Jak zrozumieć płeć przeciwną - prześmieszne i prawdziwe obrazki!
Facet nie choruje, on od razu umiera. Kobieta idzie kupić buty, wraca z 6 innymi (!) rzeczami. Stereotypy? Nie sądzę. My się naprawdę różnimy. Zobacz dowody! I śmieszne, i straszne!

Książeczkę „Man meets Woman” (składa się z kilkudziesięciu ilustracji i jednej strony tekstu), autorstwa Yang Liu, dostałam od koleżanki z redakcji. W domu zaczeli ją oglądać mąż i 13-letni syn. Śmiali się głośno (zbyt głośno) i nieskrępowanie (jak to faceci!). Dołączyłam do nich. Też się śmiałam, też głośno. 10-letnia córka przybiegła z pytaniem z czego się tak wszyscy śmiejemy.
„Z kobiet” - odpowiedzieli moi mężczyźni, zupełnie nie w stylu gender .
Ups! Ja w tej samej chwili chciałam powiedzieć: „Z facetów”.
Zupełnie inaczej to widzieliśmy. Przypadek? Nie sądzę!
Inaczej się zachowujemy w takich samych sytuacjach (mój ulubiony rysunek o tym, jak choruje kobieta, jak choruje, znaczy umiera, mężczyzna). Inaczej myślimy na te same tematy (miłość to przytulanie czy seks?). Inaczej też świat i ludzie widzą nas i naszych partnerów w tych samych rolach (tata z dzieckiem w domu – nowoczesny, dzielny facet, mama z dzieckiem w domu – nudna kura domowa).
Różnice są silnie zakorzenione w nas prywatnie. Ale też w tzw. opinii publicznej. Rysowniczka nie mówi, czy to źle, czy dobrze. Pokazuje je. I zachęca do oglądania tego z humorem. Ja się uśmiałam. Ale też... zamyśliłam.
Redakcja poleca: Figury niemożliwe – drewniane schodki [ILUZJA]
Liu zachęca, by postarać się spojrzeć czasem na różne życiowe sytuacje, oczami przedstawiciela tej drugiej płci. To fajne, ale nie wiem, czy w sklepie ze śrubkami mi się to uda...
Zobacz wybrane ilustracje z książki wydanej przez Taschen >>
„Z kobiet” - odpowiedzieli moi mężczyźni, zupełnie nie w stylu gender .
Ups! Ja w tej samej chwili chciałam powiedzieć: „Z facetów”.
Zupełnie inaczej to widzieliśmy. Przypadek? Nie sądzę!
Faceci są z Marsa, kobiety z Wenus
Autorka książki - Yang Liu - urodziła się w Pekinie, mieszka i tworzy w Berlinie. Przyznaje, że jako pracująca mama i żona, wciąż spotyka się z dowodami na to, że różnic między kobietami i facetami, między naszym postrzeganiem świata i siebie nawzajem, jest ogromnie dużo.Inaczej się zachowujemy w takich samych sytuacjach (mój ulubiony rysunek o tym, jak choruje kobieta, jak choruje, znaczy umiera, mężczyzna). Inaczej myślimy na te same tematy (miłość to przytulanie czy seks?). Inaczej też świat i ludzie widzą nas i naszych partnerów w tych samych rolach (tata z dzieckiem w domu – nowoczesny, dzielny facet, mama z dzieckiem w domu – nudna kura domowa).
Różnice są silnie zakorzenione w nas prywatnie. Ale też w tzw. opinii publicznej. Rysowniczka nie mówi, czy to źle, czy dobrze. Pokazuje je. I zachęca do oglądania tego z humorem. Ja się uśmiałam. Ale też... zamyśliłam.
Figury niemożliwe są szczególnym typem złudzeń optycznych. Są to figury, które co prawda można narysować zgodnie ze wszystkimi zasadami perspektywy, jednak w rzeczywistości nie uda się takiej figury skonstruować.
Płeć na obrazku - nie tylko żarty?
Niektóre obrazki dotyczą teoretycznie najzwyklejszych spraw - np. tego, jak widzimy się w lustrze (dlaczego oni zawsze są zachwyceni, kobiety zawsze narzekają?!). Czy to, że w lustrze widzimy się zawsze gorzej, ma jakiś związek z tym, że mniej zarabiamy? Hm.Liu zachęca, by postarać się spojrzeć czasem na różne życiowe sytuacje, oczami przedstawiciela tej drugiej płci. To fajne, ale nie wiem, czy w sklepie ze śrubkami mi się to uda...
Zobacz wybrane ilustracje z książki wydanej przez Taschen >>