Dzień Matki w Lubuskim Teatrze - Koncert Karoliny Skrzyńskiej "W oddali"

Reklama

28 maja 2013 r. godz. 19.00

"W oddali” to nostalgiczna opowieść o relacji człowieka ze światem, pełna prawdy, tęsknoty, niosąca ze sobą wielki ładunek emocjonalny, wyśpiewana przez młodą artystkę, będącą jednym z najciekawszych odkryć ostatnich sezonów artystycznych. To historia opowiedziana w autorskich piosenkach, pełnych poezji, nieograniczonych, zmuszających do zatrzymania się w pędzącym świecie i zadania sobie pytania co tak naprawdę jest w życiu ważne.

Zobacz także

Koncert „W oddali” jest wydarzeniem wyjątkowym, prowadzącym widza-słuchacza przez uczucia i obrazy w przestrzeń pełną baśni, wzruszeń, dźwięków i instrumentów ze wszystkich stron świata.

O Karolinie

Wokalistka, autorka muzyki i tekstów. Laureatka prestiżowych konkursów i festiwali: Studenckiego Festiwalu Piosenki, Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Artystycznej, Międzynarodowego Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, Festiwalu Twórczości „Korowód” i innych. Swój niemal czterooktawowy głos rozwijała na wiele sposobów, trenowała śpiew klasyczny, rozrywkowy, śpiewokrzyk (biały głos), chłonęła również specyfikę śpiewu orientalnego w Turcji. Po SFP została określona jako: „[...] jeden z najbardziej nieprawdopodobnych, pięknych, pełnych,

charakterystycznych głosów w tej części świata.”*

Balansujący na granicy stylów muzycznych (jazz, muzyka klasyczna, folk, muzyka filmowa) i na pierwszy rzut oka zupełnie obcych sobie kultur, tworzy nową jakość, udowadniając, że muzyka nie zna barier i podziałów. Na scenie prócz Karoliny można zobaczyć czołówkę muzyków polskich, zderzających klasyczny kwartet smyczkowy z perskim santurem czy tureckim oudem. Duszą muzyki jest jednak sama artystka, śpiewająca od szeptu do krzyku, wykorzystująca skale orientalne czy techniki śpiewu białego i gardłowego, dające jej szeroki wachlarz ekspresji, poruszający i nie dający się zapomnieć.

Reklama

„W oddali” to muzyka organiczna, tak naturalna dla człowieka jak oddychanie. Bierze się z utraconej przez świat ciszy i rodzi się pod skórą, instynktownie. Jest głosem Karoliny w chórze współczesnego świata, który zapomniał o cieple kaganka świecy, prawdach i duchach znanych już tylko z opowieści naszych babek i prababek.”

Reklama
Reklama
Reklama