Maluchy są szczególnie podatne także na szkodliwe działanie promieni słonecznych.
Witamina D jest największym dobrodziejstwem, jakie dzieci czerpią ze słońca. W pewnym stopniu to promieniom słonecznym zawdzięczają też zdrowe zęby, mocne kości i większą odporność. Maluchy są jednak szczególnie podatne także na ich szkodliwe działanie. Dziecięca skóra miała mało czasu, by wytworzyć delikatną opaleniznę i pogrubieć. Poza tym dzieci częściej przebywają na słońcu niż dorośli.
Jak je chronić?
Nie pozwól, by skóra malucha była wystawiona na bezpośrednie działanie słońca i pamiętaj, że w słoneczne dni dziecko może ulec poparzeniu nawet wtedy, gdy przebywa w cieniu.
Oparzenie słoneczne
Występuje najczęściej jako rumień i obrzęk skóry. Dziecko odczuwa pieczenie, jest rozdrażnione, może mieć podwyższoną temperaturę. Później dochodzi do łuszczenia się naskórka. Przy oparzeniach rzadko występują głębsze uszkodzenia skóry, o czym świadczyłoby pojawienie się pęcherzy.
Udar cieplny – może do niego dojść przy silnym przegrzaniu organizmu. Towarzyszy mu wysoka gorączka, bóle głowy, brak apetytu, wymioty. Mogą wystąpić zaburzenia świadomości lub drgawki. Skóra jest wtedy sucha, gorąca i czerwona, a puls przyśpieszony. Przenieś wtedy dziecko w cień, rozbierz i ochładzaj jego skórę zimnymi okładami, wachlując je lub włączając wentylator. Podaj mu także lek przeciwgorączkowy i dużo chłodnych płynów. Jeśli jego stan szybko się nie poprawia, zgłoś się do lekarza.
Jak pomóc
Ulgę przyniosą malcowi chłodne okłady – np. z zimnego zsiadłego mleka lub choćby z wody. Możesz też posmarować oparzone miejsce balsamami łagodzącymi dolegliwości (zawierają zwykle środki przeciwbólowe i przeciwświądowe). Jeśli malec ma podwyższoną temperaturę, można mu także podać leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe (np. paracetamol doustnie lub w czopku). Pamiętaj o obfitym pojeniu.
To zwykle wystarcza do opanowania sytuacji. Skontaktuj się jednak z lekarzem w razie nasilonych objawów (wysoka gorączka, brak apetytu i łaknienia, nudności, wymioty, zaburzenia świadomości).
Czy przyzwyczajać malucha do słońca?
Tak. Trzeba go z nim stopniowo „oswajać” – pierwsza „sesja” nie powinna być dłuższa niż pół godziny. Ale przede wszystkim należy chronić dziecko przed nadmiernym nasłonecznieniem!
Unikaj przebywania z maluchem na słońcu w godzinach południowych (między godziną 11 a 15) i zawsze pamiętaj o parasolu ochronnym, założeniu mu czapeczki i smarowaniu jego skóry kremami z filtrami ochronnymi. Nie zapominaj, że promieniowanie ultrafioletowe przenika także przez cienką odzież! Poza tym trzeba dziecko obficie poić.
Jakie kosmetyki
Przeznaczone dla dzieci mleczka, emulsje oraz preparaty w sprayu zmniejszają ryzyko oparzenia słonecznego, bo ograniczają ilość promieniowania UV docierającego do skóry. Używaj preparatów z wysokimi filtrami, przynajmniej 20–30. Aby były skuteczne, nakładaj je przed wyjściem na słońce, a potem mniej więcej co godzinę,
a także po kąpieli czy spoceniu się, np. po grze w piłkę.
