Webinar odbędzie się na platformie Zoom już 28 kwietnia 2021 r. o godzinie 17.00. Wydarzenie jest bezpłatne, a zaproszenie na nie można otrzymać po wcześniejszej rejestracji (link do rejestracji na końcu strony). W spotkaniu może wziąć udział każdy, jednak organizatorzy szczególnie kierują je do pacjentów oraz rodziców dzieci chorujących na AZS.
Na atopowe zapalenie skóry choruje średnio 10-15% dzieci. U ponad połowy z nich diagnoza ustalona zostaje przed ukończeniem 1. roku życia. Aby prawidłowo leczyć AZS pacjenci, w przypadku gdy chorują dzieci, również rodzice, muszą wiedzieć, jak sobie radzić z objawami choroby, a także co robić, by jak najdłużej utrzymać okres ich remisji. Dlatego też leczenie rozpoczyna się od edukacji.
Szukasz rzetelnej i nowoczesnej wiedzy na temat atopii? Zarejestruj się na webinar na stronie: www.atopowaskora.pl.
Wykłady w ramach cyklu „Oswajamy Atopowe Zapalenie Skóry” prowadzić będą specjaliści w zakresie dermatologii, alergologii, pediatrii, gastroenterologii, psychologii i jednocześnie praktycy, którzy na co dzień pracują z chorymi na atopowe zapalenie skóry. Przedstawione zostaną zagadnienia związane z przyczynami, diagnostyką i leczeniem AZS.
Program spotkania, kóre odbędzie się 28 kwietnia br. o godzinie 17.00:
Zarejestruj się na webinar na stronie: www.atopowaskora.pl.
Materiał powstał we współpracy z marką Eau Thermale Avène
Alergia pokarmowa u niemowląt nie jest łatwa do zdiagnozowania, a jeszcze trudniej ją wyleczyć. Szacuje się, że na alergię pokarmową cierpi sześcioro dzieci na 100 – z czego większość to niemowlęta. Uczulenie wynika z niedojrzałości układu pokarmowego i odpornościowego niemowląt, chociaż dużą rolę odgrywają także czynniki genetyczne. Warto znać objawy alergii pokarmowej, by nie pomylić jej z innymi dolegliwościami. Spis treści: Czym jest alergia pokarmowa u niemowląt? Pierwsze objawy alergii pokarmowej u niemowlaka Alergia pokarmowa u niemowlaka: objawy skórne Jak leczyć alergie pokarmowe u niemowląt? Mieszanki dla niemowląt z alergią na mleko krowie Zapobieganie alergii pokarmowej u niemowląt Testy na alergie pokarmowe u niemowląt Czym jest alergia pokarmowa u niemowląt? Alergia pokarmowa u niemowląt pojawia się zwykle u dzieci karmionych mieszanką modyfikowaną, ale mają ją także niemowlęta karmione piersią. Alergia pokarmowa to po prostu nieprawidłowa reakcja układu odpornościowego dziecka wyzwalana przez alergen. Może mieć podłoże genetyczne. Alergia pokarmowa u niemowląt pojawia się najczęściej w 2.-3. miesiącu życia albo w okresie rozszerzania diety. Najczęstsza alergia pokarmowa u niemowląt to uczulenie na białko mleka krowiego (zwane potocznie skazą białkową ). Nawet niewielkie ilości tego białka mogą wywołać bardzo ostre objawy u dziecka. Alergia na białko mleka krowiego może iść w parze z uczuleniem na mięso wołowe i cielęce. Inne częste alergie pokarmowe u niemowląt to alergia na jaja kurze, ryby i owoce morza, orzechy, pszenicę. Pierwsze objawy alergii pokarmowej u niemowlaka Objawy alergii pokarmowej bywają bardzo uciążliwe. Na szczęście u przeważającej większości dzieci dolegliwości ustępują przed 5. urodzinami. Pierwsze objawy alergii pokarmowej u niemowląt to:...
Rumień po kleszczu ma postać czerwonej, powiększającej się plamy, z charakterystycznym białym kółkiem w środku. Rumień wędrujący bierze swoją nazwę z faktu, że początkowo pojawia się w miejscu po wkłuciu kleszcza , a potem „wędruje” po ciele. Najczęściej przenosi się na uda, pośladki, pachwiny, pachy, miejsca pod kolanami. Może pojawić się też na głowie. Takie charakterystyczne zaczerwienienie po kleszczu to pierwszy objaw zakażenia boreliozą. Pamiętaj jednak, że można zakazić się tą chorobą, a rumień nie wystąpi! Rumień pojawia się w 30-50 proc. przypadków boreliozy , w pierwszym stadium tej choroby przenoszonej przez kleszcze. Jak wygląda rumień po kleszczu: zdjęcia Rumień wędrujący, pierwszy objaw boreliozy , składa się z jednej lub dwóch czerwonych obręczy (pierścieni), pojawiających się wokół miejsca wbicia się kleszcza . Rumień wędrujący ma bardzo charakterystyczny wygląd i choć nie zawsze wygląda tak samo, łatwo go rozpoznać: zdj. Adobe Stock Charakterystyczny wygląd rumienia wędrującego sprawia, że nie sposób go pomylić z rumieniem zakaźnym czy guzowatym. Jak rozpoznać rumień po kleszczu? Następujące cechy wskazują na rumień wędrujący: plama z białą okrągłą przestrzenią w środku, otoczoną czerwoną obwódką, która z czasem robi się coraz większa, średnica powyżej 5 cm, rozrastanie się plamy, długi czas zanikania, możliwość podwyższenia ciepłoty ciała w miejscu zmiany, przenoszenie się rumienia na inne partie ciała. Rumieniowi wędrującemu mogą towarzyszyć: podniesiona temperatura ciała, zmęczenie, ból mięśni i stawów, powiększenie węzłów chłonnych. Możesz samodzielnie usunąć kleszcza ze skóry przy pomocy takich sprytnych urządzeń: Uwaga! Wyjmij kleszcza zgodnie z instrukcją , a potem obserwuj uważnie ciało dziecka....
Mama, która urządza dziecięcy pokoik, dobiera pasujące kolory i kupuje słodkie maskotki. Nie myśli o zagrożeniach, które mogą czyhać na niemowlę... w ramkach na zdjęcia. Pewna kobieta podzieliła się swoją dramatyczną historią i ostrzegła inne mamy – nie popełnijcie jej błędu! Zdjęcia nad łóżeczkiem dziecka to poważne niebezpieczeństwo! Szykując miejsce do spania dla swojego maluszka, chciała, by wszystko wyglądało idealnie – jak na zdjęciach z Instagrama! Jej mama przestrzegała ją przed wieszaniem na ścianach zdjęć w szklanych ramkach, ale ona zignorowała te uwagi, uznając je za irracjonalne. Bardzo się myliła! Na portalu Mumsnet opisała, co wydarzyło się później: „W pewnym momencie mój maluch albo sam ściągnął na siebie jedną z ramek, albo ta sama spadła. Obudziły nas krzyki dobiegające z elektronicznej niani , a gdy podnieśliśmy kołdrę naszego dziecka, znaleźliśmy ramkę i potłuczone szkło! Krew była na materacu, rany na czterech palcach jednej ręki, dwie w drugiej, inne na dłoniach, policzkach, brzuchu!”. Kobieta przyznała z żalem, że przepłakała cały dzień, a po powrocie do domu z izby przyjęć czuła się jak najgorsza mama na świecie. Choć jednocześnie zdawała sobie sprawę, że cała sytuacja mogła skończyć się o wiele gorzej. Teraz namawia inne mamy, by uczyły się na jej błędach. Jej opowieść spotkała się z dużym zrozumieniem i współczuciem. Rodzice komentowali, że dekorowanie pokoju i wieszanie zdjęć na ścianach to nie jest coś, o czym myśli się jako o śmiertelnym niebezpieczeństwie. „Ramy nad łóżkiem to zły pomysł. Tak samo jak półki z obrazkami, baldachimy, ochraniacze do łóżeczka czy mnóstwo zabawek wkładanych do łóżka” – zgodzili się inni. Jedna z mam podziękowała za ostrzeżenie, bo właśnie sama miała ozdobić w podobny sposób pokój dzieci: „Właśnie oglądałam oprawione odbitki,...
