Powiedz "nie" pieluszkowemu zapaleniu skóry!
Skóra na pupie Twojego maluszka jest zaczerwieniona, szczypie i piecze? To może być pieluszkowe zapalenie skóry. Dolegliwość może być groźna i jest zdecydowanie bardzo niekomfortowa dla dziecka. Dlatego trzeba się jak najszybciej z nią uporać.
- Redakcja Babyonline.pl
Skóra pod pieluszką nie ma "łatwego życia". Praktycznie całą dobę dokładnie "ukryta", z małym dostępem tlenu (nawet, jeśli pieluszki są wykonane z przepuszczających go materiałów), a także narażona na kontakt z drażniącymi enzymami zawartymi w kupce i siusiu jest wyjątkowo podatna na podrażnienia. Problem ten nasila się u maluchów ze skłonnością do alergii (zwłaszcza tych z AZS). To u nich z pozoru zwykłe odparzenie, w łagodnej postaci, może zmienić się w uporczywe i trudne do leczenia. Dlatego tak ważna jest dokładna, staranna, regularna i troskliwa pielęgnacja skóry w "okolicy pieluszkowej".
Jakie są objawy pieluszkowego zapalenia skóry?
Na pośladkach, w kroczu, czasem także w dolnej części brzuszka – a zatem w miejscach, w których pieluszka styka się ze skórą – pojawiają się czerwone zmiany. Początkowo wyglądają jak "klasyczne" podrażnienie. Jednak szybko ich kolor staje się bardzo intensywnie czerwony, a same zmiany zaczynają szczypać i piec. To pierwsza faza stanu zapalnego. W tym momencie trzeba zrobić wszystko, by zahamować jego rozwój – inaczej może dojść do powstania pęcherzyków, a same zmiany mogą zacząć się sączyć. To prosta droga, niestety, do tego, by na skórze pojawiły się pęknięcia, a za nimi owrzodzenia.
To nie tylko bardzo bolesne, ale i groźne, ponieważ przez naruszoną ciągłość skóry mogą do niej wniknąć bakterie i grzyby. Jeśli dołączy się zakażenie drożdżakowe, powstaną wypukłe, zaczerwienione guzki lub białe, wokół których jest czerwona plamka. Swoimi rączkami malec może przenieść zakażenie do ust – w takim wypadku pleśniawki praktycznie "murowane".
Jak uniknąć pieluszkowego zapalenia skóry?
By uporać się z pieluszkowym zapaleniem skóry, a najlepiej do niego nie dopuścić(!), liczy się regularna, dokładna i kompleksowa pielęgnacja. Najważniejsze jest to, by:
- Regularnie zmieniać dziecku pieluszkę, tak często jak będzie taka potrzeba – u noworodka może być to nawet 12 razy na dobę. Mokra pieluszka to drażniący kompres, będący swoistym "zaproszeniem" dla odparzeń.
- Starannie oczyszczać strefę, która ukryta jest cały czas pod pieluszką. Idealnie sprawdzą się do tego nawilżane chusteczki, które nie tylko dokładnie oczyszczają, ale i pielęgnują wrażliwą skórę malca.
- Używać łagodnych środków myjących przeznaczonych dla niemowląt. Produkty dla dzieci powinny mieć pozytywną opinię autorytatywnych instytucji, nie zawierać barwników, czy alkoholu. W żadnym wypadku dla dzieci nieodpowiednie jest klasyczne mydło alkaliczne.
- Często wietrzyć pupę. Przy każdym przewijaniu warto pozwolić maluszkowi, by poleżał chwilę bez pieluszki. Tlen to doskonały "sojusznik" w walce z podrażnieniami.
- Zabezpieczać pupę, smarując ją kremem przeciw odparzeniom. Najskuteczniejsze są te, które w swojej formule zawierają tlenek cynku.