Reklama

Uczestnikom sobotnich zajęć zaproponujemy samodzielnie wykonanie zabawek z filcu. Za pomocą gotowych szablonów wytniemy formy zwierzątek i inne. Przy wykonywaniu tych zabawek przydadzą się umiejętności ręcznego szycia, a jeżeli ktoś jeszcze tego nie umie, to będzie miał okazje nauczyć się podstaw pracy z igłą. Warsztaty w cenie 8 zł od osoby odbędą się w sali konferencyjnej Muzeum Zabawek i Zabawy.

Reklama

Podczas II wojny światowej samodzielne wykonywanie zabawek często było jedynym sposobem na ucieczkę od okrutnej codzienności wojennej. Zdarzało się, że lalki czy maskotki szyto z kawałków mundurów żołnierskich, filcu technicznego czy nawet, w skrajnych przypadkach z koców obozowych. Wiele takich przykładów można znaleźć na wspomnianej wystawie.

W 1940 r. we Włocławku – mała Ola Domanowska, jedna z bohaterek wystawy prezentującej zabawki z czasów II wojny światowej, przejęta losami swojej rodziny uwikłanej w wojenną zawieruchę postanowiła wspomóc domowy budżet. Zaczęła od rysowania kartek okazjonalnych i szycia lalek na sprzedaż. Nawet drobne kwoty reperowały wówczas domowy budżet i sprawiały, że członkowie jej rodziny nie chodzili głodni. Z czasem Ola rozszerzyła produkcję. Zaczęła robić zabawki z różnych, dostępnych wówczas materiałów, m.in. maskotki z filcu technicznego, jaki był wtedy używany do celów wojskowych. Niektóre z tych wyrobów Ola zostawiła sobie do zabawy, a później przechowywała jako cenną pamiątkę. Dzięki temu na wystawie zabawek wojennych możemy dziś oglądać sześćdziesięcioletnie filcowe kotki ze szklanymi oczami w kolorze szmaragdowym

Wystawę można oglądać w Muzeum Zabawek i Zabawy do połowy maja 2012 r.

Reklama

więcej »

Reklama
Reklama
Reklama