Na dworze coraz chłodniej i chyba najwyższy czas zapomnieć o ciepłej i słonecznej jesieni. Jednak każdy rodzic powinien pamiętać, że nie ma czegoś takiego jak zła pogoda, są tylko źle ubrane dzieci! Olga Frycz pokazała, że w te chłodne dni malucha można ubrać nie tylko ciepło i stylowo, ale także bardzo wesoło.
Aktorka zapowiedziała, że wybierają się z Helenką na rodzinne wakacje. Nie zdradziła nic więcej poza tym, że „będzie przepyszne najpyszniejsze jedzenie, słońce, plaża i kokosy”. Pozazdrościć! Ale jeśli wy nie wybieracie się na wakacje, to warto ożywić jesienne spacery tak jak aktorka. Frycz wrzuciła do sieci przecudne zdjęcie Helenki w króliczkowej stylizacji. Każdy maluch będzie wyglądał uroczo z długimi uszkami. I nie chodzi o przebranie, a o piękną czapkę, kombinezon i buciki, wszytko z długimi zajęczymi uszami. Stylizacja małej Helenki jest warta kilkaset złotych, ale my znalazłyśmy dla was kilka równie fajnych rzeczy w atrakcyjnych cenach.
Na jesienne spacery przyda się ciepły rampers. To świetny wybór dla bardzo małych dzieci, które nieustannie szukają skarbów oraz śladów jesieni, przykucają i się schylają. Dzięki temu jednoczęściowemu ubranku możesz mieć pewność, że maluszek nie zmarznie i przy takiej gimnastyce nie będzie miał odkrytych pleców. Ślicznie i swobodnie! - To lubimy!
Jeśli w domu masz trochę starsze dziecko postaw na elegancki płaszczyk. Sprawdzi się od święta i na co dzień.
Natomiast jeśli już macie okrycie wierzchnie na te chłodne dni, nic straconego! Znalazłyśmy kilka bardzo fajnych uszatych komplecików.
Źródło: Instagram
Zobacz także:
Aktorka chętnie zdaje relacje z tego, jak rozwija się jej roczna córeczka Helenka. Dzięki temu wiemy, jak hucznie obchodziła roczek we wrześniu i jak pewnie stawia już samodzielne kroki. Ale tym, co najbardziej pochłania teraz dziewczynkę, jest zabawa. Frycz stara się, aby Helenka miała zabawki kreatywne wszechstronnie rozwijające dziecko. Drewniane zabawki królują w pokoju Helenki Macierzyństwo na dobre zawładnęło życiem aktorki. Założyła nawet dodatkowy profil na Instagramie, gdzie relacjonuje wychowywanie dziecka. Konto śledzi już ponad 130 tysięcy osób. Ostatnio pochwaliła się zdjęciem pokoju córeczki. Jego widok to na pewno chleb powszedni większości rodziców - bałagan i porozrzucane na podłodze zabawki. Jest ich sporo - drewniane figurki zwierząt, puzzle , pchacz z drewnianymi klockami, interaktywna owieczka, klocki Lego. 15 minut to sukces! Na zdjęciu widzimy, że Helenka zajęta jest zabawą drewnianą wieżą, na którą nakłada się krążki od największego do najmniejszego. To chyba bardzo udana zabawka, o czym świadczy wpis aktorki. @page { margin: 2cm } p { margin-bottom: 0.25cm; line-height: 120% } "Jeśli Twoje roczne dziecko bawi się samo jedną zabawką przez minimum 15 minut, to wiedz, że to była dobra inwestycja" - napisała pod zdjęciem. View this post on Instagram 🧸 Jeśli Twoje roczne dziecko bawi się samo jedną zabawkę przez minimum 15 min to wiedz, że to była dobra inwestycja 🧸🙌🏻 #drewnianezabawki #drewnianawieża #joueco @angrebaby ————————— NIESPODZIANKA 😀 Po moim wczorajszym poście pojawiło się sporo zapytań o magiczną drewnianą wieżę 🙌🏻 Razem ze sklepem...
Aktorka znana między innymi z „M jak miłość” czy serii „Nad Rozlewiskiem” na swoim instagramowym profilu pochwaliła się, że wkrótce zostanie mama. „Cieszę się, że sama mogę Was o tym poinformować” , napisała pod zdjęciem z ciążowej sesji Olga Frycz. Pierwsza ciąża O życiu osobistym aktorki było głośno, gdy spotykała się z Jackiem Borcuchem. Związek z dużo starszym reżyserem zakończył się jednak dwa lata temu. Podobno Frycz miała dosyć rozrywkowego trybu życia 16 lat starszego partnera. Nowy związek Frycz z Grzegorzem Sobieszekiem jest natomiast owiany tajemnicą. Nowy wybranek aktorki nie ma nic wspólnego z show-biznesem. Wiadomo jedynie, że nowy partner jest trenerem i zawodnikiem brazylijskiego jujitsu. Para spotyka się od kilku miesięcy, a aktorka właśnie ogłosiła radosną nowinę . Frycz na swoim instagramowym profilu wyznała, że jest w ciąży i czuje się fantastycznie! Pierwsza sesja z brzuszkiem Aktorka jednocześnie „zareklamowała” na swoim profilu ciążową sesję dla „Vogue”. Liczycie na obcisłe ubrania podkreślające ciążowy brzuszek? Nic z tych rzeczy! Post udostępniony przez Olga Frycz (@tojafrycz) Kwi 11, 2018 o 1:42 PDT "W środku jeszcze jeden mój portrecik tym razem bez Kluski, ale też całkiem fajny. Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie i wielka radość, że redakcja magazynu zaprosiła mnie do udziału w tej sesji tym bardziej, że miała ona dla mnie bardzo osobiste znaczenie booooo.... nie dość że to moje pierwsze w życiu zdjęcie do Vouge to jeszcze na dodatek jest to moja pierwsza #pregnant #session " – napisała pod postem. Karla Gruszecka, która przygotował stylizację dla ciężarnej Frycz, postawiła na kratkę burberry, zadużą bluzę i obwisłe dresowe spodnie . Trzeba przyznać, że to dość nietypowe zestawienie dla przyszłej mamy, która...
Niedawno Olga Frycz po raz pierwszy opublikowała zdjęcie, na którym widać twarz jej córki Helenki. Maluszek ochoczo je posiłek: „Podano do stołu. Dziś na kolację zaserwowałam bułkę kajzerkę, mięciutkie awokado, jajo i plasterek żółtego sera. Do popicia kompot z malin, wiśni i jabłuszek. Palce lizać”- napisała aktorka. Czujni internauci zauważyli, że na talerzyku czegoś brakuje i się zaczęło... A gdzie mięsko? Aktorka przyznała, że nie chce przyzwyczajać dziecka do tego, że mięso jest koniecznym składnikiem posiłku. W odpowiedzi wrzuciła także kolejne zdjęcie małej Helenki pałaszującej ... bezmięsnego kotlecika. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Olga Frycz (@toja_mama) Wrz 27, 2019 o 11:34 PDT Czy maluch musi jeść mięso? Warto wiedzieć, że oficjalne stanowisko Instytutu Żywności i Żywienia w Polsce jest takie, że dzieci na każdym etapie swojego życia, czyli począwszy od narodzin do pełnej dojrzałości, mogą nie jeść mięsa i stosować dietę wegetariańską, natomiast diety wegańskie, eliminujące oprócz mięsa także produkty pochodzenia zwierzęcego, nie są dla dzieci wskazane. Organizacje żywieniowe na całym świecie, a także autorytety w dziedzinie żywienia są zgodne, że brak mięsa w diecie nie wpłynie negatywnie na rozwój dziecka. Jest jednak jedno, „ale”! W diecie dziecka muszą się pojawić produkty pochodzenia zwierzęcego . Mięso jest źródłem białka, żelaza i witaminy B12, wykluczając je, nie można wykluczyć tych składników. Dlatego niezbędne jest, by dziecko jadło mleko, jaja, a także warzywa strączkowe. Zobacz także: Ponad milion Polaków nie je mięsa, kolejne 2 mln chcą...
