”Michał Żebrowski – Mały książę”

Mały Książę to jedna z najpiękniejszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Daję wam do wyboru trzy wersje audiobooka. Czytają: Michał Żebrowski, Piotr Fronczewski i Tomasz Sobczak. Zdecydujcie sami, który z nich wybrać. Gdy na świecie trwała druga wojna światowa, w Nowym Jorku ukazała się niewielka książeczka napisana w formie baśni. Opowiadała o spotkaniu małego przybysza z asteroidy z Pilotem o wrażliwości dziecka. Jak doszło do spotkania? Pewnego dnia Pilot musiał awaryjnie lądować na Saharze. Wiedział, że jeśli nie naprawi samolotu, nie przetrwa. Najpierw jednak postanowił odpocząć. Ułożył się na piasku i zasnął. Nad ranem obudził go jakiś dziecięcy głosik. Zobaczył maleńkiego chłopca o włosach w kolorze złota, i smutnych wielkich oczach. Malec poprosił go o narysowanie owieczki. A że Pilot nie potrafił rysować, więc tworzył coraz inne rysunki…I tak oto doszło do spotkania Małego Księcia i Pilota o duszy dziecka. Dopiero po kilku godzinach Pilot poznał historię chłopca. Mały Książę przybył na Ziemię z innej planety. Rozmowa z Księciem zupełnie się nie kleiła. Chłopiec nie odpowiadał na pytania Pilota, więc ten musiał tłumaczyć sobie to, co chłopiec mówi. Zrozumiał z tych wypowiedzi, że Mały Książę pochodził z asteroidy B612, że była bardzo mała, że największe zagrożenie stanowiły dla niej potężne baobaby. Książę wyrywał je pracowicie, ale na niewiele się to zdało. Któregoś dnia zobaczył, że w blasku wschodzącego słońca na planecie rozkwitła róża, piękna, ale kapryśna, zarozumiała i wyjątkowo nieufna. Miała co chwilę nowe żądania. W końcu Książę opuścił planetę, i zaczął wędrować po wszechświecie, ale o róży nie zapomniał. Zawędrował na planetę, na której mógł się zmieścić tylko królewski tron, na innej spotkał Pyszałka, a jeszcze na innej Opoja…Wreszcie siódmą planetą okazała się Ziemia…....

12 maja 2010 r. na polskim rynku wydawniczym ukazała się niezwykła książka, która w rewolucyjny sposób zmieni podejście rodziców do zabaw z dziećmi.   „CZUPURY  i inne zabawy z wyobraźnią“ to efekt współpracy dziennikarki Odety Moro Figurskiej i psychologa dziecięcego Ewy Ulrich Załęskiej.  Autorki wraz z grafikami i wydawcami ciężko pracowały ponad rok, aby wreszcie w maju tego roku przekazać na ręce czytelników książkę, która zaprezentuje nowe podejście do czasu spędzanego z dzieckiem. Książkę, która nauczy rodziców i opiekunów jak bawić się z dzieckiem bez zabawek. „Zabawa z dzieckiem to źródło nieustającej radości i przyjemności zarówno dla dziecka jak i dla rodzica. Jest to sposób na pogłębianie wzajemnych więzi, poznawanie się, a także przeżywanie niezapomnianych wspólnych chwil. To także najważniejsza czynność w życiu małego człowieka…” Od rana do świtu jeden plan - bawić się!!! Tylko jak? Czy spędzać z naszym dzieckiem jak najwięcej czasu – nie zawsze aktywnie??? Czasami bez pomysłu? Czy skoncentrować się na jakości zabawy? Każdy z nas rodziców ma wybór, a książka dostarczy Wam tylko dodatkowych inspiracji. Pomysł książki wyszedł od Państwa - od rodziców, z którymi spotykam się na co dzień w mojej pracy przy realizacji programów telewizyjnych czy też prowadząc  fundację „Szczęśliwe Macierzyństwo”. W trakcie rożnego rodzaju rozmów dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami. Ta książka to efekt tych właśnie rozmów. Przy profesjonalnych, nieodpłatnych  konsultacjach mojej sześcioletniej córki Soni, udało mi się  dokonać wyboru aktywności, które pozwolą Wam  spędzać niezapomniane chwile z waszym dzieckiem. Jej entuzjazm, emocje, śmiech oraz zaangażowanie dają mi pewność, że zaproponowane...