
Jacuś zawsze, gdy budzi się rano, ma katar i lekko zatkany nosek. Mama już wie, że to minie, gdy tylko wyjdzie z synkiem na dwór.
Kłopoty z nosem ponownie zaczynają się w nocy. Chłopczyk kładzie się spać, pięknie oddychając, ale po dwóch, trzech godzinach zaczyna chrapać. Czasem kicha, budzi się, musi wytrzeć nos. I znów katar kończy się rano na dworze. Jaka jest przyczyna problemów Jacka? W domu coś go uczula. Pewnie roztocza kurzu, a jeśli nie – to pleśnie, pyłki roślin, zwierzęta.
Na pomoc
Jeśli Twoje dziecko ma podobne kłopoty jak Jacek, idź z nim do alergologa i poproś o zrobienie testów sprawdzających, na co to uczulenie. A potem postaraj się pozbyć z domu alergenów, bo tylko bez nich nie ma alergii. Najlepiej byłoby wyprowadzić się w ekologiczne miejsce, na słoneczną polanę, do drewnianego domu. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić... Nie załamuj jednak rąk, tylko postaraj się, by Wasze mieszkanie było jak najbardziej przyjazne dziecku. Można w nim wiele zmienić. I co najważniejsze: naprawdę warto to zrobić!
Świeże powietrze
Najlepiej, jeśli pokój alergika ma okna od południa i jest dobrze nasłoneczniony. Promienie słońca niszczą bowiem roztocza kurzu domowego. Jeżeli dziecko jest uczulone na roztocza lub pleśnie, wietrz często pokój.
U malca nie wolno palić. Dym niszczy nabłonek oskrzeli, przez co łatwiej przenikają przez niego alergeny, co może prowadzić do astmy. Dlatego jeśli któreś z Was pali, to nigdy w domu!
Nie za ciepło
Dbaj, by w pokoju nie było za gorąco (niech temperatura nie przekracza 22 st. C). Jeśli jest sucho, maluszkowi trudno oddychać przez nos. Jednak używanie nawilżaczy może spowodować, że w pokoju będzie zbyt wilgotno (a to lubią pleśnie i roztocza). Wystarczy, jeśli zamiast nawilżacza latem i w sezonie grzewczym zawiesisz na kaloryferach pojemniki z zimną wodą.
Przydałby się za to dobry oczyszczacz powietrza. Niszczy on zarodniki pleśni, roztocza, wirusy i bakterie. Jedyną jego wadą jest cena (około tysiąca złotych).
Pies, kot i królik
Gdy maluch jest mocno uczulony na psa, kota czy chomika, musisz oddać zwierzę w dobre ręce. Jeżeli objawy alergii są niewielkie, pupil może zostać, ale lepiej, żeby nie przebywał głównie w pokoju malca. Dopilnuj przede wszystkim, by kot czy pies nie wchodził mu do łóżka.
Co z kwiatami
Doniczkowych nie powinno być zbyt wiele, szczególnie jeśli dziecko jest uczulone na pleśnie. Na parapecie zostaw tylko te kwiaty, które nie wymagają częstego podlewania, np. kaktusy, aloesy. Pozbądź się za to figowca i kawy (szczególnie gdy maluszek jest uczulony na lateks), a także pelargonii i prymulek. Niektóre maluchy reagują alergią na ich zapach.
Jeśli malec jest uczulony na pyłki roślin, nie dekoruj jego pokoju kwiatami zerwanymi latem na łące. Niedobrym pomysłem jest też wstawianie do wazonów kwiatów sztucznych czy suszonych: gromadzi się na nich kurz.