Gdzie po najtańsze zakupy? To mało popularny sklep (a tańszy od Lidla i Biedronki!)

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rządu od 4 maja nastąpił kolejny etap stopniowego odmrażania gospodarki . Od poniedziałku została wznowiona m.in. działalność galerii handlowych. Na właścicieli, pracowników i klientów zostały jednak nałożone wysokie restrykcje sanitarne. Wstęp go centrów wyłącznie dla osób w maseczkach ochronnych i rękawiczkach oraz brak możliwości przymierzania ubrań przed zakupem to tylko niektóre z nich. Zasady obowiązujące w galeriach handlowych od 4 maja Rząd dość szybko zdecydował się na otwarcie centrów handlowych, ale na przechadzanie się po nich bez żadnych ograniczeń będziemy musieli jeszcze poczekać. Od poniedziałku zakupy w tych miejscach są dozwolone według ściśle określonych zasad, takich jak: podwójny limit liczby klientów: 1 osoba na 15 metrów kwadratowych powierzchni całej galerii oraz 1 osoba na 15 metrów kwadratowych w każdym konkretnym sklepie; limit osób korzystających z wind: maksymalnie 3-4 osoby jednocześnie (nie dotyczy rodzin); obowiązek noszenia rękawiczek i zasłaniania ust i nosa przez klientów i pracowników; zakaz korzystania z przymierzalni, chyba że sklep zobowiąże się na dezynfekowanie ich po każdym kliencie; możliwość parkowania samochodów na terenie galerii na maksymalnie co drugim miejscu parkingowym; brak możliwości korzystania z sal zabaw, jeśli takie znajdują się na terenie galerii; zakaz spożywania posiłków na terenie galerii – dozwolone jest jedynie sprzedawanie posiłków na wynos; obowiązek usunięcia wszelkich ławek i innych stref wypoczynku; obowiązek zachowywania minimum 2-metrowych odstępów zarówno przez klientów, jak i pracowników; obowiązkowe dezynfekowanie rąk – pojemniki z płynami muszą być umieszczone przy wszystkich wejściach, w toaletach oraz przy kasach w sklepach; obowiązek sprzedaży maseczek ochronnych przynajmniej w jednym punkcie...

Maseczki będą czterowarstwowe , uszyte z poliamidowej tkaniny, która pozwala na przepływ powietrza. Materiał nie wywołuje alergii i jest delikatny w dotyku, co jest dość ważne dla osób, które muszą nosić maseczkę przez dłuższy czas – będzie mniej podrażniać skórę. Cena w LIDLu będzie wynosić 3,99 zł za sztukę . Przedstawicielka firmy Adrian Fabryka Rajstop zapewniła, że dla producenta maseczek najważniejsze było to, aby maseczki były najwyższej jakości , skutecznie chroniły drogi oddechowe użytkowników, a przy tym były komfortowe. Z kolei szefowa komunikacji LIDLa podkreśliła, że współpraca z polskimi producentami jest w czasach epidemii koronawirusa dla marki ważna – LIDL chce ich wspierać, dlatego cieszy, że udało się nawiązać biznesowe relacje z Adrian Fabryka Rajstop. LIDL to nie jedyny dyskont sprzedający maseczki Wcześniej maseczki do sprzedaży wprowadziła Biedronka , a niedawno tanie maseczki jednorazowe pojawiły się w Żabce . To dobra wiadomość dla wszystkich z nas, gdyż nadal trzeba zasłaniać usta i nos w miejscach publicznych i nie wiadomo, kiedy ten obowiązek zostanie zniesiony. Być może maseczki trzeba będzie nosić aż do czasu wynalezienia szczepionki. Ciekawe, czy maseczki z LIDLa też znikną z półek tak szybko jak te z Biedronki?  Ciekawe maseczki od Adriana Firma Adrian Fabryka Rajstop ma na swojej stronie ofertę maseczek. Są to nie tylko proste maseczki, ale i ozdobne – wykonane z koronkowych materiałów w kolorach czarnym i białym, bez zdobień oraz z imitacją kamieni szlachetnych – oraz maseczki dla dzieci . Ceny maseczek na stronie producenta mieszczą się w widełkach od 4,60 do 24,60 zł. Więcej o maseczkach: Jak prawidłowo nosić maseczkę, żeby uniknąć zakażenia Tak należy prać maseczki! Maseczka na koronawirusa – jaką wybrać?

W obliczu zagrożenia koronowirusem ludzie szturmują sklepy i robią zapasy żywności oraz środków higienicznych. Choć kupowanie dużych ilości tych produktów wcale nie jest konieczne (Ministerstwo Rozwoju zdementowało plotki – sklepy nie będą zamykane ), wciąż spotykamy się w osiedlowych sklepach i większych supermarketach, gdzie łatwo o kontakt z osobami potencjalnie zarażonymi wirusem SARS-CoV-2, który wywołuje COVID-19. Jak ograniczyć ryzyko zarażenia koronawirusem w sklepie i zahamować epidemię? Na co uważać podczas zakupów? Koronawirus a zakupy Przed zakażeniem koronawirusem może nas ochronić ograniczenie kontaktów towarzyskich do minimum oraz utrzymywanie higieny, mycie rąk i dezynfekowanie przedmiotów codziennego użytku. W sklepach, podobnie jak w innych dużych skupiskach ludzi, ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa jest ogromne, zwłaszcza jeśli właściwie nie zadbamy o swoje bezpieczeństwo. Ministerstwo Rozwoju oraz GIS rekomendują klientom sklepów, aby: zachowywali bezpieczną odległość 1,5-2 metrów od innych ludzi kasłali i kichali w zgięty łokieć lub chusteczkę (którą następnie trzeba wyrzucić do zamkniętego kosza) po każdym kichnięciu lub kaszlu myli ręce lub dezynfekowali je preparatem na bazie alkoholu (min. 60%) płacili bezgotówkowo nie dotykali oczu, nosa, ust korzystali z dozowników z płynem dezynfekującym (które powinny być umieszczone w widocznych miejscach w sklepach) Dodatkowo od 2 kwietnia: klienci sklepów podczas zakupów muszą używać rękawiczek jednorazowych. W sklepie zaś mogą przebywać jednocześnie tylko 3 osoby na kasę (czyli np. jeśli w sklepie są 3 kasy, zakupy w tym samym czasie może robić 9 osób). Aby maksymalnie zwiększyć bezpieczeństwo swoje i najbliższych, pamiętaj, aby: do sklepu chodzić w pojedynkę, a nie całą rodziną ( nie zabieraj na zakupy dziecka! ) na zakupach nie...