Naturalnie rude włosy to rzadkość. Tym pięknym kolorem może się poszczycić zaledwie 1-2 proc. ludzi na świecie. Jak to się dzieje, że czasami dziecku rosną rude włosy, nawet jeśli jego rodzice ani dziadkowie nie są rudzi? Prof. Ewa Bartnik opowiada o zasadach dziedziczenia rudego koloru włosów. Rudy kolor włosów: zasady dziedziczenia By urodziło się rudowłose dziecko, zarówno mama, jak i tata muszą posiadać gen , który warunkuje rudy kolor włosów. Jeden gen, np. przekazany tylko przez mamę albo tylko przez tatę, nie wystarczy . To dlatego, że – jak mówi prof. Ewa Bartnik, genetyk z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego – gen rudych włosów jest cichy, delikatny i ustępliwy. Te, które odpowiadają za inne kolory włosów, są silniejsze i zawsze z nim wygrywają. Dlatego jedynie w przypadku, gdy dziecko od obojga rodziców otrzyma gen rudości, wówczas urodzi się z rudymi włosami. Zobacz także: Co twój maluch odziedziczy w wyglądzie po tobie, a co po tacie? Rude dziecko nie musi mieć rudych rodziców Choć gen warunkujący rudy kolor włosów musi być przekazany przez oboje rodziców, ani matka, ani ojciec nie muszą być rudzi. W ich przypadku gen rudości mógł być uśpiony. Dziecko o płomiennej czuprynie może więc mieć mamę blondynkę i tatę bruneta (lub odwrotnie), jego krewni mogą być szatynami itd. Prof. Ewa Bartnik przyznaje, że tak właśnie jest u niej w rodzinie. Jedna z jej wnuczek odziedziczyła rudy kolor włosów po prababci ze strony mamy (a więc rudość przeskoczyła dwa pokolenia) oraz po innym, być może odległym przodku ze strony taty (w jego rodzinie od przynajmniej dwóch pokoleń gen rudych włosów był zamaskowany przez geny warunkujące inny kolor włosów). Rodzice i siostra dziewczynki są ciemnymi blondynami, a brat ma włosy jasnoblond. Zobacz także: 6 dowodów na to, że rude dzieci są...
Zdrowie
02 marca 2016
Połowa genów dziecka pochodzi od matki, a połowa od ojca. Czy to oznacza, że jeśli jedno z rodziców na coś choruje, dziecko także będzie chore? Zapytaliśmy o to genetyka, prof. Ewę Bartnik z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Fakt, że jedno z rodziców na coś choruje, nie musi automatycznie oznaczać, że dziecko także będzie chore, choć oczywiście w wielu przypadkach jest takie ryzyko. Sprawa dziedziczenia chorób jest o wiele bardziej skomplikowana. Wiele zależy od samej choroby, ale wpływ mają także inne czynniki.
Jak to wygląda np. w przypadku alergii albo cukrzycy? Wyjaśnia prof. Ewa Bartnik, genetyk.
Przeczytaj także: Wzrost dziecka - liczą się geny czy żywienie?
Polecamy
Porady