
Czy to depresja poporodowa?
Płaczliwość, rozdrażnienie i niepokój o dziecko to normalny stan kobiety po porodzie, zwłaszcza tym pierwszym. Zazwyczaj zły nastrój pojawia się w 3–5 dobie połogu. Jeśli minie po około dwóch tygodniach, nie ma powodu do niepokoju. To po prostu objawy baby blues (zwanych inaczej depresją trzeciego dnia), którego powodem są przede wszystkim zmiany hormonalne (spadek poziomu progesteronu i estrogenów, których poziom w ciąży był bardzo wysoki). Jeśli stan ten nie przejdzie w ciągu dwóch tygodni od porodu, psychologowie mówią już o depresji poporodowej.
Objawy depresji poporodowej
Czasem kobiety po porodzie obsesyjnie martwią się o dziecko – stale nasłuchują, czy oddycha, twierdzą, że na pewno się nie najada, trapią się, że nie rozwija się prawidłowo, martwią się, dlaczego noworodek płacze. Jeśli dodatkowo młoda mama od długiego już czasu jest ciągle smutna i poddenerwowana, można podejrzewać depresję poporodową. Lekarze rozpoznają ją po tzw. triadzie depresyjnej:- Jestem do niczego
- Cały świat jest do niczego
- Nigdy nie będzie lepiej
Najważniejsze objawy depresji poporodowej u kobiety to:
- paraliż decyzyjny, czyli ogromne trudności z podjęciem nawet najprostszej decyzji – czy na spacer włożyć dziecku sweterek, czy nie? A może w ogóle nie wychodzić na dwór?
- bardzo niskie poczucie własnej wartości, które bardzo utrudnia życie i zwiększane jest jeszcze dodatkowo przez paraliż decyzyjny
- przekonanie o tym, że jest się złą matką, niedojrzałą, nieumiejącą kochać dziecka
- zaburzenia apetytu – kobieta nic nie je lub nadmiernie się objada
- bezsenność - to szczególnie dokuczliwy objaw u kobiety po porodzie, który wzmaga jeszcze słabą kondycję fizyczną młodej mamy
- łatwa irytacja i wybuchanie płaczem nawet z błahej przyczyny.
Częstotliwość występowania depresji poporodowej
Depresja to bardzo poważny stan! Jak bardzo poważny i jak bardzo powinno się o nim mówić, pokazuje film kampanii społecznej „Początek w rodzinie":
Na depresję poporodową cierpi około 10-15% kobiet, najczęściej tych, które rodzą po raz pierwszy. Jej przyczyny nie są do końca znane. Mogą nimi być zaburzenia emocjonalne w rodzinie kobiety, bardzo ciężki poród albo mała odporność na stresy. Taki stan wymaga pomocy specjalisty – psychologa lub psychiatry. Nieleczona depresja będzie się pogłębiała i może trwać latami!
Jak pomóc mamie w depresji poporodowej?
Chorobowym stanom depresyjnym trudno zapobiec, ale na pewno wiedza o nich i świadomość, że istnieje możliwość uzyskania pomocy, może zmniejszyć częstotliwość ich występowania. Bardzo dobrą terapią dla młodych mam w takim stanie jest też rozmowa z bliską osobą (nawet koleżanką, która niedawno urodziła dziecko) o swoich kłopotach, przeżyciach, wątpliwościach związanych z pierwszymi dniami po porodzie, opieką nad dzieckiem, karmieniem. Wiedza o depresji pomoże też rodzinie w postawieniu właściwej diagnozy i skłoni do szukania pomocy specjalisty.Jak leczy się depresję po porodzie?
Jeśli objawy depresji poporodowej nie ustąpią mimo wsparcia najbliższych, poszukaj pomocy u psychologa lub psychiatry. Depresja poporodowa jest chorobą i trzeba ją leczyć! Służą temu preparaty przeciwdepresyjne, które może stosować także karmiąca mama. Ważna jest też psychoterapia, czyli rozmowa ze specjalistą. Na efekty leczenia trzeba poczekać kilka tygodni, ale są zauważalne. Natomiast nieleczona depresja poporodowa może się skończyć naprawdę źle.Zobacz też: Jak wygrać z depresją po porodzie
Czy tata też może być w depresji poporodowej?
Pojawienie się na świecie dziecka to sytuacja stresowa także dla taty. Kiedy mężczyzna staje się tatą, może czuć się oszołomiony i przytłoczony. Ze statystyk wynika, że im kobieta lepiej sobie radzi po porodzie, zajmuje się dzieckiem i domem, tym słabszy okazuje się mężczyzna. Nie nazwano tego stanu depresją, ale psychologowie podkreślają, że aż 62% ojców cierpi na tzw. syndrom poporodowy. Nie radzą sobie ze zmniejszonym zainteresowaniem ze strony żony, niemożliwością wspólnego wyjścia do kina czy znajomych, nieprzespanymi nocami, a nawet ze stresami związanymi z wydatkami. Co można poradzić młodym ojcom?- Włącz się intensywnie w opiekę nad dzieckiem – oprócz karmienia możesz robić wszystko: przewijać, kąpać, huśtać, chodzić na spacery, prasować ubranka.
- Rozmawiaj dużo z partnerką – o dziecku, ale też o innych, waszych prywatnych sprawach.
- Zastępuj młodą mamę w pracach domowych – teraz jest jej to najbardziej potrzebne.
- Jeśli czujesz się odsunięty na dalszy plan, porozmawiaj o tym z partnerką – ona prawdopodobnie nie jest tego nawet świadoma.
Zobacz też: Gdy po porodzie pojawia się smutek