
Potrafią produkować przeciwciała chroniące przed bakteriami i wirusami. Niestety czasem konieczne jest ich usunięcie.
1. Do czego są potrzebne?
W gardle krzyżują się drogi oddechowe i pokarmowe, dlatego jest to miejsce szczególne: przedostaje się tu najwięcej wirusów i bakterii – wdychane razem z powietrzem i znajdujące się na jedzeniu. Migdałki to ważna część układu odpornościowego, pierwsza linia obrony organizmu przed zarazkami. U małego niemowlęcia są malutkie, ledwo widoczne. Zaczynają brać udział w ochronie organizmu przed infekcjami około trzeciego roku życia dziecka.
2. Na czym polega ich funkcja obronna?
Mają rozpoznać czynniki chorobowe i wytworzyć przeciwciała do walki z nimi. Podczas infekcji migdałki powiększają się – tak intensywnie pracują. Gdy tylko dziecko wyzdrowieje, powinny wrócić do naturalnej wielkości.
3. Czy migdałki mogą „chorować”?
W czasie infekcji następuje zmasowany atak czynników chorobotwórczych na organizm. Migdałki są pierwszym narządem obronnym. Są powiększone, a na ich powierzchni pojawia się wysięk. Może temu towarzyszyć ból gardła, utrudnione oddychanie przez nos, gorączka. Często ulegają powiększeniu węzły chłonne, które są kolejnym elementem układu odpornościowego. Świadczy to o nasileniu stanu zapalnego.
4. Kiedy powiększenie migdałków jest niebezpieczne?
Jeżeli w czasie infekcji wirusowej lub bakteryjnej migdałki powiększą się do tego stopnia, że powoduje to wystąpienie objawów niedrożności nosa, z towarzyszącymi im – głównie w czasie snu – okresami bezdechów. Zastosowanie odpowiedniego leczenia zwykle powoduje, że stan zapalny migdałków ustępuje i dziecko powoli wraca do zdrowia.
5. Dlaczego dziecko nie powinno oddychać przez usta?
Jeśli wdychane powietrze przechodzi przez nos, jest odpowiednio nagrzane, oczyszczane i nawilżone. A gdy malec oddycha przez buzię, powietrze dostające się do gardła jest zimne, wysuszone. Skutkiem są częstsze choroby.
6. Czy chore migdałki powodują kłopoty logopedyczne?
Tak. Mowa dziecka, które stale oddycha przez usta, jest mniej wyraźna, maluszek ma również problemy z wymową niektórych głosek.
7. Czy można leczyć przerośnięte migdałki?
Fizjologiczny przerost migdałka nie powoduje zaburzeń oddychania i nie wymaga interwencji. Jeśli stwierdzony jest patologiczny przerost, być może konieczne będzie leczenie operacyjne. Warto jednak wcześniej zadbać o właściwą dietę dziecka, spacery na świeżym powietrzu. Duże znaczenie mają zmiany klimatu – wyjazd w góry lub nad morze. Można też rozważyć z lekarzem zastosowanie preparatów uodparniających, homeopatycznych lub szczepionek (np. Rybomunyl, Bronchovaxom, Luivac). Szczepionki mają za zadanie podniesienie odporności przeciw bakteriom, które najczęściej wywołują choroby gardła.
8. Kiedy konieczne jest ich wycięcie?
Nie zależy to od ilości infekcji u dziecka, wskazaniem jest tak duży przerost migdałków, że uniemożliwia maluchowi oddychanie przez nos. U dzieci zabieg polega najczęściej na usunięciu migdałka gardłowego oraz częściowym wycięciu podniebiennych.
9. Czy operacja może spowodować komplikacje?
Malec przed zabiegiem musi być zupełnie zdrowy (co najmniej od dwóch tygodni) i przejść odpowiednie badania, by zminimalizować ryzyko pojawienia się komplikacji. Na szczęście zdarzają się one naprawdę rzadko.
10. Co zrobić, jeśli wycięte migdałki odrastają i malec znowu choruje?
Zdarza się, że migdałek gardłowy i podniebienne ponownie ulegają przerostowi, ale są to sporadyczne przypadki. Warto jednak pamiętać, że usunięcie trzeciego migdałka nie zawsze powoduje ustąpienie wszelkich infekcji. U dzieci z zaburzeniem odporności, alergią pokarmową czy wziewną nadal mogą występować katary czy stany zapalne zatok.
Konsultacja: dr Ewa Nowakowska-Szyrwińska, laryngolog,
Pracownia Laryngologii i Audiologii Instytutu Matki i Dziecka