
Jeśli planujesz rezygnację z karmienia naturalnego, zacznij od wizyty u lekarza. Pediatra oceni stan zdrowia dziecka i pomoże ci wybrać mleko, którego skład będzie dla niego najlepszy. A wszystko po to, aby rosło szybko i zdrowo.
Przygotuj malca do ssania smoczka
Podstawą sukcesu jest zaakceptowanie przez dziecko nowego sposobu ssania. Większość maluchów karmionych piersią ma na początku z tym problem. Ale im dziecko mniejsze, tym łatwiej mu to przychodzi. Jeśli więc planujesz przejście na sztuczne karmienie już po pierwszym miesiącu życia malucha, raz w tygodniu podaj mu przez smoczek odciągnięty pokarm. Ssanie ułatwi smoczek anatomiczny, który dopasowuje się do buzi dziecka (wydłuża się podczas ssania jak brodawka piersi).
Dobra rada. Trzy-, czteromiesięcznemu brzdącowi możesz już podać mleko z kubeczka z dzióbkiem.
Wybierz dobry moment
Dzieciom, które mają trudności w zaakceptowaniu nowego sposobu karmienia, można przez pierwsze tygodnie podawać mieszankę tuż przed przystawieniem do piersi, gdy maluch jest głodny, ale w dobrym humorze. Potraktuj to jak trening – jeśli podczas pierwszych prób niemowlę wypije niewiele, podasz mu pierś i będziesz pewna, że nie jest głodne. Karmiąc, połóż sobie główkę malca na przedramieniu, mów do niego czule, głaszcz go po buzi.
Dobra rada. Zdarza się, że karmienie butelką przez mamę jest zbyt skomplikowane – dziecko czuje zapach twojego pokarmu i traci zainteresowanie mieszanką. Gdy wypluwa smoczek, odkręca głowę i szuka piersi, poproś o pomoc w karmieniu tatę.
Dodawaj nowe mleczko
Aby przyzwyczaić brzdąca do smaku mieszanki, na kilka tygodni przed planowaną zmianą sposobu karmienia zacznij dodawać do pokarmu wybrane mleko modyfikowane. Dzięki temu maluszek powoli zaakceptuje nowy smak.
Dobra rada. Każdego dnia zmieniaj proporcje mieszanek, aż do całkowitego zastąpienia pokarmu mieszanką.
Rezygnuj z kolejnych karmień
Na początku podaj butelkę zamiast tego karmienia, podczas którego twoje piersi są najmniej wypełnione. Po kilku dniach zaproponuj butelkę zamiast kolejnego, najlepiej popołudniowego. Z wieczornego i nocnego zrezygnuj na końcu – po całym dniu maluch potrzebuje bliskości mamy.
Dobra rada. Dzięki powolnemu redukowaniu karmień unikniesz bólu przepełnionych piersi, a maluch nie będzie czuł stresu po nagłym pożegnaniu z mlekiem mamy.
Bądź cierpliwa!
Ta zmiana jest trudna dla dziecka i dla mamy. Niektóre niemowlęta przyzwyczajają się do butelki od razu, inne potrzebują kilku tygodni.
Dobra rada. Nigdy nie zmuszaj do jedzenia. Nie karm malca na siłę, nie zabawiaj podczas jedzenia, starając się, by skończył porcję. To nie rozwiąże problemu, tylko odroczy go do następnego karmienia.
Konsultacja: dr n. med. Lilianna Baran, pediatra neonatolog I Klinika Położnicza we Wrocławiu.
