Ile w tym roku zapłacimy za koszyk wielkanocny?

Budżet na prezenty świąteczne Przeciętna rodzina wyda na Świąt Bożego Narodzenia w 2015 roku ok. 820 zł (według badań Provident Polska S.A.). 17 % respondentów przeznaczy na ten cel do 400 zł. 12 % liczy się w wydatkami powyżej 1000 zł.  W ubiegłym roku zaś ponad 50% polskich rodziców przeznaczyła kwotę w wysokości od 50 do 100 zł na prezent gwiazdkowy dla swojego dziecka. * Kwota ta w przypadku większości badanych jest podobna do tej 2013 roku. Większość ankietowanych rodziców (65%) planuje budżet w ciągu miesiąca poprzedzającego święta Bożego Narodzenia . Na ostatnią chwilę (tydzień i krócej) odkłada to 25% badanych. Natomiast 21% w ogóle nie ustala wielkości budżetu przeznaczonego na upominki dla dzieci . Ile wydaliśmy na prezenty dla dzieci? W ubiegłym roku wyglądało to tak: Najczęściej kwotę w wysokości 50zł jako planowany budżet na prezenty świąteczne deklarowały osoby z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (22% w stosunku do 11% ogółu). Rodzice, którzy przeznaczyli na prezent poniżej 50 zł, częściej uzależniają liczbę prezentów dla dziecka od kwestii finansowych takich jak: opłaty i zakupy świąteczne oraz wielkość zaplanowanego budżetu. Boże Narodzenie – wydamy więcej czy mniej? Więcej są w stanie wydać na prezenty częściej rodzice posiadający dzieci od 3 do 5 lat (22%, w stosunku do 15% ogółu). Kwotę wyższą przeznaczają na prezent dla dziecka osoby z wykształceniem podstawowym (26%, w stosunku do 15% ogółu). Osoby niezdecydowane to przede wszystkim rodzice jedynaków i dzieci poniżej 3 roku życia. Rodzice, którzy nie znają marzeń swoich dzieci , również nie są pewni kwoty, jaką przeznaczą na prezenty. Kiedy decydujemy, ile wydamy na prezenty? Rodzice, którzy korzystają ze stron internetowych , rzadko decydują o budżecie przeznaczonym na prezenty tuż przed świętami (6%, w...

Coraz bardziej odczuwamy, że życie jest droższe . Codzienne zakupy spożywcze to wydatek kilkudziesięciu złotych, a kiedy wypakujemy je do lodówki, to okazuje się, że i tak niewiele kupiliśmy i nadal jest ona pusta. Wszystkiemu winna jest inflacja, która spowodowała wzrost cen, największy od blisko ośmiu lat. W ten sposób traci na wartości także 500 plus. Ekonomiści policzyli, ile w rzeczywistości wynosi obecnie świadczenie. 500 plus = 463 plus Inflacja, czyli wzrost cen, powoduje, że polskie rodziny mogą dziś kupić za 500 plus znacznie mniej. W niecałe 4 lata wartość świadczenia spadła do 463 złotych.  Jak podaje „Rzeczpospolita", realna wartość 500 plus w lipcu 2016 roku wynosiła 500 złotych, „na koniec 2019 roku było to już ok. 460 zł złotych, a na koniec 2020 roku może być już tylko 450 złotych". Money.pl wyliczyło, że obecnie 500 plus jest warte dokładnie 463 zł.  500 plus będzie jeszcze mniej warte Jak podkreślają specjaliści, winna temu jest coraz szybciej rosnąca inflacja. Dwa lata temu wynosiła jedynie 1,6 procent, ale w 2019 roku było to już 2,3 procent. Szacuje się, że w 2020 roku wyniesie od 3,3 do nawet 3,9 procent. Ale to nie koniec złych wieści, gdyż ekonomiści prognozują, że pod koniec tego roku wartość 500 plus może wynieść 450 złotych. Money.pl wyliczyło, ile będzie warte świadczenie, jeżeli inflacja będzie rosnąć w tym tempie. „Jeśli przyjąć, że w kolejnych 12 miesiącach ceny wzrosną średnio o 3,5 proc., za rok 500+ w porównaniu z momentem startu programu będzie warte już tylko 447 zł" - prognozuje serwis. Gdyby przyjąć, że ceny przez kolejne 10 lat będą rosły w tym samym tempie, świadczenie za dekadę warte byłoby realnie już tylko 324 złotych - podaje money.pl. 500 plus powinno stać się 539 plus Rozwiązaniem, aby polskie rodziny nie odczuły wzrostu cen i spadku wartości 500 plus, mogłaby być...

Kotlet schabowy to chyba jedno z najpopularniejszych dań w Polsce. Ale wieprzowe mięso wykorzystujemy na różne sposoby, np. do mielonych, pieczeni, wędlin. Chodzi nie tylko o smak i różnorodność, ale i o cenę, która do tej pory była dość atrakcyjna . Może się jednak niedługo kazać, że na taki luksus wielu Polaków nie będzie mogła sobie pozwolić. Robiąc zakupy, mogłaś już zauważyć, że ceny mięsa, wędlin i innych przetworów mięsnych poszły w górę, ale eksperci alarmują - to nie koniec podwyżek. Majątek za schabowego Jak wynika z danych ministerstwa rolnictwa, ceny skupu trzody chlewnej w pierwszym tygodniu września tego roku były o blisko 19 proc. wyższe niż przed rokiem i kształtowały się na poziomie 5,93 zł/kg. Ma to olbrzymi wpływ na ceny, które widzimy na sklepowych półkach. Według danych GUS ceny wieprzowiny w sklepach we wrześniu wzrosły o 12,9 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dlaczego mięso drożeje?  Ceny skupu żywca wieprzowego w Polsce kształtują się pod wpływem zmian, zachodzących na rynku unijnym i globalnym. A ten z kolei mocno reaguje na drastyczny wzrost cen wieprzowiny w Azji. Epidemia afrykańskiego pomoru świń (ASF) dotknęła trzodę w wielu krajach, ale najpoważniejszy problem mają Chińczycy. Produkcja mięsa spadła w tym kraju o jedną trzecią. Ponieważ kraj ten jest zarówno największym producentem, konsumentem, jak i importem wieprzowiny, światowy rynek nie jest w stanie uzupełnić niedoborów. To odbija się na cenach wieprzowiny. Te w Chinach rośną w zatrważającym tempie. W lipcu w porównaniu rok do roku cena wzrosła o 27 proc., w sierpniu - 47 proc., a we wrześniu - już 70 proc.! Problem z ASF pojawił się także w Mongolii, Wietnamie, Korei Północnej, Kambodży i Laosie, czy na Filipinach.  To powoduje globalny wzrost cen wieprzowiny, który obejmuje również Polskę. Według Inspekcji Weterynaryjnej, w tym roku także w...