Redaktor naczelna australijskiego wydania magazynu Elle przyznała, że wycofała część nakładu ze względu na kontrowersje wokół okładki. Na pierwszej stronie zamieszczono zdjęcie modelki karmiącej piersią swoje dziecko. Naczelna obawiała się bojkotu numeru przez czytelników. Tak wyjaśniała w internetowym wydaniu magazynu swoją decyzję: „W idealnym świecie nikt nie miałby problemu z taką okładką, ale nie żyjemy w idealnym świecie” – napisała Justiene Cullen, redaktorka naczelna australijskiego wydania magazynu „Elle” . I dodała, że zdjęcie karmiącej matki na okładce magazynu poświęconego modzie jest odbierane jako prowokacja i wzbudza wiele kontrowersji. Obawy naczelnej wokół tak silnych emocji związanych z okładką spowodowały, że ukazały się na rynku dwa egzemplarze gazety. Prenumeratorzy otrzymali egzemplarz z okładką fotografii modelki Nicole Trunfio karmiącej piersią swego syna a numery przeznaczone do otwartej sprzedaży wydrukowano ze zdjęciem ubranej modelki trzymającej na rękach niemowlę.
Zamieszanie wokół zdjęcia na okładkę dziwi redaktor naczelną „Party” i „Flesz”.
- To bardzo ładna okładka. Sama dałabym zdjęcie z karmienia piersią, tyle, że wybrałabym lepsze ujęcie tak, by mama patrzyła na dziecko - mówi Aneta Wikariak. - Nie rozumiem tego zamieszania, bo częściej w samych reklamach widzę więcej odsłoniętego kobiecego ciała, niż na tym okładkowym zdjęciu. Dla mnie jest świetne.
Polecamy: Brelfie - popieracie nową modę mam karmiących piersią?
Jeśli dobrze sięgnąć pamięcią nie raz już fotografie gwiazd w ciąży, czy z urodzonymi właśnie niemowlakami wywoływały gorące emocje. Pamiętacie zdjęcia ciężarnej Demmi Moore? Stała się też inspiracją dla wielu kolejnych gwiazd m.in. Britney Spears.
A dlaczego magazyny tak lubią gwiazdy w ciąży, czy z dziećmi na okładce? Czytaj na str. 2
Polecamy: Kto się boi kobiecego sutka?