Ona czuje, że on jej nie pomaga. On uważa, że cokolwiek zrobi, będzie źle. Nawet wieczorem, gdy maluch uśnie, trudno jemu i jej pobyć chwilę ze sobą, bo od razu pada: „Mogłeś przynajmniej posprzątać zabawki” albo „Cały dom na mojej głowie”... Znasz to?
A przecież tak naprawdę nie liczy się to, kto ile zmienił pieluszek i czy na obiad była pomidorowa. Ważne jest, w jaki sposób dwie osoby wspólnymi siłami – uzupełniając się i zachowując przy tym swoją odrębność – potrafią wspierać dziecko w rozwoju. Oto nasza podpowiedź, jak odzyskać mężczyznę nie tylko jako tatę dla malucha.
Matka jest jedna, czyli jak korzystać z pomocy taty, nie tworząc z niego własnej kopii
Nawet jeśli twój partner był przy tobie w pierwszych dniach po narodzeniu dziecka, to w końcu musiał wrócić do pracy. Teraz czas, jaki może poświęcić rodzinie, ogranicza się do kilku godzin tygodniowo i zazwyczaj wolnych weekendów. Wykorzystaj te chwile na wzmocnienie jego relacji z maluchem. Wtedy łatwiej podzielicie się wspólnymi obowiązkami. Okaż zaufanie do tego, co robi partner, daj mu do zrozumienia, że liczysz na jego pomoc, a jego obecność ma znaczenie także dla rozwoju malucha.
Klucz do sukcesu
- Dziel się przeżyciami i kłopotami – mąż poczuje, że go potrzebujesz, a ty skorzystasz z jego wsparcia.
- Opowiadaj dziecku o tacie, o tym, czym się zajmuje, gdzie pracuje, co lubi. Wyrażając się pozytywnie o nieobecnym w ciągu dnia ojcu, wzmocnisz jego pozycję w oczach malucha.
('
Święta i uroczystości
17 lutego 2011
Tradycyjny podział ról między kobietę i mężczyznę zanika. Po narodzinach dziecka uważasz za oczywiste, że zajmują się nim oboje rodzice. Ale co robić, gdy nieporozumienia między wami wciąż się mnożą?
Polecamy
Porady