Reklama

Trochę zapomniane, traktowane jako forma zabawy, dziś konkursy wracają do łask. O ich rolę w kształtowaniu osobowości dzieci zapytaliśmy psycholog, Katarzynę Wojtas.

Reklama

Podobno psychologowie biją na alarm – musimy nauczyć dzieci zwyciężać i przegrywać! Wiele maluchów nawet gdy osiąga sukcesy, nie wierzy w siebie. Inne załamują się drobnymi niepowodzeniami. Jak to możliwe, że sposobem na takie zachowania mają być konkursy?

Mnie to nie dziwi. Konkursy zwiększają zapał do pracy i dobrze wpływają na samoocenę. Wszelkie inicjatywy oparte o gry i zawody zaspokajają potrzebę przynależności do grupy, akceptacji ze strony rówieśników i zachęcają do aktywnego spędzania czasu. Dzieci chętnie angażują się w takie projekty, gdyż wynika to z ich naturalnej potrzeby kontaktu i weryfikacji swoich umiejętności. Uczą się również, jak korzystać z pomocy innych i samemu ją ofiarowywać. Pomagając, czują się bardziej wartościowe.

Nie da się jednak ukryć, że elementem konkurów jest rywalizacja. Jaki wpływ ma ona na najmłodszych?

Już kilkuletnie maluchy porównują się z rówieśnikami. To ludzkie zachowanie, którego nie zmienimy. Sęk w tym, żeby nauczyć dzieci konstruktywnego wyciągania wniosków z przyjmowanych przez nie postaw. Umiejętność pogratulowania lepszemu od siebie koledze jest niezwykle cenna i pokazuje dziecku, że nie zawsze będzie we wszystkim najlepsze. Każdy maluch jest w czymś dobry, a główną rolą konkursu jest odkrycie jego unikalnych zdolności. Za kilka lat, moje przedszkolaki rozpoczną naukę w szkole, będą starały się odnaleźć na rynku pracy. Konkurencja będzie duża. Niemal wszyscy będą znać języki obce i będą zdeterminowani do zdobycia dobrego stanowiska. Dlatego musimy od najmłodszych lat przygotowywać pociechy na trudności, z którymi zmierzą się w dorosłym życiu oraz wyrobić w nich naturalną odporność na stres i niepowodzenia.

Konkursy wzmacniają charakter dziecka, ale czy to ich jedyna rola?

Z pewnością nie! Pamiętajmy o edukacji. Do najbardziej aktywizujących konkursów należą te, które poruszają różnorodną tematykę. Np. w "Akademii Uśmiechu", z okazji Europejskiego Dnia Mózgu, przygotowaliśmy dla dzieci olimpiadę "Mądra główka – łamigłówka". Jej celem był rozwój inteligencji matematyczno-logicznej dziecka. W kwietniu, z okazji Światowego Dnia Zdrowia, organizujemy olimpiadę, poprzez którą chcemy zachęcić dzieci do zdrowego stylu życia. Ciekawą inicjatywą są także konkursy ekologiczne. Uświadamiają maluchom jak ważna jest dbałość o środowisko. Nie rezygnujmy z konkursów sportowych i artystycznych. Pierwsze rozwijają inteligencję cielesno-kinetyczną, drugie - fantazję, zdolność abstrakcyjnego myślenia oraz budują wrażliwość na otaczający świat. Wymieniam te wszystkie aktywności po to, aby pokazać jak wiele ciekawych inicjatyw można zorganizować.

Podaje Pani przykłady konkursów, które są organizowane w przedszkolach. Jednak nie wszystkie dzieci do nich uczęszczają. Co ma zrobić rodzic w takiej sytuacji?

Nie widzę innego rozwiązania, jak zorganizować dziecku konkurs... w domu! Maluchy z pewnością odnajdą w takiej inicjatywie mnóstwo frajdy. Pomysły: Kto pierwszy odłoży na miejsce pluszowe misie i klocki? Kto szybciej założy skarpetki lub wymieni nazwy pięciu zwierząt, które spotkamy na wsi? Zaprośmy do zabawy pociechy sąsiadów lub sami przyłączmy się do konkursu. To będzie świetna okazja do pogłębienia relacji!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama