
Koronawirus w Polsce: od przyszłego tygodnia mniej zakazów
Odmrażanie gospodarki po 19 kwietnia
„Będziemy powoli od 19 kwietnia odmrażać gospodarkę" – zapowiedział w rozmowie z RMF FM minister zdrowia Łukasz Szumowski.Aktualnie obowiązujące przepisy, dotyczące m.in. nakazu zamknięcia punktów usługowych i sklepów w galeriach handlowych, mają katastrofalne skutki dla polskiej gospodarki. Niektórzy pracownicy już stracili pracę, a wielu pracodawców zdecydowało się na obniżki wynagrodzeń.
Łatwiej zrobimy zakupy
Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że w pierwszej fazie rozpatrywane są decyzje w sprawie zdjęcia ograniczeń związanych z limitem osób przebywających w sklepach.„Kolejne obszary, w których mogą zostać złagodzone obostrzenia to aktywności w lasach i innych miejscach w przestrzeni publicznej" – podkreślił Müller w rozmowie w Programie 3 Polskiego Radia. Niewykluczone, że będzie to dotyczyło otwarcia parków, bulwarów.
Rzecznik rządu zaznaczył, że decyzje w sprawie zdejmowania pierwszych ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa zapadną w ciągu najbliższych dwóch dni. Ostateczne zostaną podjęte po tym, jak spłyną dane dotyczące zachorowań w okresie wielkanocnym.
Czy to koniec epidemii?
„Poluzowanie" w obostrzeniach nie oznacza, że epidemia koronawirusa w Polsce jest bliska końca. „Na to nie ma perspektywy nawet latem czy jesienią i trzeba będzie czekać do pojawienia się szczepionki" – powiedział szef resortu zdrowia.Statystki pokazują, że liczba przypadków koronawirusa w Polsce wciąż rośnie, choć tempo tego wzrostu jest łagodniejsze. Na wtorek 14 kwietnia jest to 7 tys. 49 potwierdzonych przypadków zachorowań i 251 zgonów.
Austria, Norwegia, Dania i Czechy już ratują gospodarkę
W krajach tych udało się już zastopować przyrost przypadków zachorowania na koronawirusa. W związku z tym ich rządy zdecydowały się na poluzowanie obostrzeń.Od wtorku Austriacy mogą robić zakupy nie tylko w sklepach spożywczych, ale także w małych sklepach o powierzchni mniejszej niż 400 metrów kwadratowych oraz w sklepach dla majsterkowiczów i centrach ogrodniczych. Nadal jednak będą obowiązywały ograniczenia, jeżeli chodzi o liczbę klientów, obowiązek noszenia maseczek i zachowanie bezpiecznej odległości od siebie.
Na początku maja w Austrii mają być otwarte inne sklepy, salony fryzjerskie i kosmetyczne. Szkoły będą otwierane w kilku etapach: najpierw podstawowe, a następnie średnie. Jeżeli okaże się, że liczba zakażeń wzrośnie, drugi etap ma być odroczony, a pierwszy zmodyfikowany.
Za znoszenie blokad bierze się też Norwegia. Tuż po świętach wielkanocnych mają wracać do normalnego funkcjonowania szpitale. Chodzi o wykonywanie planowanych zabiegów, wizyt.
Od 20 kwietnia mają być otworzone przedszkola. 27 kwietnia wznowią zajęcia szkoły podstawowe (klasy 1-4 i świetlice szkolne) oraz ostatnie klasy licealne, tylko jednak dla tych uczniów, którzy po wakacjach mają odbywać praktyki. Od 27 kwietnia wznowią też pracę fizjoterapeuci, psychologowie i fryzjerzy.
W Danii od 15 kwietnia mają być otwarte przedszkola i szkoły podstawowe. Premier duńskiego rządu zapowiada też rozpoczęcie rozmów z liderami biznesu na temat stopniowego przenoszenia pracowników z powrotem do biur.
W Czechach do otwartych sklepów spożywczych i aptek dołączą niebawem sklepy z materiałami budowlanymi i papierniczymi. Zaraz po świętach planowane jest także, w ograniczonym zakresie, wznowienie samolotowych rejsów.
Źródło: gazeta.pl, polskatimes.pl
Zobacz także: