Od lat wiadomo, że rynek modowy w dużym stopniu lansują modelki. To właśnie Kate Moss czy Agyness Deyn okrzyknięto znawczyniami mody. Okazuję się, że nie tylko w kwestii mody modelki mają swój silny głos. Jeśli spojrzeć na najlepsze modelki świata można by pomyśleć, że ciążowy brzuszek jest nie tylko seksowny, ale i super modny. Promieniejące, radosne i modne w ciąży z dumą prezentują swoje krągłe kształty na okładkach kolorowych magazynów. Czyżby nie bały się utraty swojej pozycji w brutalnym świecie showbiznesu, czy może macierzyństwo okazało się być dla nich ciekawszym sposobem na życie?
Zapytaliśmy o to jedną z najpopularniejszych polskich modelek Kamilę Szczawińską, która z powodzeniem robiła światową karierę, współpracując z takimi gigantami jak Roberto Cavalli, Richmond, Ralph Lauren, Jill Stuart czy Calvin Klein, Chanel, Christian Dior, Jill Sander, John Galliano, Yves Saint Laurent, a jednak porzucała ją, aby zrealizować się, jako kochająca, świadoma i piękna mama.
Kamilo, co znaczy dla Ciebie być piękną kobietą?
Piękno dla mnie objawia się w naturalności. Być sobą, niczego nie udawać, niczego nie robić na siłę. Najważniejsze, aby być ze sobą szczerym i żyć w zgodzie z samym sobą. Ja dobrze się sama ze sobą czuję, dzięki temu jestem szczęśliwa i spełniona. Piękna kobieta to taka, która emanuje pozytywną energią na zewnątrz.
Często matki mówią, że ich życie diametralnie zmieniło się po urodzeniu pierwszego dziecko, a jak bycie mamą wpłynęło na Twoje życie?
Wszystko oczywiście zmieniło się całkowicie, od podejścia do życia, po jego kształt. Jednak byliśmy na to przygotowani. Razem z mężem od dawna planowaliśmy dziecko, dlatego pojawienia się Juliana, aż tak bardzo nas nie zaskoczyło. Poznałam całkiem inny wymiar, którego wcześniej nie znałam, przez szaleńcze tempo, które wiązało się z moją pracą, czasami nie zauważałam rzeczy ważnych, ciekawych. Dzięki dziecku zwolniłam, zaczęłam poznawać inne uroki życia, cieszyć się z małych rzeczy, doceniać życie. Z dnia na dzień poznawaliśmy nowe szczęśliwe życie we trójkę.
Czy to także miało wpływ na dostrzeżenie ekologii?
Całe życie starałam się żyć w zgodzie z samą sobą. Zaczęło się od pomagania zwierzętom, a skończyło na dbaniu o środowisko. Postawa proekologiczna sama narodziła się we mnie. Niewątpliwie duży wpływ miało na to zajście w ciążę. Dzięki temu, że zwolniłam tempo, miałam czas, aby dostrzec, co się wokół nas dzieje. Zaczęłam także myśleć o przyszłości naszych dzieci, o dbaniu o środowisko. Tak uświadomiłam sobie, że jeżeli nie weźmiemy spraw w swoje ręce, za parędziesiąt lat może nie być czystej wody, a dzieci będą wychowywać się na złomowiskach śmieci i innych dziwnych chemikaliów.
Czym jest dla Ciebie macierzyństwo?
Macierzyństwo jest czymś najpiękniejszym, co kobieta może doświadczyć. Myślę, że dużo dało nam z mężem przygotowanie się do roli rodziców. Czuliśmy, że to jest ten czas, ten moment. Świadomość i gotowość nadchodzących zmian, związanych z pojawieniem się dziecka, ułatwiło nam przyzwyczajenie się do nowej sytuacji życiowej, w której zawsze na pierwszym miejscu jest dziecko.
Jesteś jedną z najsłynniejszych polskich modelek, jednak coraz częściej słyszy się, że pragniesz zakończyć karierę. Czy ma to coś wspólnego z rozpoczętymi studiami psychologicznymi czy może z kolejnym dzieckiem i chęcią poświęcenia się macierzyństwu?
Zmęczyłam się trochę pracą modelki. Przeżyłam osiem lat fantastycznego życia na walizkach, nie mając czasu ani na rodzinę, ani na przyjaciół, ani na pielęgnację związków. Oczywiście nie oznacza to, że w ogóle nie zdarza mi się pracować w zawodzie, do tej pory mam zaprzyjaźnione firmy, m.in. takie jak: Ralph Lauren, które proponują mi prace, ale przestało to mieć dla mnie większe znaczenie. Chyba, że dostałabym propozycję bardzo lukratywnego kontraktu i wiązałoby się to z przeniesieniem całego naszego życia do Nowego Jorku, wówczas mogłabym to jeszcze rozważyć (śmiech). Jednak nie czuje potrzeby udowadniać sobie, że jestem super top modelką. Poza tym niedługo narodzi nam się córeczka.
Skąd czerpałaś wiedzę na temat macierzyństwa? Czy masz własny pomysł na wychowywanie dziecka, czy może podążasz jakąś ścieżką wskazaną przez innych? Co Cię inspirowało jak byłaś w ciąży?
Wyznajemy z mężem podobne wartości i staramy się je pielęgnować w sposób naturalny. Staramy się poświęcać Julkowi jak najwięcej czasu, pozwalając mu samodzielnie rozwijać swoje naturalne umiejętności. Nie mam szczególnych założeń, planu na życie, nie wyprzedzam czasu, cieszę się chwilą. Podczas ciąży czytałam głównie portale internetowe, poświęcone tematowi rozwoju dziecka. Starałam się za dużo nie czytać książek, za poradą innych. Podobno jak się za dużo czyta można nabrać więcej obaw, nie do końca prawdziwych, a opartych jedynie na domniemywaniu.
Mama
03 grudnia 2010
Potrzeba bycia matką leży w naturze każdej kobiety - wywiad z modelką Kamilą Szczawińską – dla Mon Petit Bébé.
Polecamy
Porady