
Póki twoje dziecko nie skończy pół roku, przed chorobami chronią go przeciwciała, które otrzymało od ciebie pod koniec ciąży. Potem jego układ odpornościowy musi radzić sobie sam. Niestety, w pierwszym roku życia nie działa on wystarczająco sprawnie. Maluszek nadal potrzebuje więc twojej pomocy, by bronić się przed inwazjami chorobotwórczych drobnoustrojów. Co możesz zrobić? Dużo! Przestrzegaj kalendarza szczepień, dbaj o regularny tryb życia oraz:
Karm noworodka piersią od pierwszych godzin po porodzie
W pierwszym pokarmie, siarze, jest dużo białka, a w nim przeciwciał innych niż te, które krążą we krwi dziecka. Mają one wyjątkowe właściwości. Pokrywają błony śluzowe jelit warstewką, dzięki której nie osiedlają się na niej szkodliwe bakterie. W twoim pokarmie są substancje regulujące dojrzewanie przewodu pokarmowego oraz specjalne węglowodany, prebiotyki, niezbędne do rozwoju korzystnej flory jelitowej. W mleku znajduje się też laktoferyna, która pomaga stworzyć barierę ochronną w jelitach i „zabiera” chorobotwórczym bakteriom żelazo, uniemożliwiając im rozwój.
Nie przerywaj karmienia, nawet jeśli jesteś przeziębiona. Twoje mleko zawiera wtedy przeciwciała skierowane właśnie przeciwko tym wirusom, które wywolały u ciebie infekcję. Chronią one dziecko przed zarażeniem.
Dawaj swojemu dziecku owoce oraz warzywa
Są one naturalnym źródłem witamin i mikroelementów. Kiedy dodajesz do zupek marchew, dynię i inne żółte oraz zielone warzywa, dziecko otrzymuje prowitaminę A, czyli beta-karoten. Jest on odpowiedzialny za prawidłowe funkcjonowanie błon śluzowych. Jego niedobór zwiększa ryzyko wtargnięcia do organizmu chorobotwórczych drobnoustrojów. Łatwo przyswajalna witamina A jest w żółtku, oliwie, olejach, tłustych rybach morskich. Uodparniająco działa witamina C. Jest jej dużo w natce, soku z czarnych porzeczek, cytrusach (podaj je malcowi dopiero pod koniec czwartego kwartału życia). Poprawia ona wchłanianie żelaza, wzmaga apetyt, uszczelnia nabłonek naczyń krwionośnych, co utrudnia drobnoustrojom atak.
Prócz gotowanych (soki, zupki, przeciery), podawaj dziecku surowe warzywa i owoce. W 11., 12. miesiącu rób np. surówki ze zmiksowanej marchwi i jabłka.
Zadbaj, by w menu dziecka znalazły się dobroczynne bakterie
Jeśli dziecko dostaje butelkę, możesz wybrać mleko modyfikowane z pre- lub probiotykami. Poprawi to odporność. W 11. miesiącu życia wprowadź do diety dziecka kefir i naturalny jogurt. Zawierają one dobre bakterie, które bronią organizmu przed atakiem bakterii i wirusów. Uszczelniają też nabłonek jelit i konkurują z bakteriami wywołującymi choroby (np. biegunki) o substancje odżywcze. Ponadto wytwarzają niektóre witaminy np. z grupy B oraz K. Poza tym wpływają korzystnie na działanie limfocytów, czyli białych krwinek regulujących procesy odpornościowe.
Pod koniec pierwszego roku spróbuj podać dziecku odrobinę drobniutko posiekanej kwaszonej kapusty lub startego na drobnej tarce kwaszonego ogórka. One też zawierają probiotyki.
Codziennie znajdź czas na długi spacer z dzieckiem
Maluch, który urodzi się zimą, po raz pierwszy może wyjść z domu już po dwóch tygodniach. Nie powinno być wtedy wietrznie i zimniej niż -5°C (spacer poprzedź werandowaniem). Oddychanie chłodnym powietrzem hartuje go oraz wzmocni odporność.
Nieco starsze niemowlę (po 2. miesiącu życia) może spacerować przez dwie godziny, jeśli oczywiście mróz nie przekracza 10°C.
Często wietrz i nie przegrzewaj mieszkania
Temperatura w pokoju niemowlęcia powinna wynosić 19–22°C. Otwieraj w nim okno kilka razy dziennie (zabierz wtedy dziecko do innego pomieszczenia). Gdy jest gorąco, szybciej wysusza się śluzówka dróg oddechowych i malec jest zdecydowanie bardziej narażony na infekcje wirusowe.
W twoim domu nikt nie powinien palić papierosów! Dym tytoniowy zawiera aż 4000 szkodliwych substancji chemicznych, w tym tlenek węgla (to czad!). Dziecko, które je wdycha, jest bardziej podatne na choroby dróg oddechowych: zapalenia płuc i oskrzeli oraz astmę.
Unikaj tłocznych miejsc oraz przeziębionych gości
O tej porze roku wiele osób kicha i prycha, nie chodź więc teraz z maluchem do supermarketu. Unikaj też tramwajów i autobusów. Po przyjściu do domu oraz przed jedzeniem wszyscy umyjcie ręce (to konieczne zwłaszcza, gdy któryś z domowników jest przeziębiony).
A jeśli spodziewasz się gości, zapytaj, czy żaden z nich nie złapał ostatnio infekcji (nie kicha, nie kaszle itd.). Osoby z katarem nie powinny odwiedzać maluchów.
Po niektórych chorobach zakaźnych, np. ospie, utrzymuje się przejściowy brak odporności. Trzeba wówczas szczególnie uważać na dziecko, nie forsować go.
Co dostaje noworodek w prezencie od mamy
Czy wiesz, że przez pierwsze sześć dni życia noworodek jest szczególnie chroniony? Natura wyposażyła go w specjalne przeciwciała (immunoglobuliny IgG), które dotarły do niego, gdy był jeszcze w brzuszku. Dzięki temu maluch, który w pierwszych dobach życia musi być poddany zabiegowi chirurgicznemu, nie jest całkowicie bezbronny. Mamine przeciwciała działają jak tarcza ochronna.
Konsultacja: dr Witold Klemarczyk, pediatra, pracuje w Zakładzie Żywienia Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.
Czytaj też: Dieta wzmacniająca odporność – jakie składniki powinny się w niej znaleźć?
