Małgorzata Rozenek-Majdan świętuje urodziny Henia. „Będziemy zawsze przy tobie”

Aleksandra Żebrowska nie pokazuje wyidealizowanego obrazu macierzyństwa. W sieci często wypowiada się na tematy związane z byciem mamą, jednak robi to „bez lukru”. Publicznie opowiedziała o problemie nietrzymania moczu po porodzie , pokazała bliznę po cesarce . Teraz żona Michała Żebrowskiego bardzo otwarcie opowiedziała o pracy zdalnej z perspektywy mamy trójki dzieci. Praca zdalna w towarzystwie dzieci Aleksandra Żebrowska jest mamą Frania, Henia i 10-miesięcznego Felka. Najmłodszego synka nadal karmi piersią i jest z nim prawie cały czas w domu. Jak wygląda praca zdalna połączona z opieką nad takim maluchem? „Siłą rzeczy uczestniczy on w niektórych rozmowach telefonicznych, np. liżąc mi brodę. Kiedyś takie odgłosy dziecka w tle strasznie mnie stresowały. Teraz kiedy nawet podczas ważnej rozmowy Felek pruka buzią do słuchawki, odpowiadam rozmówcy szybkim »przepraszam, to mój wspólnik«. Ostatnio żart się chyba nie udał, bo po chwili niezręcznej ciszy musiałam dodać, że chodzi o dziecko” – wyjaśniła mama trzech pociech. Dodała, że ludzie są teraz bardzo wyrozumiali, doskonale wiedząc, „jak to jest pracować z domu”. „Zdarzają się takie dni...” Aleksandra Żebrowska przyznała jednak, że zdarzają się takie dni, kiedy obowiązki zawodowe schodzą na dalszy plan: „Zaczynam jednego maila rano, siadam do niego kilka razy w ciągu dnia, a kończę dopiero po północy, kiedy wszyscy śpią i wreszcie jest po prostu cicho”. Młoda mama z wielkim dystansem (i przymrużeniem oka) zaznaczyła także, że czasami są po prostu ważniejsze rzeczy od pracy: „Zdarza mi się przełożyć wszystko na jutro, bo po nieprzespanej nocy zwyczajnie nic mi nie wychodzi, a dzieciaki mają gorszy dzień i wieczorem potrzebują porozmawiać o zagrożeniach, jakie stwarza dla nas tsunami. W rzece”.           Wyświetl ten post na...

Jan Dąbrowski ma dwie małe córeczki. Razem z partnerką, Sylwią Przybysz, robi wszystko, aby zapewnić im jak najlepszą opiekę, ale czasem obowiązki go przerastają. Jan Dąbrowski jako młody tata: „Sylwia musi mnie stawiać do pionu” Mimo młodego wieku Jan Dąbrowski stara się odnaleźć w roli podwójnego taty. Przyznaje jednak, że jest mu ciężko. Nie ma się co dziwić: pierwsza córka urodziła się, gdy youtuber miał 23 lata, rok później przyszła na świat druga. To ogromna zmiana w życiu tak młodego, aktywnego człowieka. Jan Dąbrowski zdradził, że olbrzymim wsparciem jest dla niego partnerka, mama jego dzieci: „Sylwia jest silną kobietą i pięknie sobie radzi z wychowywaniem naszych córek. Natomiast mi czasami siada psychika. Dlatego cieszę się, że mam obok Sysię, która potrafi przywrócić mnie do pionu” – wyznał w wywiadzie dla portalu Plejada. Youtuber nie wstydził się też jasno powiedzieć, że jako zapracowany młody tata dwojga dzieci nie wie, czy zdecyduje się na powiększenie rodziny w przyszłości: „Już kilka razy, gdy Nela płakała i czuliśmy bezradność, mówiłem Sylwii, że tak opowiadamy o tym, że chcemy mieć tyle dzieci, a ja nie wiem, czy dam radę”. Trzymamy kciuki za oboje młodych rodziców!           Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Jan Dabrowski (@jdabrowsky) Zobacz też: Jak od początku budować więź z dzieckiem? Radzimy tacie Po co dziecku ojciec? Wyjaśnia psycholog, Jarek Żyliński Urlop tacierzyński 2021: ile dni wolnych, zasady, wniosek

Olga Frycz jest mamą niespełna 3-letniej Helenki. Wkrótce Helena zostanie starszą siostrą – jej mama właśnie poinformowała, że jest w ciąży. Aktorka opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z córeczką. Ciążowego brzuszka, podkreślonego obcisłą sukienką, nie da się ukryć. Olga Frycz spodziewa się drugiego dziecka Młoda mama nie tylko poinformowała o ciąży, ale również od razu zdradziła płeć i imię dziecka. Już za kilka miesięcy na świat przyjdzie jej druga córeczka – Zosia. „Jestem szczęśliwa i cóż mogę więcej napisać. Czekamy na Ciebie Zosiu” – napisała we wzruszającym wpisie. Rok po narodzinach Helenki aktorka rozstała się z ojcem dziewczynki. Poinformowała wówczas, że pomimo wielu prób ratowania związku – nie udało się. Decyzja o rozstaniu była wspólna, a byli partnerzy do dziś są w dobrych relacjach, o czym nierzadko informują w sieci. Olga Frycz będzie samodzielną mamą Na początku tego roku portale plotkarskie oraz ciekawscy fani aktorki zaczęli doszukiwać się u jej boku nowego mężczyzny. Olga Frycz dba jednak o prywatność swojej rodziny – nie pokazuje twarzy córki, nie opowiada o swoich intymnych relacjach. W najnowszym wpisie napisała jednak jasno, że nawet jeśli była w związku – już w nim nie jest, a Zosię będzie wychowywać samodzielnie. Zrobi jednak wszystko, by jej dzieci były po prostu szczęśliwe. „O siebie jestem totalnie spokojna. Czuję się wspaniale i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Samodzielnego macierzyństwa nie obawiam się wcale, wiadomo, że czasem będzie ciężko, ale mam wprawę i mocny charakter i był to mój własny, świadomy wybór” – napisała aktorka. „Mam wokół siebie wspaniałych przyjaciół, którym dziękuję, że nie oceniają negatywnie moich decyzji, nie próbują przekonać do swoich racji, ale wspierają mnie jeśli tylko tego potrzebuję” – dodała.    ...