
6 szkodliwych mitów o karmieniu piersią
Chcesz karmić swoje dziecko piersią? Doskonale! Kobiecy pokarm jest dla noworodka i niemowlęcia bezcenny. Przygotuj się jednak na to, że niektórzy będą cię do tego zniechęcać.
Jako karmiąca mama spotkasz się nie raz i nie dwa z "dobrymi radami", wypowiadanymi z taką pewnością, że mogłyby zamieszać w głowie każdej niedoświadczonej i niepewnej siebie młodej mamie. Niestety, opinie te możesz usłyszeć nawet od mamy, koleżanki czy teściowej. Oto lista najczęstszych. Wszystkie są nieprawdziwe! Nie przejmuj się więc i... rób swoje!
Sprawdź: Kiedy nie można karmić piersią
Redakcja poleca: Jak mama wcześniaka może zadbać o laktację?
Przeczytaj także: Karmienie piersią i przeziębienie karmiącej mamy
Mit 1. Masz zbyt małe piersi, by wykarmić dziecko
To, ile pokarmu produkują twoje piersi, zależy jedynie od tego, jak często przystawiasz maleństwo i jak długo ono ssie. Przy karmieniu naturalnym doskonale sprawdza się prawo popytu i podaży – piersi pobudzane przez częste i długie ssanie będą wytwarzać coraz więcej mleka. I nie ma to nic wspólnego z wielkością biustu!Sprawdź: Kiedy nie można karmić piersią
Nawet jeśli wcześniak na początku życia nie może ssać piersi mamy, można – i warto! – zadbać o laktację. Dzięki temu, kiedy maleństwo będzie już silniejsze, jego mama będzie gotowa przystawić je do piersi i nakarmić. Karmienie piersią może się udać, ale dla sukcesu bardzo ważne będą pierwsze godziny i dni po porodzie.
Mit 2. Twój pokarm jest za rzadki i maluch się nim nie najada
Wygląd twojego pokarmu nie świadczy o jego wartości odżywczej! Skład kobiecego mleka dostosowuje się do potrzeb dziecka. Dlatego ilość zawartego w pokarmie mamy białka, tłuszczów, cukrów, witamin i soli mineralnych zmienia się w zależności od pory dnia, wieku niemowlęcia, a nawet podczas każdego karmienia. Na jego początku mleko jest bardziej wodniste, by zaspokoić pragnienie małego ssaka. Potem staje się gęstsze i bardziej kaloryczne, ponieważ zawiera więcej białka, tłuszczu i cukru.Mit 3. Podaj mu butelkę, to wreszcie się naje i nie będzie stale głodne
Niemowlęta karmione sztucznie rzeczywiście rzadziej domagają się posiłku. Ale tylko dlatego że pokarm kobiecy jest lekkostrawny i ulega strawieniu znacznie szybciej niż najlepsze mleko modyfikowane.Mit 4. Musisz zacząć dokarmiać dziecko, ponieważ twoje piersi stały się miękkie, a to znaczy, że zanika ci pokarm
Nieprawda! Gdy w kilka dni po porodzie twoje piersi przestają być nabrzmiałe i pełne mleka, to znak, że laktacja się unormowała i twoje piersi produkują tyle pokarmu, ile trzeba. I to dlatego stały się miękkie.Mit 5. Musisz go dopajać wodą, zwłaszcza podczas upałów
Nie musisz, a nawet nie powinnaś. Pisaliśmy już o tym, że na początku każdego karmienia kobiece mleko zawiera dużo wody. Dlatego wystarczy, że w czasie upałów będziesz przystawiać malca do piersi częściej niż zwykle. Przekonasz się, że będzie ssał wtedy krócej i skończy, gdy tylko zaspokoi pragnienie.Mit 6. Skoro masz gorączkę, musisz odstawić dziecko od piersi
Przeciwnie – tym bardziej powinnaś je nadal karmić. W twoim pokarmie znajdują się bowiem przeciwciała. Dzięki temu jest wielce prawdopodobne, że malec będzie jedynym domownikiem, który nie zapadnie na infekcję. Pamiętaj tylko, by uprzedzić lekarza, że karmisz dziecko – dobierze leki, które nie zaszkodzą maleństwu.Przeczytaj także: Karmienie piersią i przeziębienie karmiącej mamy