niewidoczne. Dzieje się tak, gdy np. gwałtownie przybierasz na wadze. Jak sprawdzić, że obrzęki są ukryte? Uciśnij palcem kość w połowie podudzia. Policz do pięciu i sprawdź, czy na ciele pozostało wgłębienie. Jest? Jeśli tak, zgłoś się do lekarza.
Kiedy pójść do lekarza
Obrzęki to drobna dolegliwość, choć gdy spodziewasz się więcej niż jednego dziecka, mogą naprawdę dokuczyć. Czasami jednak świadczą o tym, że dzieje się coś niepokojącego. Umów się na wizytę u ginekologa, jeśli:
• Puchniesz w oczach i z każdym dniem obrzęk jest większy.
• Opuchlizna nie ustępuje po wieczornym odpoczynku.
• Pojawiają się także na twarzy i całym ciele, a nie tylko na dłoniach i nogach.
• Towarzyszą im inne objawy, np. wysokie ciśnienie (więcej niż 140/90 mmHg).
• Gwałtownie przytyłaś, tzn. powyżej pół kilo na tydzień.