Dzieci chorują głównie na cukrzycę typu 1 - to 95 proc. przypadków tej choroby u najmłodszych. Zwykle pierwsze jej objawy pojawiają się u kilkulatków (5-9-latków), choć może zachorować nawet niemowlak (to niezwykle rzadkie przypadki). Cukrzyca może też pojawić się u dziecka w okresie dojrzewania, czyli u nastolatków w wieku 15-18 lat. Cukrzyca typu 2 u dzieci zdarza się bardzo rzadko.
Cukrzyca to choroba autoimmunologiczna – własny układ odpornościowy dziecka niszczy w trzustce komórki odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny, co powoduje wysoki poziom cukru we krwi.
Objawy cukrzycy u dziecka mogą być dość gwałtowne – narastają w ciągu kilku dni do kilku tygodni. Zwykle pojawiają się wszystkie naraz:
Objawem cukrzycy mogą też być zapalenia sromu u dziewczynek (słodki mocz powoduje zakażenia krocza), a u chłopców zapalenia pod napletkiem.
Przede wszystkim należy zrobić badania. Najlepiej iść do pediatry albo nawet wykonać badanie we własnym zakresie. W każdej poradni rejonowej w gabinecie zabiegowym powinien też być glukometr. Wystarczy wykonać zwykłe badanie cukru, z palca. Jeśli zauważymy, że dziecko „dziwnie” siusia, zawsze trzeba też wykonać badanie ogólne moczu. Dzięki niemu wykluczymy ewentualnie dwie choroby: cukrzycę i zakażenie układu moczowego, które też może być przyczyną chudnięcia i zwiększonego siusiania.
Cukrzycy typu 1 nie da się wyleczyć. Trzeba nauczyć się z nią żyć. Rodzice muszą nauczyć się mierzyć dziecku poziom cukru we krwi (glukometrem) i odpowiednio na to reagować, czyli utrzymywać organizm w stanie normoglikemii – prawidłowego poziomu cukru. Początkowo zgodnie z zaleceniami diabetologa podaje się dziecku insulinę za pomocą pena do wstrzykiwania insuliny. Potem możliwe jest założenie dziecku pompy insulinowej, która podaje insulinę w trybie ciągłym.
Zobacz też:
p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 12.0px Helvetica} p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 12.0px Helvetica; -webkit-text-stroke: #323333; min-height: 14.0px} p.p3 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 12.0px Helvetica; -webkit-text-stroke: #323333} span.s1 {font-kerning: none; -webkit-text-stroke: 0px #323333} span.s2 {-webkit-text-stroke: 0px #323333} Herbata zawiera minimalne ilości glinu, czyli aluminium - pierwiastek ten naturalnie przenika do jej liści z gleby, bo tam, gdzie rośnie, gleby są bardzo bogate w aluminium. Nadmiar glinu w ludzkim organizmie może być zaś szkodliwy – substancja ta odkłada się w tkankach, trwają badania nad tym, czy może przyczynić się do rozwoju Alzheimera. Jednak zagrożeniem nie jest sama herbata , tylko herbata z cytryną. Kiedy herbata z cytryną jest szkodliwa? Zastanów się, kiedy dodajesz do herbaty cytrynę . Już po zaparzeniu czy w trakcie parzenia, kiedy torebka z fusami (lub same fusy) wciąż jest jeszcze w kubku? Ten drugi sposób jest niewłaściwy, bo gdy razem z fusami w kubku moczy się cytryna, wytwarza się duża ilość cytrynianu glinu , którego nadmiar może być groźny za człowieka. W doświadczeniu, które przeprowadził dr Krzysztof Łabuzek, specjalista chorób wewnętrznych, farmakologii klinicznej i diabetologii, na antenie TVN, okazało się, że zawartość glinu w herbacie wygląda następująco: Glin w herbacie rodzaj herbaty zawartość glinu herbata parzone bez cytryny 1,6 mg/l glinu herbata parzona z cytryną 6,1 mg/l glinu herbata zaparzona, do której dodano cytrynę po wyjęciu fusów 2 mg/l glinu Aby uniknąć wytworzenia się dużej ilości cytrynianu glinu w herbacie , wystarczy dodać cytrynę już po zaparzeniu herbaty i wyjęciu z niej torebki lub fusów . Cytryna nie może po prostu mieć jakiegokolwiek...
p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'} p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'; min-height: 19.0px} p.p3 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 15.0px Helvetica; -webkit-text-stroke: #000000} p.p4 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'; -webkit-text-stroke: #000000; min-height: 19.0px} p.p5 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'; -webkit-text-stroke: #000000} p.p6 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'; -webkit-text-stroke: #444444} p.p7 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; line-height: 20.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'; -webkit-text-stroke: #444444; min-height: 19.0px} p.p8 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'; -webkit-text-stroke: #444444; min-height: 19.0px} span.s1 {font: 14.0px 'Geneva CE'; -webkit-text-stroke: 0px #000000} span.s2 {font-kerning: none} span.s3 {font-kerning: none; color: #444444} Dynia należy do tej samej rodziny, co ogórek, cukinia, kabaczek czy arbuz, czyli do dyniowatych. Jest delikatna dla dziecięcego brzuszka (mogą ją jeść już półroczne niemowlęta w pierwszych zupkach) i zawiera mnóstwo cennej witaminy A. Dynia dla dzieci jest wskazana zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, ponieważ ma właściwości wspierające odporność. Pestki dyni pomagają z kolei zwalczyć pasożyty, np. owsiki, które często atakują przedszkolaki. Spis treści: Właściwości dyni Witaminy zawarte w dyni Rodzaje dyni Dania i przetwory z dyni Pestki z dyni na pasożyty Mrożenie dyni Zastosowanie oleju dyniowego u dzieci Właściwości dyni Ze względu na małą zdolność wiązania azotanów (czyli szkodliwych zanieczyszczeń pochodzących z nawozów) oraz metali ciężkich z gleby dynia jest czystsza od marchewki, tak popularnej w daniach dla dzieci. Dynia jest bogata w ważne pierwiastki budulcowe, m.in. wapń, żelazo,...
p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px Helvetica; color: #323333; -webkit-text-stroke: #323333} p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px Helvetica; color: #323333; -webkit-text-stroke: #323333; background-color: #f5f5f5; min-height: 17.0px} p.p3 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px Helvetica; color: #323333; -webkit-text-stroke: #323333; background-color: #f5f5f5} span.s1 {color: #000000; -webkit-text-stroke: 0px #000000} span.s2 {font-kerning: none; background-color: #f5f5f5} span.s3 {font-kerning: none} span.s4 {color: #000000} Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny w ciastkach wykryto wysoki poziom niebezpiecznego akryloamidu . Badanie potwierdzające tę sytuację zostało wykonane w Holandii, a producent zamieścił informację na swojej stronie internetowej . Niestety, w międzyczasie polski dytrybutor zdążył już sprzedać tę partię produktu kolejnym odbiorcom. Jak rozpoznać niebezpieczne ciastka? Ze sprzedaży zostały wycofane: Ciasteczka dla niemowląt marki „Belkorn” Biskids 6+ with appleconcentrate (no added sugar, 150 g) , których producentem jest belgijska firma CRV Corthouts NV. Trefna partia produkcyjna ma numer: 171401 , a data minimalnej trwałości ciastek to 03.04.2018 Jeśli znajdziesz te numery na opakowaniu ciasteczek, nie podawaj ich dziecku ani sama ich nie jedz. Ciastka należy wyrzucić lub zwrócić do sklepu. Główny Urząd Sanitarny podkreśla, że „produkt z tej partii nie powinien być spożywany przez konsumentów, szczególnie przez dzieci, z uwagi na stwierdzony wysoki poziom akryloamidu”. Co to jest akryloamid? To substancja potencjalnie uszkadzająca geny i mogąca powodować raka . Powstaje w naturalny sposób podczas obróbki termicznej żywności, czyli pieczenia, smażenia, grillowania. Akryloamid znajduje się w wielu produktach wysoko przetworzonych , które jemy na co dzień,...
