Ida Nowakowska wróciła do formy miesiąc po porodzie. Jej zdjęcia mogą dziwić

Lara Gessler od prawie roku sprawdza się w roli mamy. Córka restauratorki Magdy Gessler dzieli się z fanami swoimi spostrzeżeniami na temat macierzyństwa. Często publikuje też wspólne zdjęcia z małą Neną. Teraz za pośrednictwem Instagrama pokazała intymny kadr wykonany w Barcelonie. Intymne zdjęcie Lary Gessler Lara Gessler pochwaliła się na Instagramie tym, jak wygląda jej „hiszpańskie śniadanie” w restauracji w Barcelonie. Zdjęcie wykonał jej mąż – Piotr Szeląg. Celebrytka fotografię skomentowała słowami: „Rodzinne śniadanie oczami Taty”.           Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Lara Gessler (@lara_gessler) Zachwyt innych mam Internauci zareagowali bardzo pozytywnie na zdjęcie Lary Gessler z małą Neną. Tyczy się to nawet tych osób, które nie są zwolennikami karmienia piersią w miejscach publicznych.  „Nie lubię zdjęć karmiących pań, ale to zdjęcie jest piękne! Delikatne i subtelne, naturalne. Piotr świetnie łapie obiektywem chwile”; „Piękny czas bliskości mamy z dzieckiem”; „To zdjęcie jest tak piękne, że w życiu chyba nie widziałam takiej kwintesencji i magii karmienia piersią”. Internautki dzieliły się też swoimi historiami związanymi z karmieniem piersią: „Ja strasznie się bałam karmić piersią w miejscu publicznym, bałam się reakcji ludzi. Na szczęście mi to przeszło i kiedy tylko synek jest głodny – wtedy bez wahania to robię”; „Ja też karmię prawie 2 lata i bardzo rozczula mnie taki widok”. Zobacz także:  Syn Małgorzaty Rozenek odpowiedział na pytanie o orientację seksualną. Mama będzie dumna? Ewa Chodakowska wyznała, że NIGDY NIE CHCE MIEĆ DZIECI: „Ja nie jestem gotowa na taki heroizm” Ciężarna Agnieszka...

Małgorzata Rozenek-Majdan pochwaliła się zdjęciami z Parady Równości, na którą poszła razem z rodziną i przyjaciółmi. Zabrała nawet najmłodszego Henia! Do gwiazdy mocno wspierającej środowiska LGBTQ+ dołączył jej najstarszy syn, komentując wpisy pod swoimi zdjęciami z tęczową parasolką. Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan wyjawił swoją orientację seksualną 15-latek pojawił się w sobotę na warszawskiej Paradzie Równości, a potem, podobnie jak mama, opublikował kolorowe zdjęcia na Instagramie. Nie wszyscy jednak zrozumieli jego przekaz – część internautów uznała, że pozowanie z tęczową parasolką w dłoni jest deklaracją przynależności do społeczności LGBT. „Kurczę, myślałem, że jesteś heteroseksualny” – napisał jeden z jego znajomych. Stanisław Rozenek postanowił odpowiedzieć na ten komentarz, a przy okazji wytłumaczyć, czemu służy udostępnianie zdjęć z tęczowymi flagami. „Tak, jestem heteroseksualny. Tylko wspieram Paradę Równości” – wyjaśnił rozbawiony. Brawo! Małgorzata Rozenek-Majdan z pewnością jest dumna z syna.           Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Stanisław Rozenek (@s_rozenek) Zobacz też: Małgorzata Rozenek na Paradzie Równości z synami. Podzieliła fanów Brak edukacji seksualnej prowadzi do tragedii! Ewa Farna wypowiedziała się na temat feminizmu. Wiele kobiet tłumaczy jej, dlaczego NIE MA RACJI!

Każda kobieta ma prawo samodzielnie decydować, czy chce zostać mamą, czy nie. Ten wybór nie powinien podlegać opinii innych ludzi. Ostatnio wypowiedziała się na ten temat Ewa Chodakowska. Ewa Chodakowska o dzieciach: „Wybrałam inną drogę” Reporter portalu plotek.pl zapytał Ewę Chodakowską, co myśli o pytaniach swoich fanów na temat tego, kiedy zajdzie w ciążę. Trenerka wypowiedziała się na temat planów dotyczących dzieci i powiększenia rodziny. „Te pytania są zupełnie naturalne. Pytają dziennikarze, pytają obserwatorzy, są po prostu ciekawi. Problem pojawiłby się wtedy, gdybym planowała rodzinę, a dzieci nie mogła mieć. Wtedy ten temat staje się drażliwy. Każdy podejmuje ryzyko indywidualnie, zadając to pytanie. Czy trafi na grunt drażliwy i delikatny i czy jest to wtedy nietaktowne pytanie, albo czy ktoś szczerze odpowiada i mówi, że wybrałam inną drogę i nie planuję” – powiedziała Ewa Chodakowska. Trenerka wyznała również, że tę decyzję podjęła wspólnie z mężem już wiele lat temu: „Ja i mąż podjęliśmy taką decyzję lata temu, jeszcze przed ślubem. Wiedzieliśmy od początku, że nie planujemy powiększania naszej rodziny, natomiast bałam się o tym mówić. I pytanie, dlaczego właśnie się bałam? To jest przejmujące, że bałam się linczu, wykluczenia, hejtu”. Trenerka przyznała także, że w pewnym momencie wraz ze swoim mężem zaczęła zwlekać z wyznaniem publicznie prawdy: „Po konsultacji z mężem zaczęliśmy mówić, że planujemy, ale za dwa lata, a te dwa lata minęły osiem lat temu... Dojrzałam chyba do tego, żeby nie mówić już za dwa lata”. Macierzyństwo to ogromne wyzwanie Ewa Chodakowska potrafi jednak docenić trud, jaki kobiety wkładają w wychowanie swoich dzieci. „Kocham kobiety i uważam, że kobiety-matki to bohaterki. To są osoby, które codziennie, w moim mniemaniu, zdobywają Mount Everest i wracają z niego,...