Często zdarza się, że dzieci w ogóle nie chcą jeść lub spożywanie ich ulubionych potraw nie sprawia im już przyjemności.
Problemy te charakterystyczne są w drugim roku życia dziecka, ale mogą występować między 6 a 7 miesiącem.
To naturalne, że dziecko ma swoje ulubione potrawy i odrzuca te, za którymi nie przepada. Jeśli maluch rozwija się prawidłowo, a jego wzrost i waga są odpowiednie do wieku, wszystko jest we porządku.
Gdy maluch nie ma apetytu, zaniepokojeni rodzice robią wszystko, by zachęcić niejadka do jedzenia. Bywa tak, że karmienie staje się problemem. Określ czas przeznaczony na zjedzenie całego posiłku. Jeśli danie nie zostanie zjedzone, zabierz je ze stołu i nie zastępuj jego ulubionym. Dziecko przyzwyczai się, że dostanie ulubioną potrawę zawsze wtedy, gdy odmówi zjedzenia tej przygotowanej przez mamę.
W okresie, kiedy maluch nie ma apetytu, staraj się przygotowywać bardzo proste i lekkostrawne potrawy, szczególnie wtedy, kiedy nie ma konieczności rozszerzania diety.
Radzenie sobie z małym niejadkiem jest bardzo trudne, szczególnie, że już od najmłodszych lat kształtują się zachowania żywieniowe dziecka. Zachowaj jednak spokój i wiedz, że dopiero nieprawidłowości w rozwoju malucha i utrata na wadze wymagaja konsultacji z lekarzem.
Kilkumiesięczny szkrab nie potrafi jeszcze powiedzieć, że coś go boli. Naucz się, które sygnały zwiastują chorobę. Nie lekceważ swoich obserwacji – jeśli nawet zdarzy Ci się popełnić błąd, nie przejmuj się. Jak w każdej dziedzinie i tutaj niezbędne jest doświadczenie. Ważne, byś jak najszybciej poznała dziecko na tyle, by odróżnić pierwsze symptomy choroby od chwilowego gorszego samopoczucia. Pamiętaj przy tym, że do Ciebie nie należy postawienie diagnozy, ale zgromadzenie jak największej liczby przydatnych lekarzowi informacji. Nie dziw się więc pytaniom, czy gorączce towarzyszą wolniejsze stolce, jak maluch ssie, czy się ślini, czy ma napięty brzuszek, szczególnie popołudniami. A może ma sapkę i chrapliwy oddech? Tak wygląda rzetelny wywiad, który pozwoli z wielu prawdopodobnych przyczyn wybrać tę właściwą. Śpię, bo jestem chory Zwykle objawem niedyspozycji jest brak apetytu i kłopoty ze snem. Chory maluszek jest płaczliwy, rozdrażniony i łatwo się wybudza. Są jednak dzieci, które pierwszą fazę choroby przesypiają. – W ten sposób organizm sam stara się zwalczyć infekcję – mówi dr Kibalenko-Nowak. – Niemowlę śpi dłużej niż zwykle, może się pocić. Jeśli Twoje maleństwo należy do takich dzieci, łatwo możesz przegapić nadciągające niebezpieczeństwo. – Chory maluch, który śpi ponad miarę, może się odwodnić – przestrzega dr Kibalenko-Nowak. – Trzeba mu dostarczać płynów. Jeśli jest karmiony piersią, radzę przystawiać go (nawet przez sen) do piersi. A jeśli już samodzielnie pije, trzeba wybudzać dziecko co trzy, cztery godziny i podawać mu wodę. Gorączkuję, bo źle się czuję Wysoka temperatura to objaw, że w organizmie dzieje się coś niezwykłego. Niekoniecznie groźnego, ale tego sygnału nigdy nie wolno lekceważyć. – Jeśli dziecko ma podwyższoną temperaturę, lepiej nie...
Każde dziecko ma okresy wzmożonego apetytu i takie, gdy jego łaknienie znacznie spada. Jeśli będziesz tego świadoma, łatwiej przyjdzie Ci dostosować dietę malca do jego aktualnych potrzeb. 0–12 miesięcy Nieustające ucztowanie Niemowlę je bardzo dużo, bo tempo jego wzrostu jest imponujące. Pediatrzy zalecają karmienie na życzenie – to dziecko decyduje,ile i kiedy zje. Od 6. miesiąca zaczyna poznawać nowe smaki. 2. rok życia Wyraźny spadek apetytu Maluszek poznał już nowe smaki i wybiera, co polubił. Preferuje określone potrawy. Jedne mu odpowiadają, inne nie. Respektuj to. 3. i 4. rok życia Szkoda czasu na jedzenie Kilkulatek jest zajęty poznawaniem otoczenia i doskonaleniem swoich nowo nabytych umiejętności. Jedzenie uważa za stratę czasu. Pory posiłków dopasuj do tych momentów, gdy przestaje być zajęty zabawą. 5. rok Życia Przekąski lepsze od obiadu Malec ma już wyraźne preferencje żywieniowe, staje się bardzo podatne na wpływ reklam. Wybiera potrawy, które mu się dobrze kojarzą. 6. rok życia Jedzą oczy Siadając do stołu, dziecko ma wilczy apetyt i prosi o dużą porcję. Jednak z tego, co ma na talerzu, zjada ledwie jedną trzecią czy czwartą. W tym wieku wyraźnie wzrasta też ochota na słodycze i słodkie smaki. Każde dziecko ma okresy wzmożonego apetytu i takie, gdy jego łaknienie znacznie spada. Jeśli będziesz tego świadoma, łatwiej przyjdzie Ci dostosować dietę malca do jego aktualnych potrzeb. Ewa Sawicka Konsultacja: dr n. med. Daniel Witkowski, pediatra II stopnia, Centrum Zdrowia Dziecka
Dziecko kochane bezwarunkowo ma w życiu łatwiej – nabiera pewności siebie i umie dostosować się do wymagań innych. Warto więc wiedzieć, jak postępować, by zapewnić synkowi czy córeczce nie tylko szczęśliwe dzieciństwo, ale także pełne miłości dorosłe życie! Gdy rodzice są optymistami, rośnie szansa, że maluch też będzie pogodny to fakt, kluczem do szczęścia naszych pociech jest miłość. Ale tylko taka, która nie stawia żadnych warunków. Nie mówi: „Kocham cię, bo jesteś taki rozkoszny, grzeczny, mądry...”, tylko: „Kocham cię nawet wtedy, gdy nie podoba mi się to, co robisz”. Mów i... słuchaj Już w ciąży można zwracać się do maleństwa na wiele sposobów, np. przemawiać do niego czule, nucić kołysanki. Naukowcy udowodnili, że rozkrzyczane noworodki słysząc łagodny głos matki, który znają z okresu prenatalnego, szybciej się uspokajają i zasypiają. Nasze rady: - Spędzając dzień z niemowlęciem, mów mu, co teraz robisz, śpiewaj piosenki, naśladuj głosy zwierząt. A kiedy zacznie gaworzyć, gaworz razem z nim. Dziecko bardzo to lubi, bo wtedy wie, że to, co „mówi”, jest dla innych ważne. - Słuchaj uważnie, co pociecha ma do powiedzenia. Podpytuj, jak minął dzień w przedszkolu, co wydarzyło się w szkole czy na podwórku. Poprzez rozmowę lepiej poznajesz dziecko, a ono dowie się, że ma w Tobie oparcie. Traktuj z szacunkiem Nawet najmłodsze dziecko ma prawo do własnych opinii czy upodobań. Maluch, którego głos brany jest w rodzinie pod uwagę, czuje się kimś ważnym. Później, w dorosłym życiu nie będzie nikomu pozwalał „rozstawiać się po kątach”. Nasze rady: - Zawsze staraj się uprzedzać malca o swoich zamiarach. Nie żądaj kategorycznie, by np. posprzątał zabawki, kiedy zajęty jest robieniem budowli z klocków. Daj mu chwilę na dokończenie zabawy. - Kiedy to tylko...