Buty na wiosnę dla dziecka muszą być wygodne i tak uszyte, by nie wykoślawiły nóżki. Wybierając buty na wiosnę dla dwulatka, zwróć uwagę na ich solidność, łatwość zakładania i jakość materiałów. A dla rocznego dziecka kup wiosenne buty na rzepy. Nie oszczędzaj na butach dla dziecka i zmieniaj je co 4-6 miesięcy! Źle dobrane buty mogą spowodować płaskostopie, wady kolan, bioder, a nawet kręgosłupa. Koniecznie zapewnij dziecku nowe, dobre buty na wiosnę do przedszkola, na deszcz i po domu!
Spis treści:
Na wiosenny spacer najlepsze dla dwulatka i starszego dziecka będą półbuty lub trzewiki, oczywiście już nieocieplane. Powinny być z naturalnej skóry: w takich bucikach dziecko na pewno się nie spoci. Muszą być odrobinę większe niż stopa, ale maksymalnie o centymetr. Nie powinny być większe, gdyż obuwie dla dzieci jest odpowiednio wyprofilowane, ma podparcie pod tzw. łuk podłużny stopy (by zapobiec płaskostopiu).
Buty na wiosnę na spacery powinny mieć:
Dziecko chętnie pobiegnie na wiosenny spacer w sandałkach, bo w półbutach będzie mu za gorąco. Dla młodszego, rocznego czy półtorarocznego dziecka, buty na ciepłą wiosnę powinny być jednak pełne, to znaczy z tyłu zabudowane (z usztywnionym zapiętkiem podtrzymującym piętę). Niektóre sandały są również zabudowane z przodu, by chronić palce przed ewentualnym urazem. Możesz kupić też na wiosnę sandałki otwarte, pod warunkiem, że przód buta będzie lekko uniesiony. Bucik koniecznie musi być nieco większy, by dziecku nie wystawały palce, bo wtedy łatwo o uraz.
5–6-latek może już wiosną biegać po dworze w otwartych sandałkach, bez zapiętka, ale pod warunkiem, że ma zdrowe stopy – najlepiej, jeśli potwierdzi to ortopeda.
Na deszczową wiosnę warto kupić dziecku gumowe kalosze. Bez problemu znajdziesz modele dla rocznego i półtorarocznego dziecka. Co prawda kalosze nie spełniają wszystkich norm, jakie powinien spełniać dobry but, ale dziecko przecież nie będzie w nich długo biegać. Cóż to jednak byłoby za dzieciństwo bez chodzenia po kałużach? Pamiętaj tylko, by w takich gumowych butach na wiosnę założyć dziecku bawełniane skarpetki, bo w kaloszach stopa może się spocić. I oczywiście po powrocie do domu trzeba je zmienić.
W przedszkolu dziecko spędza kilka godzin w ciągu dnia, więc bardzo ważne jest, w jakich butach chodzi. Na wiosnę mogą to być skórzane sandałki, podobne do tych, w których biega po dworze, oczywiście z usztywnionym zapiętkiem. Ich zaletą jest to, że są też wyprofilowane, mają elastyczną podeszwę i szerokie noski. Jeśli dziecko ma zdrowe nóżki, może też chodzić po przedszkolu w kapciach wykonanych z materiału. Koniecznie wybieraj jednak takie modele, które mają usztywniony zapiętek.
Już dwulatki miewają swoich sportowych idoli, bardzo chętnie więc na spacer czy na rower wybiorą się w butach sportowych, tzw. adidaskach. Oczywiście buty sportowe na wiosnę powinny być skórzane lub zamszowe, koniecznie z usztywnionym zapiętkiem.
Jeśli w pokojach masz miękkie dywany, dziecko może wiosną chodzić po domu na bosaka, tylko w samych antypoślizgowych skarpetkach. Jeśli jednak macie parkiet lub deski, dziecko powinno mieć na nogach kapcie, i to dość solidne. Gdy bowiem biega na bosaka po twardym podłożu, zmienia się obciążenie stopy: kość piętowa ucieka na zewnątrz, wykoślawia się, a łuk podłużny stopy obniża się, co powoduje płaskostopie. Potem dochodzi do deformacji w stawach kolanowych, biodrach, a nawet kręgosłupie.
Na te problemy szczególnie narażone są dzieci, które mają nadwagę (ich stopy mają znacznie większy ciężar do uniesienia), a także wiotkie, z osłabionym napięciem mięśniowym. Dlatego koniecznie pilnuj, by po domu dziecko chodziło w sandałkach lub kapciach, i to porządnych, czyli z usztywnionym zapiętkiem.
Z wyborem wyjściowych butów na wiosnę dla chłopca nie ma problemu: dwulatkowi i starszemu przedszkolakowi na pewno spodobają się adidasy, półbuty lub sandały. Dla dziewczynki na wiosnę polecamy pantofelki – w sklepach online znajdziesz śliczne wzory dla małych elegantek. Uwaga, takie buty na wiosnę też powinny być z tyłu usztywnione.
Jeśli chcesz, by córeczka założyła bardziej kobiece pantofelki (niskie, na niewielkim obcasiku), to może to zrobić, pod warunkiem, że nie spędzi w nich dłużej niż... pół godziny! Ważne: odradzamy obcasy wyższe niż centymetr, bo potrafią bardzo szybko zdeformować stópkę. Takie buty zdecydowanie nie nadają się więc ani na przedszkolny bal, ani na dwór.
Pływanie to samo zdrowie, ale na basenie dziecko musi oczywiście mieć własne dziecięce klapki, bo to dobra ochrona przed wszelkimi skórnymi infekcjami, których można się nabawić na pływalni.
Zobacz też:
Buty dla dzieci na lato muszą spełniać różne funkcje: innych butów dziecko potrzebuje na wycieczkę do lasu, inne przydadzą się nad morzem, a inne w mieście albo w domu. Buty na lato to także buty do uprawiania sportu oraz do wody i do pływania. Wszystkie te buty, zarówno sandały, jak i klapki oraz crocsy, powinny posiadać cechy, które decydują o bezpieczeństwie i prawidłowym rozwoju stóp dziecka. Buty dla dzieci na lato: Sandały dla dzieci na lato Buty sportowe dla dzieci na lato Klapki dla dzieci na plażę Buty dla dzieci do wody Kapcie dla dzieci na lato Sandały dla dzieci to buty na spacery Jakie buty dla dzieci kupić na upały? Przede wszystkim nie powinnaś kupować dla dziecka sandałów bez zabudowanej pięty – czyli posiadających z tyłu jedynie pasek. Stopa dziecka (nawet kilkulatka) musi być przez but utrzymywana w odpowiedniej pozycji, w innym wypadku łatwiej ulega zniekształceniom. Sandały nie muszą mieć zabudowanej części przedniej, ale ważne, by nie miały z przodu zbyt luźnych pasków (bo stopa wtedy ślizga się, a dziecku trudniej chodzić). Poza tym sandały profilaktyczne dla dziecka powinny mieć elastyczną podeszwę. W środku but musi być odpowiednio wyprofilowany – całkowicie płaska podeszwa dyskwalifikuje nawet najpiękniejsze sandałki. Buty sportowe dla dzieci na lato: na wycieczki i do zabaw Na spacery do lasu czy do jazdy na rowerze dziecko powinno zakładać buty sportowe. Dzięki temu noga jest stabilniejsza, lepiej chroniona przed zwichnięciami i zwykłymi otarciami (do takich butów nie wpada piasek czy igły z drzew). Najlepiej sprawdzają się buty typu adidasy – tak jak w wypadku sandałków muszą mieć sztywny zapiętek i elastyczną podeszwę, a w środku powinny być odpowiednio wyprofilowane. W części przedniej paluszki dziecka powinny mieć na tyle dużo miejsca, by mogły się swobodnie poruszać. Wbrew...
Pogoda dopisuje, a piękne słońce przypomina, że czas, by w szafie zagościły krótkie rękawki, krótkie spodenki, sukienki i... sandałki. Jednym słowem czas na zakupy! Choć latem głównie zwracamy uwagę na to, by mała stópka miała przewiew, to nie możemy zapominać, że także te buty należy dobierać bardzo starannie , by nie zaszkodzić dziecięcym nóżkom. Na co zwrócić uwagę kupując sandałki? Przede wszystkim pamiętaj, że dziecięca stópka rośnie bardzo szybko. Kupując buty w maju może się okazać, że w połowie sezonu dziecko z nich wyrośnie. Choć podczas kupowania buty powinny być nieco większe (ok. 1 cm), nie staraj się za wszelką cenę kupować sandałków tak, by starczyły do jesieni. Zwróć uwagę na materiał, z jakiego wykonane jest obuwie. Powinna to być skóra lub wysokiej jakości materiał tekstylny. Gwarantuje to, że buciki będą przewiewne i dopasują się do anatomicznego kształtu stopy . Nie bez znaczenia jest podeszwa, powinna być elastyczna, tak by bucik bez problemu zginał się podczas chodzenia. Zbyt sztywna może być nawet przyczyną nieprawidłowego rozwoju stopy. Podeszwa powinna być również antypoślizgowa. Kolejną niezwykle ważną rzeczą jest sztywny zapiętek . W przypadku sandałków dla dzieci jest do wyboru bardzo wiele ładnych modeli, ale z paseczkiem na piętę. Dziecięce buciki powinny prawidłowo trzymać małą stópkę, dlatego koniecznie wybierz takie, które mają sztywny zapiętek. Z paseczkiem na piętę warto poczekać nawet kilka lat. Problemy małych stópek Zwróć uwagę koniecznie na tęgość buta. Moja córka ma bardzo wąską stopę, a większość dostępnych w sklepach modeli, jest zbyt szeroka. Sandałki zazwyczaj są zapinane na rzep lub klamerki, rzadziej sznurowane. Bardzo ważne, by po zapięciu bucik dobrze trzymał się stópki . Jest to szczególnie ważne w przypadku przedszkolaka, który musi sam sobie radzić zapinaniem bucików...
Buty trekkingowe dla dzieci sprawdzą się doskonale podczas dłuższych spacerów czy wycieczek za miasto, niekoniecznie wyłącznie do trekkingu. Ale to również doskonałe obuwie na co dzień. Mają solidną konstrukcję, dobrze amortyzują stopę i można kupić je właściwie na każdą porę roku. Na co zwracać uwagę przy ich wyborze? Rodzaje butów trekkingowych dla dzieci W sklepach dostępne są buty trekkingowe: wysokie – idealne na zimę i niepogodę, niskie – na jesienno-wiosenne wyprawy i spacery, sandały – sprawdzą się podczas letnich wycieczek. Wysokie buty trekkingowe dla dzieci Posiadają wysoką cholewkę i mocne sznurowania, dzięki czemu dobrze trzymają stopę i kostkę, zmniejszając ryzyko urazu. Można nosić je nawet na śnieg czy deszcz , ponieważ wykonane się z nieprzemakalnych materiałów. Niskie buty trekkingowe dla dzieci Wyglądem przypominają typowe buty sportowe . Podobnie jak adidasy, niskie buty trekkingowe zapewniają komfort noszenia. Mają obniżoną cholewkę, nie krępują ruchów i doskonale sprawdzają się nie tylko podczas wiosennych spacerów w lesie, lecz także podczas zabaw na podwórku lub jako obuwie wyjściowe do przedszkola. Bardzo praktyczne. Sandały trekkingowe dla dzieci To doskonały wybór dla maluszków, które dopiero uczą się chodzić , ponieważ sandały trekkingowe zapewniają odpowiednią ochronę i amortyzację stopy . Ale również starszym dzieciom będzie w nich wygodnie. Guma znajdująca się na podeszwie i z przodu sprawia, że nawet podczas upadku palce dziecka są chronione, co nie zawsze ma miejsce w przypadku klasycznych, odkrytych sandałków ze skóry. Posiadają zapięcie na rzep, co ułatwia zakładanie i ściąganie. Zobacz też: Rodzaje butów narciarskich dla dzieci Buty zimowe dla dziewczynki. Świetne modele Buty marki Bartek już dostępne w Deichmannie
