Skąd się wzięła określenie doula i co dokładnie oznacza?
– Słowo doula pochodzi z języka holenderskiego i znaczy – służąca. Określenie to wzięło się stąd, że dawniej rodzącej zawsze towarzyszyła służąca. Nie bez powodu przyjęło się także współcześnie, noszą je kobiety, które oferują przyszłym mamom podczas porodu pomoc.
Jaka jest podstawowa cecha dobrej douli?
Myślę, że jest to pozytywne doświadczenie porodowe – doula musi lubić rodzenie, więcej – powinna być jego fanką. Nastawienie to zanika w naszym świecie, a jest niezwykle potrzebne, bo kobiety bardzo boją się narodzin, większość wolałaby mieć dzieci bez ich rodzenia (czytaj też: Jak boli poród?). Doula powinna mieć za sobą przynajmniej jedno doświadczenie porodowe – pozytywne, choć nie musi być ono idealne. Powinna też doceniać w każdej kobiecie moc rodzenia. Na pewno nie może przekazywać swojego lęku czy wątpić w to, że rodząca da sobie radę.
Kto może zostać doulą?
Doulą może być osoba z najbliższej rodziny – siostra, ciotka, mama, nawet babcia, a także przyjaciółka. Może być nią również kobieta spoza rodziny, która będzie wspierać i rozumieć przyszłą mamę w czasie porodu. Doula powinna być przygotowana do roli, jaką ma odgrywać.
Czytaj też: Z kim do porodu: z mężem, siostrą, przyjaciółką?
Kobiety z rodziny, które czasem towarzyszą mamie, nie zawsze są ekspertkami od rodzenia...
Wiedza o przebiegu porodu jest niezbędna. Doula powinna znać medyczny język, którym opisuje się poród, być zorientowana w postępowaniu położnych oraz lekarzy w szpitalu, rozumieć podejmowane przez nich decyzje. Dobrze, gdy jest obyta ze środowiskiem szpitalnym, ale nie musi wiedzieć wszystkiego, bo to nie ona podejmuje decyzje. Doula pomaga tylko kobiecie w ich zaakceptowaniu, szczególnie jeśli są trudne i zaskakujące.
W czym konkretnie doula może pomóc?
Od douli możemy oczekiwać umiejętności przydatnych podczas porodu, takich jak naturalne sposoby łagodzenia bólu, świadome oddychanie, aktywne pozycje porodowe. Mimo że to położna proponuje większość z tych technik, doświadczona doula jest potrzebna, by pomóc rodzącej w oddychaniu czy przyjmowaniu pozycji w czasie skurczów. Ważna jest także jej umiejętność emocjonalnego wspierania kobiety w kolejnych okresach porodu, w których przeżywa różne stany i emocje.
Polecamy: Zdarzają się ucieczki z sali porodowej - wywiad z położną