Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego poruszyło wielu Polaków. Na temat prawa do przerywania ciąży zaczęły wypowiadać się osoby publiczne. Między innymi Małgorzata Kożuchowska dodała wpis o tym, że „Dawcą życia jest Bóg!". O swojej prywatnej tragedii opowiedziała również Małgorzata Trzaskowska, wyznając, że straciła ciążę. Teraz głos zabrała Małgorzata Rozenek.
Małgosia na swoim Instagramie opublikowała mocne słowa w stronę prezesa PIS: „Jedyną c***, którą możesz zarządzać, jest Andrzej Duda”.
Gosia zamieściła w sieci kontrowersyjny wpis, odnosząc się do wyroku Trybunały Konstytucyjnego w sprawie aborcji:
„Wczoraj zobaczyliśmy, że dotyczy. Kraj, w którym 98% aborcji wykonuje się ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu, zabronił nawet tego, skazując kobiety na niewyobrażalne cierpienie. Ponad 70% Polaków jest za aborcją w tym przypadku. Słusznie rozumując, że skazywanie kobiety na donoszenie i rodzenie nieodwracalnie chorych dzieci, które po porodzie czeka tylko pełna męczarni egzystencja i bardzo bolesna śmierć, jest nieludzkie. Tak jak wczorajsza decyzja TK.
PIS JESTEŚCIE ODPOWIEDZIALNI ZA #piekłokobiet
Kiedyś Was rozliczymy”.
Małgorzata przypomniała także decyzję rządu o cofnięciu refundacji in vitro: „To, co wydarzyło się wczoraj, jest naturalną konsekwencją tego, co działo się już wcześniej. Cofnięcie refundacji In vitro był jednym z przygotowawczych kroków”.
Pod postem pojawiło się bardzo dużo pozytywnych komentarzy, kobiety przyznawały Gosi rację i gratulowały odwagi. Małgosia Rozenek odniosła się także do osób, które zamierzają hejtować jej wpis: „I tak katotalibowie, fanatyczni wyborcy PIS, mentalni hejterzy, mizogini i inni... Możecie tu wyrzygiwać swój hejt, Wasze frustracje i Waszą głupotę. Mam to w d...”. Niestety, Małgosia miała rację, uprzedzając reakcję niektórych internautów, ponieważ hejterów nie zabrakło:
„Zastanawiam się, jak ktoś kto tak bardzo pragnął powołać na świat nowe życie, kto o nie walczył, kto o nie prosił, może w tak zimny i cyniczny sposób być za tym, aby je odbierać?”
„Ta pani chyba szukała pretekstu żeby sobie ulżyć w związku z przegrana Trzaskowskiego i to zrobiła ... w bardzo wulgarny sposób znieważyła Prezydenta RP i większość wyborców którzy go wybrali na ten urząd”
„tak wypowiadają się osoby które zazwyczaj nic mądrego do powiedzenia nie mają. Jednym słowem PROSTACZKA”
„Wstyd. Jako kobieta wstydziłabym się zamieszczać takie wulgarne treści”
„Taka pani tęczowa, tolerancyjna a nie szanuje głowy swojego państwa haha dobre. Gdzie pani szacunek dla wszystkich?? czy tylko dla wybranych? Publiczne znieważanie prezydenta jest nie do przyjęcia”
„Dobrze, że Twoje dzieci patrzą na to jak matka traktuje władze tylko dlatego, że nie jest to \"jej\" partia... Żałosne i aż szkoda gadać..”
[pisownia cytatów oryg. - przyp. red.]
Źródło: Instagram
Zobacz także:
"Wszystkie jesteśmy matkami i wszystkie myślimy z troską zarówno o naszych córkach, jak i o wszystkim Polkach" – tak piszą w otwartym liście Jolanta Kwaśniewska, Anna Komorowska oraz Danuta Wałęsa. Każda z nich oprócz sprawowania funkcji publicznych i zawodowych, czuje się przede wszystkim matką. Danuta Wałęsa wychowała ich ośmioro, Anna Komorowska pięcioro, a Jolanta Kwaśniewska jedno. Wszystkie trzy uznały, że na tak ważny temat jak przerywanie ciąży , muszą się wypowiedzieć razem, ponad wszelkimi podziałami. Aborcja jest dramatem "Każda aborcja jest dramatem, ale nie można dramatu kobiet pogłębiać, zmuszając je do rodzenia dzieci z gwałtu, czy do ryzykowania życiem i zdrowiem swoim lub dziecka. Dlatego apelujemy o powstrzymanie działań, które sprawią, że kobiety znajdujące się w obliczu dramatycznie trudnych decyzji będą zmuszane do heroizmu przepisami prawa." Pozbawianie kobiety możliwości wyboru w sytuacjach niezmiernie trudnych i wymagających ogromnie odpowiedzialnych decyzji, wydaje się nie do zaakceptowania. Jolanta Kwaśniewska, Anna Komorowska oraz Danuta Wałęsa licząc na to, że ich głos w sprawie zostanie zauważony, poprosiły o utrzymanie kompromisu w sprawie ustawy aborcyjnej z 1993 roku. Kompromisu należy bronić "Kompromis ten jest efektem poważnej dyskusji. Został wypracowany z dużym trudem.[...] Jego siła polega na tym, że od 2 dekad chroni obie strony sporu przed radykalizacją prawa – w którąkolwiek ze stron. Dlatego zdecydowałyśmy się go bronić." W Sejmie został zarejestrowany Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", który będzie zbierał podpisy pod ustawą. To właśnie spowodowało, że po raz kolejny w Polsce rozgorzała dyskusja na temat aborcji. Jak przewidują byłe pierwsze damy, zerwanie wcześniej ustalonych porozumień, spowoduje "[...] stałą, wyniszczającą walkę, grożącą nieprzewidywalnymi zmianami i...
