Tata

Na tacierzyńskim

Bohatera naszego reportażu niełatwo było znaleźć. Owszem są mężczyźni, którzy zajmują się dziećmi, ale... nie chcą o tym opowiadać.


Bohatera naszego reportażu niełatwo było znaleźć. Owszem są mężczyźni, którzy zajmują się dziećmi, ale... nie chcą o tym opowiadać. W Polsce to wciąż dość wstydliwa sprawa. A szkoda.



Wytrwałość w poszukiwaniach przynosi jednak rezultaty. Artur Misiak, biznesmen i tata na urlopie tacierzyńskim, zgodził się opowiedzieć nam o swojej przygodzie z ojcostwem na pełnym etacie. Jak to się stało, że został w domu i opiekuje się dwójką dzieci? Oto historia naszego bohatera.

Tak jak w filmie...
Gdy inni biznesmeni spędzają kolejne godziny na ważnych konferencjach, w poczekalniach międzynarodowych lotnisk i eleganckich biurach, Artur, właściciel firmy, ale przede wszystkim tata niespełna trzyletnich bliźniąt – Mikołaja i Michalinki – jest ze swoimi dziećmi. Wędruje po podwarszawskim lesie, uczy literek albo karmi własnoręcznie przygotowaną zupą. W tym czasie Kasia, mama maluchów, pracuje. Poza domem.
Obrazek jak z amerykańskiego filmu? Nigdy w życiu! Tak naprawdę wygląda życie Artura. Nieprzymuszony żadnymi specjalnymi okolicznościami postanowił spędzić jak najwięcej czasu ze swoimi pociechami. Nie chciał, by kariera przesłoniła mu to, co najważniejsze – rodzinę.

Rodzina czy praca?
W Polsce nadal tego wyboru zwykle dokonuje mama. Opiekuje się maleństwem, zajmuje domem, w którym zapracowany tata bywa raczej gościem. Mężczyzna spędzający dnie z pociechami na placu zabaw postrzegany jest jak nieszkodliwy dziwak. Dlaczego więc dobrze prosperujący biznesmen zdecydował się przerwać karierę?
Gdy urodziły się bliźniaki, Artur pracował daleko od domu, w Azji Środkowej, w Uzbekistanie. – Większość czasu spędzałem tysiące kilometrów od mojej rodziny, widywałem ich rzadko i krótko – opowiada. Kiedyś przeczytał w amerykańskiej prasie artykuł o ojcach podobnych do siebie, zajętych głównie karierą i rozwijaniem firmy. Wszyscy bohaterowie tamtego tekstu przyznawali, że gdyby mieli szansę przeżyć życie jeszcze raz, nie popełniliby tego błędu. – Wtedy postanowiłem, że ja nie mogę zmarnować szansy na stworzenie bliskiej więzi z dziećmi. Taka okazja nie zdarza się przecież codziennie – mówi tata bliźniaków.

Z Azji do Polski
Mikołaj i Michalina mieli trzy miesiące, gdy ich tata zdecydował, że poświęci im następny rok. Później okazało się, że można łączyć opiekę nad dziećmi z pracą. Artur zaczął prowadzić firmę w domu. Jej specyfika (kontakty z krajami azjatyckimi) pozwala mu, z uwagi na różnicę czasu, pracować wieczorami i wcześnie rano, kiedy maluchy jeszcze śpią.
– Nigdy nie żałowałem tej decyzji – mówi. – Zdążyłem się już napracować, osiągnąć pozycję zawodową. Być może młodszym ojcom, na początku kariery, trudniej jest wybrać. Ale dla mnie to nie praca okazała się w życiu najważniejsza.

Pobudka o świcie
Artur rozpoczyna dzień o piątej rano. To pozwala mu popracować, zanim Michalina i Mikołaj się obudzą. – Mam dwie godziny na przejrzenie korespondencji i załatwienie najpilniejszych spraw – opowiada. Kiedy dzieci się budzą, wszyscy, razem z mamą, jedzą rodzinne śniadanie.
Gdy Kasia wychodzi do pracy, Artur dba o to, by dzieciom nie zabrakło atrakcji. Pod jego kontrolą oglądają edukacyjne bajki, dzięki którym, choć nie skończyły jeszcze trzech lat, znają już sporo literek i cyfr. – Potem idziemy na spacer – opowiada. – Nie przepadam za wyprawami na osiedlowy plac zabaw, dlatego chodzimy na wycieczki do lasu.
Czasem jednak zabiera dzieci również do... banku czy urzędu. – Gdy mam ważne sprawy do załatwienia, niekiedy jedziemy tam we trójkę – przyznaje Artur. Jakoś sobie radzi, choć opanowanie dwójki równolatków bywa trudne.

Kto tu gotuje?
Najczęściej jednak mama. Choć Artur wyraźnie podkreśla, że obowiązki domowe dzieli z żoną po równo, a kuchnia nie ma przed nim tajemnic. – Dzieciaki przepadają za moimi zupami! – chwali się.
W czasie drzemki bliźniaków tata znów pracuje. – Bywa, że muszę coś załatwić, gdy dzieci nie śpią – mówi. – Ale nawet siedząc przy komputerze czy rozmawiając przez telefon, jestem z nimi. Niekiedy klienci słyszą w tle rozmowy telefonicznej wesołe pokrzykiwania maluchów, ale przyznaje, że nigdy nie miał z tego powodu jakichkolwiek kłopotów.
Mogłoby się wydawać, że całodzienna opieka nad dwojgiem pełnych życia dzieci i prowadzenie własnej firmy w domu to aż nadto obowiązków jak na jedną osobę. – Mimo tego wspólnie przygotowujemy posiłki, sprzątamy, zajmujemy się domem – opowiada Artur. – Jedyne, co zawsze robi wyłącznie żona, to pranie.
Nigdy nie miał problemów z pielęgnacją dzieci, nawet jako świeżo upieczony tata. – Kąpałem je od urodzenia, jeśli tylko byłem w domu. Przewijanie też nie ma przede mną tajemnic – mówi. Ostatnio, co prawda, maluchy zdecydowały, że chcą, by usypiała je mama, ale zasypianie z tatą to nie trudność. – To nieprawda, że od przytulania jest mama. W okazywaniu uczuć nie ma nic niemęskiego – mówi Artur. I dodaje: – Dzieci chcą czułości od obojga rodziców. Nasze wiedzą, że to, czego potrzebują, otrzymają tak samo ode mnie, jak i od mamy.

Tata a reszta świata
Artur zdaje sobie sprawę, że są oryginalną rodziną. I że taki jej model nadal jest u nas raczej ciekawostką. Nigdy jednak nie doświadczył z zewnątrz krytyki ani złośliwości. – Albo po prostu tego nie słyszałem. Kiedy jestem z dziećmi, całą uwagę poświęcam właśnie im – mówi. I dodaje, że wielu jego znajomych dostrzega ogromną wagę więzi ojca z dzieckiem.
Opieka nad maluchami to nie sielanka, ale Artur jest zadowolony ze swojego wyboru. – Wychowując dzieci, trzeba się poświęcić, dawać z siebie wszystko – podkreśla. – Ja nie mam z tym żadnego problemu. Dzięki temu wszyscy są zadowoleni: tata cieszy się ojcostwem, mama, że może pracować, a dzieci, że mają szczęśliwych rodziców.
Wciąż jednak tata zajmujący się maluchami to rzadkość. Z wielu powodów, np. finansowych, mężczyźni nadal zarabiają więcej niż kobiety. Także z uwagi na stereotypy, że to mama najlepiej zajmie się malcem. Dochodzi jeszcze wstyd, że zajmowanie się dziećmi jest... niemęskie. Ale to przecież absolutna nieprawda.

Antonina Kozłowska

 

 

 

td_dopisek.gif

 

 

 

 

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA