Reklama

Doskonały na śniadanie, obiad czy kolację. Ten przysmak to spora dawka białka i wapnia. Polecamy zrobiony w domu.

Reklama

Możesz go podać, gdy malec skończy 10 miesięcy, pod warunkiem że nie ma alergii na białko mleka krowiego. Twarożek wzbogaci jego dietę w białko, witaminy: A i z grupy B oraz wapń, cynk, tłuszcz.

Prawda o wapniu
Słyszałaś pewnie, że w twarogu jest mniej wapnia niż w takiej samej porcji kefiru, jogurtu czy mleka, bo większość tego pierwiastka “ucieka” z serwatką. To prawda, ale to “mniej” i tak oznacza „więcej” niż w innych, niemlecznych produktach. Warto więc, by malec jadł twaróg.

Zrób to sam(a)
Musisz mieć mleko, które może się zsiąść (wykluczone UHT!), np. pasteryzowane. Przegotuj je, przelej do szklanego naczynia, ostudź i zakwaś łyżeczką śmietany, jogurtu lub kefiru. Po około 24 godzinach, gdy mleko się zsiądzie, lekko je podgrzej, a potem wylej na sitko.

Ze sklepu
Wybór serków jest ogromny, ale żaden w smaku nie dorówna domowemu! Jeśli jednak boisz się, że twaróg Ci nie wyjdzie i decydujesz się go kupić, wybierz naturalny, w którego składzie są tylko najprostsze składniki: mleko, śmietanka. Unikaj soli, stabilizatorów, konserwantów.

Owocowe
Przyjdzie czas, kiedy maluch zacznie się domagać serków owocowych, w kolorowych opakowaniach. Mają wadę: są bardzo słodkie! W 50-gramowym kubeczku mogą być nawet dwie łyżeczki cukru! Zdarza się też, że np. serek truskawkowy nie zawiera wcale truskawek, tylko aromat. Zawsze lepiej więc kupić serek naturalny, a potem dodać do niego truskawki, maliny czy inne owoce.

Katarzyna Pinkosz

Zobacz przepisy:
Twarożek - jako nadzienie do ziemniaka (od 2. roku życia)
Twarożek z owocami i hebatnikami (od 11. miesiąca życia)

mtj_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama