Apetyt zmienia się z wiekiem
Dla noworodka i małego niemowlęcia głód jest jednym z najsilniejszych odczuć. W miarę jak dziecko rośnie, wydłużają się odstępy pomiędzy posiłkami (początkowo głównie w nocy) i zwiększa ich objętość. Kilkumiesięczny, zdrowy maluszek może domagać się jedzenia rzadziej niż co 1,5 - 2 godziny. Nie powinno się go jednak budzić na posiłki ani karmić przez sen!
Odkąd maluch większość czasu poświęca na poznawanie świata i zdobywanie nowych umiejętności, traci zainteresowanie jedzeniem. Spowalnia się także jego tempo wzrostu. Naturalne jest więc, że w drugim półroczu życia potrzebuje mniej pożywienia, co często rodzice interpretują jako utratę apetytu i szukają pomocy lekarskiej.
Jeśli dziecko rośnie i prawidłowo się rozwija, przeczekaj okres jego mniejszego łaknienia. Nawet jeśli wydaje Ci się, że prawie nic nie je, nie zmuszaj go do jedzenia, nie wprowadzaj dodatkowych karmień w nocy, nie podawaj mu butelki, jeśli skończył pierwszy rok życia. Zadbaj raczej o przygotowywanie pełnowartościowych, atrakcyjnych, różnorodnych dań. O częstości karmień i objętości posiłków pozwól decydować dziecku. Staraj się jednak utrzymać stałe ich pory, by wyrabiać dobre nawyki.
Co odbiera apetyt
Jeżeli niemowlę, które dotychczas chętnie jadło, nagle traci łaknienie, zgłoś się do pediatry. U małych dzieci nagły i przejściowy brak apetytu występuje w przypadku ząbkowania, przegrzania, łagodnych infekcji wirusowych górnych dróg oddechowych. Towarzyszy również ostrej biegunce, zapaleniu ucha środkowego, infekcji układu moczowego. Bywa reakcją na pośpiech przy karmieniu czy trudną sytuację (np. powrót mamy do pracy, pobyt w szpitalu).