Laktator elektryczny Swing, Medela, cena ok. 600 zł
Nie bez powodu laktator Swing Medeli jest – mimo wysokiej ceny – jednym z najpopularniejszych modeli na rynku.
Dwufazowy laktator naśladuje cykl ssania dziecka. Na początku rytm odciągania jest szybki, dopiero po ok. 2 min. staje się wolniejszy, jednocześnie zwiększa się siła ssania. Cicho pracuje, a przyssawka jest miękka i dobrze dopasowuje się do piersi.
Laktatory elektryczne - sprawdź opinie mam
Polecany szczególnie tym kobietom, które często odciągają pokarm – idealny dla mam, które pragną po powrocie do pracy zachować dalsze karmienie piersią.
Obejrzyj film instruktażowy, jak odciągać pokarm:
Laktator elektryczny Luna Nuk, cena. ok. 250 zł.
Dwufazowy laktator elektryczny Luna Nuk naśladuje naturalny proces ssania, polecany szczególnie w przypadku częstego odciągania. Długość fazy odciągania: szybszej (pobudza wypływ pokarmu) i wolniejszej (bardziej intensywnej) można regulować samemu.
Podczas pracy laktatora miękka nakładka z wypustkami masuje pierś, dodatkowo stymulując wypływ pokarmu. Model można obsługiwać jedną ręką (to wygodne, jeśli zdecydujesz się odciągać podczas karmienia dziecka z drugiej piersi).
Laktator zasilany sieciowo albo na baterie.
Czytaj także: 22 rady, dzięki którym polubisz karmienie piersią.
Laktator elektryczny Una Ameda, cena ok. 370 zł.
Cichy i komfortowy laktator Una Ameda przeznaczony jest do częstego stosowania. Dzięki systemowi
Custom Control karmiąca mama może wybrać indywidualnie dopasowane ustawienia pracy laktatora, dzięki czemu odciąganie będzie skuteczne, bezbolesne i komfortowe. Laktator posiada dwa odddzielne pokrętła do regulacji siły i szybkości ssania (32 możliwe kombinacje ustawień).
Laktator Una Ameda może być zasilany sieciowo, przy pomocy baterii typu AA lub zasilacza samochodowego.
Obejrzyj film – wklęsłe brodawki i inne problemy podczas karmienia:
Sprawdź także: Jak wybrać wkładki laktacyjne
Laktator ręczny Lactaset Medela, cena, ok. 100 zł.
Przeznaczony jest do okazjonalnego odciągania, np. w początkowym okresie laktacji. Chociaż system tłokowy jest skuteczny, to laktator z tłokiem nie jest zbyt wygodny, bo wymaga używania obu rąk. Łatwy za to jest w myciu i składaniu.
Zaletą laktatora Lactaset Medela jest to, że można go łatwo rozbudować do wersji elektrycznej – wystarczy dokupić silniczek napędowy i zasilacz.
Ma trójstopniową regulację siły ssania (zaczynamy od minimalnej siły, dopiero potem, w trakcie odciągania zwiększamy siłę tak, aby odciąganie było bezbolesne).
Czytaj także: Kalendarz karmienia piersią
Laktator ręczny Comfort Philips Avent, cena ok. 130 zł.
Lekki i niewielki – można odciągać nim właściwie w każdym miejscu. Można obsługiwać go jedną ręką.
Dodatkową zaletą tego laktatora jest miękka nakładka masująca okolice brodawki, udrażniająca kanały mleczne i wspomagająca odciąganie. Nakładka ma wyjątkową fakturę, dzięki której nakładka jest ciepła w dotyku – to ułatwia odprężenie o podnosi komfort odciągania.
Ręczny odciągacz pokarmu Nuk Sensitive, cena ok. 170 zł.
Miękka silikonowa nakładka z wypustkami dostosowuje się do kształtu piersi i stymuluje wypływ mleka. Laktator można obsługiwać jedną ręką, jednak na dłuższą metę odciąganie ręczne może być uciążliwe i męczące – laktator Nuk Sensitive, tak jak inne laktatory ręczne, przeznaczony jest raczej do sporadycznego odciągania pokarmu.
Zaletą jest łatwość mycia i składania – laktator składa się z niewielu części.
Czytaj także: Selfie z laktatorem – nowa moda?
Laktator ręczny Babyono Naturel, cena ok. 75 zł
Prosty w składaniu, myciu i obsłudze. Dyskretny: wszędzie się zmieści, nadaje się na wyjazdy. Poprzez naciskanie na rączkę samodzielnie regulujemy siłę ssania. Wyposażony w silikonową wkładkę masującą, która zapewnia dokładne odciągnięcie pokarmu z piersi.
Dużą zaletą jest cena – jeżeli decydujemy się na sporadyczne odciąganie, laktator się sprawdzi, ale jeżeli planujemy odciągać regularnie – nie warto w niego inwestować.
Laktator ręczny Lovi, cena ok. 75 zł.
Mały, praktyczny, można go ze sobą wszędzie zabrać, z łatwością zmieści się w torbie. Bardzo prosto go zmontować i rozmontować.
Producent zaleca, by na początku uciskać gruszkę delikatnie, aż mleko zacznie wypływać do butelki, a potem poczekać, aż pokarm przestanie wypływać. Siła ssania jest dość duża, dlatego trzeba wypracować sobie własne tempo i siłę odciągania pokarmu.
Czytaj także: Odciąganie, zamrażanie i odmrażanie pokarmu