// Przed Wami pierwsze lato z maleństwem? A może macie to już za sobą? Oto garść informacji oraz odpowiedzi na pytania, dlaczego ochrona przeciwsłoneczna jest tak ważna i jak prawidłowo zabezpieczyć skórę dziecka przed szkodliwym promieniowaniem UV. Rozpoznanie wroga Na początek warto wiedzieć, że promieniowanie słoneczne promieniowaniu nierówne. Można je podzielić na promieniowanie podczerwone - które może powodować przegrzanie organizmu, światło widzialne oraz promieniowanie ultrafioletowe – odpowiadające za odczyny na skórze. Ponadto promieniowanie ultrafioletowe słońca dzielimy na: UVA (odpowiadające za reakcje fotoalergiczne i fototoksyczne, fotostarzenie się skóry i zmiany nowotworowe), UVB (powodujące odczyny rumieniowe i drażniące narząd wzroku), UVC (praktycznie całkowicie pochłaniane przez warstwę ozonową atmosfery). Ponieważ promieniowanie UVC nie ma wpływu na stan naszego organizmu, kosmetyki przeciwsłoneczne zawierają filtry tylko UVA i UVB. Odszyfrowanie skrótów Na kosmetykach z linii przeciwsłonecznych znaleźć można skróty UVA, UVB i SPF. Oto co znaczą: UVA i UVB to rodzaje promieniowania słonecznego, o których pisaliśmy wyżej. Ponieważ promieniowania te są szkodliwe dla skóry, należy się przed nimi skutecznie bronić. I tak dochodzimy do skrótu SPF - z ang. Sun Protection Factor. To informacja o tym, w jakim stopniu preparat chroni przed promieniami UVB. Podana obok niego liczba wskazuje, jak skuteczna jest to ochrona – np. kosmetyk o SPF 30 lub 50+ chroni bardzo dobrze i może być używany do ochrony skóry dzieci, SPF 5 czy 10 jest stanowczo za słaby. Opalenizna, czyli co? Opalenizna to nic innego jak nadmierne wytwarzanie barwnika zwanego melaniną – organizm w ten sposób usiłuje sam chronić się przed szkodliwym promieniowaniem (dlatego mieszkańcy południa Europy, gdzie jest więcej słońca, mają...
Mama i tata
29 października 2013
Zastanawiasz się czy kolor skorupki ma znaczenie dla jakości jajka? Zobacz nasz film i dowiedz się więcej.
Na pytania odpowie nasz ekspert dr hab. Małgorzata Drywień z Katedry Żywienia Człowieka na SGGW.
Polecamy
Porady