Reklama

Pluszowy śpiworek.

Reklama

Jest mięciutki, miły w dotyku i bardzo ciepły. No i ma kształt pluszowej przytulanki, np. pieska, króliczka czy misia - a to daje gwarancję, że polubi go każdy kilkulatek. Uważaj jednak, gdy w domu masz małego alergika: pluszowy materiał to siedlisko kurzu.

„Odjazdowe” łóżeczko.

Czyli np. w kształcie samochodu - dla chłopca-rajdowca czy z baldachimem - dla małej księżniczki. W takim łóżeczku na pewno przyśnią się kolorowe sny jak z bajki, w których maluch będzie wspaniałym bohaterem.

Łóżko piętrowe.

Większość dzieci chciałaby mieć właśnie takie. Bo na piętrze można urządzić doskonałą kryjówkę niedostępną dla dorosłych, a na dole mieć mini-domek: absolutnie prywatny i własny. Łóżko piętrowe jest także wybawieniem w sytuacji, gdy dziecięcy pokój jest malutki. Wtedy pod łóżkiem można zorganizować malcowi kącik do zabawy (nie stawiaj tam jednak stolika czy biurka, bo to miejsce jest słabo oświetlone i oczy smyka np. kolorującego obrazek będą się męczyć).
Niektóre warianty łóżeczek piętrowych dla dzieci mają dodatkowo małą zjeżdżalnię. Dziecko do łóżka wchodzi po drabince, a na dół zjeżdża. Zanim kupisz łóżko piętrowe, zastanów się jednak, czy maluch już do niego dorósł. Lepiej, by dzieci, które śpią wyjątkowo niespokojnie, są bardzo żywiołowe i łatwo nabijają sobie guzy, spały na parterze - to dla nich bezpieczniejsze miejsce nocnego odpoczynku.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama