Maluch zdrów jak ryba!
Prawidłowo zestawiony jadłospis, wzbogacony o nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 to podstawa zdrowego rozwoju każdego dziecka.
- Artykuł sponsorowany
Coraz częściej rodzice zdają sobie sprawę ze znaczenia odpowiednio zbilansowanej diety dzieci, tak istotnej dla ich rozwoju intelektualnego, fizycznego i emocjonalnego. Prawidłowo zestawiony jadłospis, wzbogacony o nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 to podstawa zdrowego rozwoju każdego dziecka.
Dobre nawyki żywieniowe już od dziecka
Każda mama pragnie, aby jej dziecko było zdrowe. Dobre nawyki żywieniowe kształtowane już od najmłodszych lat to inwestycja w zdrowie w przyszłości. Dziecko już od pierwszych dni życia poznaje smaki i uczy się je rozpoznawać. Nawyki żywieniowe wykształcone w dzieciństwie przenoszone są na dorosłe życie, więc warto zadbać, by od początku były one właściwe. Nie może w nich zabraknąć kwasów omega-3. To właśnie odpowiednia ilość tych kwasów wpływa na prawidłowy rozwój dziecka już od poczęcia, poprzez ciążę, karmienie i pierwsze lata intensywnego wzrostu. Dostarczanie kwasów omega-3 jest tym ważniejsze, że organizm człowieka nie potrafi sam ich wytwarzać, więc muszą być przyjmowane z pokarmem bądź uzupełniane suplementami diety.
Jedzmy ryby!
Wartościowy jadłospis powinien zawierać wiele różnych składników, ale przede wszystkim być bogatym w tłuste ryby morskie (jak łosoś, makrela, czy dorsz). To już pewne – ryby są dobre „na wszystko”. Czy jemy ich wystarczająco dużo? Statystyki biją na alarm – Polacy spożywają tylko niecałą połowę zalecanego dziennego zapotrzebowania na ryby. Jest to średnio ok. 36 kg rocznie na osobę, podczas gdy każdy Norweg w ciągu roku spożywa ok. 150kg (ponad 4 krotnie więcej!). W niektórych województwach w Polsce spożycie ryb jest bliskie zeru (m.in. woj. świętokrzyskie, śląskie czy podkarpackie). A przecież ryby morskie są źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 (EPA i DHA), które są niezbędne do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania organizmu.
Kwasy omega-3 podnoszą odporność
Naukowcy odkryli duży wpływ kwasów omega -3 (DHA i EPA) na układ immunologiczny. Odpowiednia ilość kwasu EPA w diecie dzieci hamuje powstawanie prozapalnych substancji i pomaga szybko zwalczyć objawy choroby. Kwasy omega-3 podnoszą naturalną odporność organizmu jednocześnie chroniąc go przed infekcjami.
Kwasy omega-3 to większe możliwości umysłowe
Stare powiedzenie mówi, że „ryby to pożywienie dla mózgu". Odkryto, że tym, co naprawdę żywi mózg i odpowiada za jego prawidłowy rozwój są kwasy tłuszczowe omega-3, szczególnie kwas DHA. Badania dowodzą, że dzieci, u których stwierdzono wyższą ilość kwasu DHA w diecie, mają lepszy wzrok, a ich umysł szybciej się rozwija. Niewłaściwa dieta może spowodować późniejsze problemy w szkole, w przyswajaniu i przekazywaniu nabywanych informacji, czy problemy z kreatywnością i koncentracją u dziecka. Udowodniono również, że dzieci, których dieta jest bogata w kwasy omega -3 mają lepsze wyniki w nauce i w testach na inteligencję.
Kwasy omega-3 w Möller’s Tran Norweski
Möller’s Tran Norweski to olej z wątroby dorszy będący
naturalnym źródłem kwasów omega-3 oraz witamin A, D i E. Wytwarzany jest z ryb poławianych w jednym z najczystszych mórz na świecie – Morzu Norweskim. W Norwegii używany jest od ponad 150 lat. Piją go całe rodziny, w szczególności dzieci. W jednej łyżeczce Möller’s Tran Norweski (5 ml) znajduje się aż 1,1–1,2 g kwasów omega -3 (jest to najwyższa dawka kwasów omega-3 spośród dostępnych na rynku tranów). Jest to dzienna dawka tych kwasów jaką zaleca Polskie Towarzystwo Pediatryczne. Podając dziecku tran już od najmłodszych lat, przekazujemy mu najlepsze nawyki żywieniowe na przyszłość.
Czy to możliwe, żeby tran był smaczny?
Tak, Möller’s Tran Norweski to nowoczesny preparat, który pozytywnie zaskakuje swym smakiem. Zupełnie nie przypomina tranu sprzed lat. Möller’s Tran Norweski występuje w trzech smakach: naturalnym, cytrynowym lub nowym, pysznym owocowym. Dla starszych dzieci i dorosłych polecamy tran w kapsułkach. Tran naturalny i cytrynowy może być podawany już nawet u małych dzieci (poniżej roku), po konsultacji z lekarzem.