Maja Hyży jest mamą trójki dzieci. Starsi synowie, Aleksander i Wiktor, są owocem związku z Grzegorzem Hyżym. Młodszą córeczkę, Antosię, piosenkarka wychowuje wspólnie z nowym partnerem. Maja Hyży ostatnio publicznie zabrała głos na temat jej relacji z byłym mężem. Wyznała, że jest nękana i prześladowana od lat. Zdradziła również, że przez 8 lat milczała dla dobra dzieci. Teraz piosenkarka w programie „Dzień Dobry TVN” opowiedziała o tym, jak radziła sobie z samotnym macierzyństwem.
Maja Hyży wyznała, że jest zahartowana i lubi czuć się samowystarczalna. Zaczęło się to od tego, że jako młodziutka dziewczyna musiała zmierzyć się z opieką nad bliźniakami, co jest znacznie trudniejsze, niż opiekowanie się jednym dzieckiem.
„Lubię o tym opowiadać i duma mnie rozpiera, bo będąc 23-letnią dziewczyną, dawałam radę, tak się zawzięłam, że nie chciałam żadnej pomocy. Mam wrażenie, że do dnia dzisiejszego mi tak zostało. Jestem zahartowana i lubię się czuć samowystarczalna, pomimo że mam przy swoim boku faceta, który mi dużo pomaga” – powiedziała wokalistka.
Jak Maja Hyży zareagowała na wiadomość, że jest w ciąży bliźniaczej? Na początku była przekonana, że urodzi jedno dziecko. Gdy okazało się jednak, że zostanie mamą bliźniaków – rozpłakała się.
„To był płacz ze szczęścia i z takiej bezradości, przerażenia, niewiedzy” – powiedziała piosenkarka.
Bycie mamą bliźniaków to podwójne szczęście, jednak rola mamy jest wtedy jeszcze bardziej wymagająca. Według Mai Hyży kobiety z natury są bardzo dobrze zorganizowane i przewyższają w tej kwestii mężczyzn.
„Z całym szacunkiem dla mężczyzn, my kobiety jesteśmy najlepiej zorganizowaną jednostką na świecie” – dodała dumna mama.
Zobacz także:
Maja Hyży należy do celebrytek, które chętnie dzielą się prywatnymi szczegółami ze swojego życia. Odkąd urodziła najmłodszą córeczkę, regularnie udostępnia wspólne zdjęcia i opowiada o swoich macierzyńskich przygodach. Córka Mai Hyży nie pozwala jej przespać nocy „Życzę spokojnej i długiej nocy. Moje nocki ostatnio zamieniły się w dzień dzięki Tosiuni, nie ma co marnować czasu na spanie” – napisała Hyży. Fanki natychmiast zaczęły współczuć idolce i zwierzać się ze swoich osobistych doświadczeń z maluchami. Sekcja komentarzy szybko zapełniła się słowami współczucia i solidarności. „Coś o tym wiem! Moje nocki również zamieniły się w dzień dzięki Marysi. Pozdrawiamy z dwu-miesięczną córeczką” – napisała jedna z internautek. Mamy pisały o tym, jak im się mylą dni z nocami i udzielały wsparcia Mai. Nie zabrakło też ironizujących: „Sen jest dla słabych!" czy „Nie ma co marnować czasu na spanie", „Sen jest przereklamowany". Takie poczucie humoru zrozumie chyba każda mama niemowlaka, prawda? Myślicie, że Maja poczuła wsparcie od swoich obserwatorek? Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Maja Hyży (@majahyzy) Źródło: Instagram Zobacz też: Maja Hyży reklamuje wszystko, co możliwe? Fanki bezlitosne: „ile wam pseudo gwiazdki płacą?" Maja Hyży usłyszała FATALNĄ diagnozę: „Nie mogę patrzeć, jak moje dziecko cierpi!” Maja Hyży skrytykowana przez fankę. W komentarzach kłótnia
Maja Hyży opublikowała na Instagramie zdjęcie z dwoma synami. Miała ku temu nie byle jaką okazję − wczoraj świętowała swoje 31. urodziny. Dlaczego na zdjęciu zabrakło córeczki? Maja Hyży na zdjęciu z synami Odkąd w lipcu na świat przyszła córka Mai Hyży, artystka chętnie pokazuje fanom urocze zdjęcia Antosi. Pod jedną z takich fotografii napisała nawet, że córka jest całym jej życiem , czym zbulwersowała część internautów. „A gdzie twoi synowie?” − pytali oburzeni, twierdząc, że Hyży faworyzuje córkę. Tym razem Maja postanowiła wrzucić do sieci całkiem inne zdjęcie, i to szczególnie dla niej ważne, bo urodzinowe. „Dziś są moje urodziny🎂 I wiecie co? Niczego już sobie nie życzę😊 To co chciałam, to czego sobie życzyłam, już dostałam💪 Teraz na Nich kolej 🧡 Teraz za Nich trzymam kciuki, by im się wszystko w życiu udało ❤💋” − napisała Hyży pod zdjęciem, odnosząc się do widocznych na nim 8-letnich bliźniaków. Czy fani artystki wreszcie poczuli ulgę, widząc, że Maja wcale nie zapomniała o starszych dzieciach? Większość skupiła się życzeniach urodzinowych dla Mai. Mniej życzliwi jednak z pewnością nie będą już mogli zarzucać jej zaniedbywania bliźniaków. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Maja Hyży (@majahyzy) Zobacz też: Maja Hyży o porodzie w czasie pandemii. Polały się łzy: „Nie życzę nikomu takiej sytuacji” Maja Hyży wyznała, że wszystko ją boli po porodzie. Internautki: a cesarka to poród? Maja Hyży o trzeciej ciąży: „czułam potrzebę posiadania jeszcze jednego dziecka”
