
Jeśli twój maluch zaczął już raczkować albo sam stawia pierwsze kroki, musisz być naprawdę czujna. O ile w mieszkaniu dostępu do sprzętu domowego bronią różnego rodzaju blokady, o tyle w nowych miejscach, na ulicy czy w podróży musisz wykazać się niezłym refleksem.
Bądź o krok do przodu
Dorota, mama rocznego Krzysia, przygotowała sobie kawę. Nie przespała nocy z powodu ząbkowania synka – łyk kawy mógł jej pomóc dojść do siebie. Podczas gdy synek bawił się na dywanie, ona przeglądała gazetę. Sygnał komórki dzwoniącej w korytarzu poderwał ją z kanapy. Zaabsorbowanej rozmową Dorocie dopiero odgłos spadającego kubka i płacz przypomniały o synku… Spodziewała się najgorszego. Odetchnęła, widząc, że nic mu się nie stało, a pusty kubek leży pod stołem.
Bliżej ideału
• Raczkującego dziecka nie zostawiaj samego w pokoju. Nawet jeśli twój maluch jeszcze nie umie dobrze chodzić, właśnie dziś może postawić pierwszy krok. Włóż go do kojca, łóżeczka lub zabierz ze sobą. Wychodząc z pokoju, włącz elektroniczną nianię.
• Pochowaj rzeczy, którymi malec mógłby sobie zrobić krzywdę: pilota, nożyczki, jednorazowe nożyki do golarki, długopis, otwartą damską torebkę, o nożu czy widelcu nie wspominając.
• Poza bezpieczeństwem dziecka nic nie jest tak pilne i ważne, by wymagało twojej natychmiastowej reakcji. To nic, że nie zdążysz odebrać telefonu – jest funkcja połączenia nieodebrane, poczta głosowa czy SMS.
Bądź czujna
W domu znajomych, którzy nie mają małych dzieci, może czyhać wiele niespodzianek. Przekonała się o tym Ala, mama dwuipółletniej Zosi. Gdy dorośli pochłonięci byli rozmową, dziewczynka wybrała się na zwiedzanie mieszkania. Uwagę rodziców zwróciła niepokojąca cisza, która zastąpiła odgłosy zabawy. Zosia odnalazła się w pokoju obok: siedząc na podłodze przy nocnej szafce, nakładała na siebie kolejną warstwę kremu. Co by było, gdyby na szafce stały pigułki nasenne?
Bliżej ideału
• Wybierając się do znajomych, zabierz ulubione zabawki malca. Czasami kup nawet nową – zainteresujesz nią pociechę na dłużej.
• Nic tak nie przyciąga uwagi dziecka jak zakazany owoc, dlatego będąc na nieznanym terenie, zachowaj podwójną czujność.
Miej oczy z tyłu głowy
Natalia, mama trzyletniej Kasi, chcąc spokojnie zrobić zakupy, wypożyczyła wózek-auto. W dziale z kosmetykami zauważyła promocję balsamu. Gdy akurat porównywała ceny i zapachy, z megafonu dotarła do niej informacja: „Trzyletnia Kasia czeka na swoją mamę w punkcie obsługi klienta. Powtarzam…”. Dobrą chwilę trwało, nim uświadomiła sobie, że stojący obok niej koszyk jest pusty, a zagubione dziecko to właśnie jej córeczka. Jednak co by było, gdyby małą dziewczynką zainteresował się ktoś o niezbyt dobrych zamiarach?
Bliżej ideału
• Idąc do sklepu z dzieckiem, spontaniczność zostaw z boku! Miej ze sobą zawsze przygotowaną listę i kupuj według planu.
• Rób zakupy przez Internet – zyskasz czas na zabawę z malcem.
• Gdy dziecko zaczyna mówić, ucz je, jak ma na imię. Już półtoraroczny maluch potrafi to powiedzieć. Warto też naszyć tasiemkę z imieniem, nazwiskiem, adresem i numerem telefonu wewnątrz jego ubranek bądź przypiąć do nich przywieszkę podobną do tych, które są dołączane zwykle do walizek.