Regularne mierzenie dziecka
Czy wiesz, że wzrost jest bardzo ważnym czynnikiem, świadczącym o prawidłowym rozwoju dziecka? Jak często mierzysz swoje dziecko?
- Materiał: Kampania "Rosnę zdrowo"
"Rosnę zdrowo" to ogólnopolska kampania społeczno- -edukacyjna, której celem jest uświadomienie rodzicom, jak ważne jest regularne mierzenie wzrostu ich dzieci, jako jednego z głównych czynników prawidłowego rozwoju. Wsparcia merytorycznego udzielili wybitni specjaliści oraz placówki medyczne. Ambasadorem kampanii została Ilona Felicjańska.
Z badań przeprowadzonych w lutym 2008 r. przez Instytut Pentor wynika, że 83% respondentów - rodziców dzieci do lat 10 uważa, że wzrost jest ważnym czynnikiem, świadczącym o prawidłowym rozwoju dziecka. Jednak co dziesiąty Polak w ogóle nie mierzy swojego dziecka, a 44% nie robi tego regularnie. Najczęściej do braku zainteresowania, faktem, czy proces rośnięcia przebiega prawidłowo, przyznawali się rodzice dzieci w wieku 4-5 lat i 8-9 lat. Jednocześnie 46% pytanych rodziców deklaruje, że podczas wizyty u pediatry, lekarz nie proponuje przeprowadzenia badania wzrostu.
Wyniki badań potwierdziły opinie lekarzy specjalistów. W odpowiedzi na rosnący problem bagatelizowania regularnej kontroli wzrostu u dzieci, opracowany został program „Rosnę Zdrowo”, którego podstawowym celem jest uświadomienie rodzicom oraz edukacja w zakresie regularnej kontroli wzrostu u dzieci, jako jednego z głównych czynników prawidłowego rozwoju.
Wsparcia merytorycznego udzieli uznani specjaliści w zakresie endokrynologii i pediatrii:
Profesor Tomasz Romer - pionier propagowania w Polsce nowoczesnych metod rozpoznawania i leczenia zaburzeń wzrostu.
Profesor Barbara Rymkiewicz - Kluczyńska - pediatra i endokrynolog.
Doktor nauk med. Tomasz Wiśniewski z Katedry Fizjologii i Biochemii Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.
Ambasadorem Programu została Ilona Felicjańska - założycielka Fundacji pomagającej dzieciom „Niezapominajka”, modelka oraz mama dwóch synów w wieku 5 i 7 lat.
Jak często należy mierzyć dziecko? Specjaliści są zgodni: co trzy miesiące. „Taki okres daje prawidłowy obraz jego rozwoju” - mówi prof. Kluczyńska.- „Sam pomiar oczywiście nie wystarczy. Należy nanieść jego wynik na krzywe centylowe i porównać z tempem wzrastania rówieśników dziecka. Warto podkreślić, że jedynie wynik poniżej trzeciego centyla jest powodem do niepokoju i może sugerować istnienie poważnych zaburzeń. Warto wtedy zwrócić się do lekarza. W pozostałych przypadkach najczęściej mamy do czynienia z dziećmi zdrowymi.”
Główną platformę komunikacyjną programu "Rosnę zdrowo" stanowi strona internetowa www.rosne-zdrowo.pl. Każdy, zainteresowany problemem prawidłowego wzrostu dziecka, rodzic będzie mógł skorzystać ze specjalnego programu, dzięki któremu sprawdzi, w którym miejscu siatki centylowej plasuje się wzrost jego dziecka oraz odczytać właściwą interpretację wyniku. Dzięki temu będzie wiedzieć, czy istnieje powód do niepokoju. Na stronie będzie można znaleźć opracowane przez ekspertów medycznych programu informacje na temat prawidłowego wzrostu dzieci, konieczności jego kontroli oraz chorób powodowanych zaburzeniami wzrostu. Za pośrednictwem poczty elektronicznej rodzice będą mogli kierować do ekspertów indywidualne pytania. Eksperci będą też pełnić anonsowane na stronie, dyżury telefoniczne.
Komentarz Pani Profesor Barbary Rymkiewicz - Kluczyńskiej
Przyczyn zaburzeń wzrostu lub powolnego wzrastania jest bardzo wiele. Na to, że dziecko jest niskie może mieć wpływ życie płodowe, niewłaściwe odżywianie, choroby metaboliczne, przewlekłe choroby nerek, patologia wątroby. No i oczywiście genetyka: dziecko niskich rodziców prawdopodobnie też będzie niewysokie.
W pierwszym roku życia ocena zdrowia dziecka jest prowadzona dość regularnie. W drugim roku życia pomiary te są rzadsze, co trzy, sześć miesięcy. Bilansy zdrowia, których dokumentacja powinna znajdować się w książeczkach zdrowia dziecka wykonywane są w wieku 2, 4, 6, 10 i 14 lat. Ważną częścią tych książeczek są siatki centylowe wysokości i masy ciała oraz obwodu głowy, na które powinny być nanoszone uzyskane wyniki pomiarów. Dwuletnie przerwy miedzy bilansami, w których zdarzają się różne sytuacje zdrowotne i rozwojowe mogą prowadzić do zmiany toru wzrostowego. Dlatego tak ważne jest mierzenie dziecka przez rodziców lub lekarza w okresach między bilansami.
Jak często należy mierzyć dziecko?
Optymalny okres to trzy miesiące, który pozwoli w porę wykryć nieprawidłowości. Nie należy stresować dziecka i co tydzień sprawdzać, ile urosło. Po dokonaniu pomiaru nanosimy dane na siatki centylowe. W ten sposób porównujemy wzrost dziecka, ze wzrostem rówieśników, a także sprawdzamy, czy dziecko utrzymuje się we właściwym dla siebie torze wzrostowym. Na przykład: jeśli nasz syn, czy córka od najmłodszych lat rośnie wzdłuż 50 centyla, niepokój powinien wzbudzić fakt, zarówno obniżenia toru wzrostowego o jeden lub dwa kanały centylowe, jak również przyspieszenia wzrastania i przekroczenia wyższych kanałów (ten drugi przypadek najczęściej związany jest ze wczesnym dojrzewaniem lub otyłością.) Warto wtedy zwrócić się do lekarza, który po zebraniu wszystkich danych określi, co może być przyczyną zaburzeń. Do pediatry lub endokrynologa trzeba się też zgłosić, jeśli dziecko zawsze rosło poniżej 3 centyla.
Pamiętajmy jednak, że niski wzrost nie zawsze wiąże się z chorobą! W wielu przypadkach mamy do czynienia po prostu ze zdrowym dzieckiem, tyle że niskim. A to nie jest żadne zaburzenie.
Komentarz Pana Profesora Tomasza Romera
Wyniki badań Instytutu Pentor zastanawiają - mówi prof. Tomasz Romer - Z jednej strony optymizmem napawa fakt, że większość Polaków (83%.) zgadza się z twierdzeniem, że wzrost dziecka jest ważnym czynnikiem świadczącym o jego prawidłowym rozwoju i zdrowiu. Z drugiej strony trudno uwierzyć, że ponad połowa respondentów nie robi z tej wiedzy praktycznego użytku i nie mierzy swych dzieci regularnie. Tymczasem takie pomiary są niezwykle ważne. Pozwalają odkryć, czy dziecko jest zdrowe, czy też dzieje się z nim coś niepokojącego.
Niedobór wzrostu, niski wzrost lub niskorosłość jest określeniem wzrostu dzieci niższych od rówieśników. Lekarze i rodzice powinni w pierwszej kolejności postawić sobie pytanie, czy dziecko jest zdrowe, czy też ma zaburzenia będące przyczyną zbyt powolnego wzrastania. Im dziecko niższe, tym większe prawdopodobieństwo, że występują przyczyny chorobowe niskiego wzrostu. Jeśli jednak rodzice są niscy to prawdopodobieństwo zaburzeń chorobowych jako przyczyny niskiego wzrostu, jest mniejsze.
Wymieńmy niektóre przyczyny niskiego wzrostu
Po pierwsze - niedożywienie
W regionach świata, gdzie występuje nagminnie, problemem nie jest wzrost, tylko samo przeżycie. Nie znaczy to jednak, że w naszym kraju można zapomnieć o tej przyczynie niedoboru wzrostu. Warto zawsze przyjrzeć się diecie dziecka.
Po drugie - zaburzenia chorobowe
Może być ich wiele. Na przykład zaburzenia wchłaniania (tzw. choroba trzewna). Przyczyną mogą być przewlekłe choroby układu oddechowego, układu krążenia, przewlekłe chorobach nerek i wątroby. Częstą przyczyną niedoboru wzrostu są przewlekłe stany zapalne, przewlekłe zapalenie stawów, astma oskrzelowa, ciężkie postacie alergii skórnej (tzw. atopowej). Zaburzenia wzrostu mogą występować w wielu zespołach genetycznych, takich jak na przykład zespół karłowatości pierwotnej, zespół Turnera, zespół Downa, zespół Pradera Williego, zespół Noonan, zespoły zaburzeń rozwoju chrząstek i wiele innych.
Po trzecie - przyczyny psychiczne
Delikatny mechanizm wzrostu może zostać zaburzony przez utratę poczucia bezpieczeństwa i izolację w rodzinie. Dzieci odrzucane, niekochane, z niespełnionymi emocjonalnymi potrzebami psychicznymi będą wolniej rosły.
Po czwarte - złe warunki bytowania
Przewlekły stres psychiczny i fizyczny, narażenie na surowe warunki klimatyczne bez właściwego ubioru, niedostateczny spoczynek nocny, zbyt krotki sen. Niekorzystnym czynnikiem może być zbyt mała aktywność fizyczna. Jeśli dziecko musi być zwolnione z jakiś powodów z zajęć WF, powinno się zorganizować mu inną aktywność ruchową z uwzględnieniem powstałych ograniczeń.
Niekorzystny jest siedzący tryb życia, kiedy po szkole bez lekcji WF, pozostaje odrabianie lekcji, komputer i telewizja . Z drugiej strony, nadmierny wysiłek np. praca fizyczna dzieci, a w państwach o wysokim statusie ekonomicznym trening przygotowujący przyszłych mistrzów sportu, jest poznaną przyczyną zwolnionego wzrastania i niskiego wzrostu.