"Taaaaaaaka ryba" - o tym, że warto mówić do dziecka... rękami
Opowiadając o czymś dziecku nie możesz się powstrzymać od gestykulowania? To świetnie! Dzięki temu szybciej nauczy się mówić.
Małe dzieci, których rodzice często gestykulują, szybciej uczą się mówić – ustalili naukowcy z dwóch amerykańskich uczelni.
Sprawdź jak mówi dwulatek i kiedy warto z nim pójść do logopedy
To dlatego, że ruchy rąk bliskich osób bardzo skutecznie przykuwają uwagę maluchów, a przez to słowa, które im towarzyszą, lepiej zapadają dziecku w pamięć (źródło: PAP - Nauka w Polsce). Dzięki gestykulacji nauka mowy staje się łatwiejsza!
Rozmawiając z małym dzieckiem warto więc wskazywać palcem nazywane przedmioty, kłaść palec na ustach mówiąc "cisza", demonstrować, jaką dużą rybę złowił tata albo jak szybko trzeba przebierać nogami, żeby gdzieś zdążyć etc, etc.
Warto też śpiewać z maluchem piosenki, które wymagają gestykulacji, np. tę, którą na pewno pamiętasz z własnego dzieciństwa: "My jesteśmy krasnoludki, hopsa sa, hopsa sa, pod grzybkami nasze budki, hopsa sa..."
W nauce mowy pomaga także mimika. Im bardziej jest wyrazista, tym lepiej! Rozmawiając z dzieckiem śmiej się, puszczaj oko, rób zabawne miny – będzie zachwycone i szybciej nauczy się mówić. Patrząc na ciebie będzie widziało, jak układasz usta i język wymawiając poszczególne głoski.
Przeczytaj także: Śmieszne miny, zabawne wierszyki i inne zabawy logopedyczne