
Katowice: lekarze uratowali życie ciężarnej!
Zazwyczaj przy leczeniu arytmii i wprowadzaniu elektrod korzysta się z dość precyzyjnego obrazu Rtg. U kobiet ciężarnych promieniowanie rentgenowskie jest jednak niewskazane, więc lekarze są często bezradni. Nie chcą narażać na powikłania zarówno matki, jak i dziecka.
Tym razem jednak lekarze podjęli się zupełnie pionierskiego zabiegu. Na czym polegał? Kardiolodzy, by określić miejsce powstania arytmii wykorzystali technikę 3D. Dzięki niej, mogli zobaczyć (mapować) obraz serca i dostrzec jego chorą część wymagającą leczenia. Lekarze skorzystali także z echa przezprzełykowego, by zlokalizować przegrody, przez które trzeba było przedostać się do lewego przedsionka serca. To właśnie tam doszło do arytmii.
Po podgrzaniu chorej części serca, tkanka mięśniowa uległa martwicy. -Daje to wielkie nadzieje, że w dalszym okresie trwania ciąży zaburzenia pracy serca nie powtórzą się i nasza pacjentka bez problemów urodzi swoje dziecko - mówi dr Andrzej Hoffmann w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego.
Pani Karolina czuje się już dobrze. Operacja była przeprowadzona w 20.tygodniu ciąży, na tyle już zaawansowanej, że lekarze podjęli się niebezpiecznego zabiegu. Im płód większy, tym mniejsze niebezpieczeństwo. Ciężarna jest ogromnie wdzięczna lekarzom z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu. Kobieta przyznała, że miała już wykonywany zabieg ablacji trzy lata wcześniej, teraz jednak zapewne zmiany hormonalne wynikające z ciąży, sprowadziły kolejne problemy. Dziś jednak szczęśliwa po udanym zabiegu z niecierpliwością czeka na poród, który jak twierdzą lekarze, o ile nie wystąpią jakieś powikłania, może odbyć się siłami natury.
Czy Wy miałyście wykonywane jakieś poważne zabiegi w czasie ciąży?
Jakie zabiegi kosmetyczne są niebezpieczne z ciąży?
Groźne objawy w ciąży - co to jest ciąża zagrożona?
źródło:dziennikzachodni.pl