
Noworodek rodzi się z bardzo silnym odruchem ssania. Gdy włożysz mu do buzi pierś, smoczek czy palec, zacznie ssać. Odruch ssania u dziecka jest bardzo silny: noworodek najchętniej przez cały czas chciałby ssać twoją pierś. Czy jednak smoczek dla niemowlęcia to zawsze dobre rozwiązanie - podpowiada dr Katarzyna Nowicka, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka.
Smoczek dla noworodka? Z tym lepiej poczekać
Nie podawaj noworodkowi smoczka: szczególnie gdy karmisz go piersią. W pierwszych tygodniach życia dziecko uczy się ssania piersi, a smoczek ssie się inaczej niż pierś: stąd często trudne początki karmienia piersią.
Gdy zaczniesz podawać noworodkowi smoczek, może mieć spore problemy z prawidłowym uchwyceniem brodawki. A to dlatego, że ssanie piersi i smoczka wymaga od dziecka zupełnie innych ruchów warg i języka. Tymczasem dobre przystawienie dziecka do piersi to warunek dobrego ssania.
Jeśli maluszek będzie źle ssał, zaczną cię boleć brodawki, zniechęcisz się do karmienia, mleka będzie za mało i... za wcześnie odstawisz dziecko od piersi.
Gdy noworodek płacze, nakarm go, noś na rękach, przytulaj, bujaj, śpiewaj mu kołysanki. Ale nie podawaj noworodkowi smoczka.
Jaki smoczek dla noworodka - sprawdź opinie
Smoczek dla niemowlęcia może być bezpieczny
Lepiej, gdy poczekasz z podaniem smoczka kilka tygodni. Niemowlę zapewne będzie już mistrzem ssania piersi około 6. tygodnia życia dziecka. Wtedy podanie smoczka nie powinno już spowodować problemów z karmieniem piersią. Wręcz przeciwnie – to często świetne rozwiązanie. Bo smoczek wcale nie jest złym wynalazkiem, którego powinnaś unikać jak ognia.
Kiedy smoczek jest dobry dla niemowlęcia
Są dzieci, które potrafią całymi godzinami domagać się piersi. I nie wynika to z ich ogromnego apetytu, a z silnej potrzeby ssania. Ty nie możesz (i nie powinnaś!) ciągle leżeć z dzieckiem i bez przerwy je karmić.
Gdy nie potrafisz w inny sposób odstawić najedzonego niemowlęcia od piersi, po posiłku szybko wsuń mu do buzi smoczek. Dziecko, ssąc go, zaśnie. Nic się też nie stanie, jeśli dasz dziecku smoczek, gdy nie może zasnąć.
Smoczek dla niemowlęcia lepszy niż kciuk
Jeśli nie dasz dziecku smoczka, może wkładać sobie do buzi kciuk lub piąstkę. Jeżeli staje się to u dziecka nawykiem, z czasem może doprowadzić do wad zgryzu u niemowlęcia (wypychania przednich górnych zębów ku przodowi, a przednich dolnych do tyłu).
Na ssanym stale przez dziecko palcu mogą pojawić się niewielkie ranki (ciągle wilgotna skóra szybko ulega uszkodzeniu).
Jeśli widzisz, że dziecko często sięga kciukiem do buzi, podaj mu smoczek. Jego anatomiczne kształty znacznie rzadziej powodują wady zgryzu. Poza tym w każdej chwili możesz go po prostu z buzi (oczywiście delikatnie, by dziecko nie zaczęło zaraz płakać).
Zabawa zamiast smoczka
Niestety dziecko potrafi bez pamięci zakochać się w swoim soczku. Smoczek koi płacz niemowlęcia, poprawia humor, pomagają zasnąć. Zamiast jednak zawsze podawać dziecku w takich przypadkach smoczek, poszukaj przyczyny łez dziecka. A potem utul dziecko, pobaw się z nim lub poczytaj mu książeczkę na dobranoc.
To lepsze rozwiązanie niż natychmiastowe wkładanie niemowlęciu do buzi smoczka. Warto o tym pamiętać i używać „pocieszyciela” tak rzadko, jak tylko się da.
Czas na rozstanie ze smoczkiem
Jeżeli niemowlę tylko od czasu do czasu ssie smoczek, nie będziesz miała problemu z odzwyczajaniem go od smoczka. Jeśli jednak niemowlę często ssało smoczek, odzwyczajenie od jego ssania może być trudne.
Przyjrzyj się, w w jakich sytuacjach dziecko najczęściej domaga się smoczka.
Jeśli dziecko lubi ssać smoczek przed snem, wypróbuj inną metodę usypiania dziecka (chwilę poleż z nim lub zaśpiewaj mu kołysankę).
Kiedy dziecko domaga się smoczka podczas płaczu, pociesz dziecko, przytulając je i głaszcząc.
Najsilniejszy odruch ssania mają niemowlęta do ukończenia trzeciego miesiąca życia. Potem smoczek staje się już tylko chwilowym przyzwyczajeniem. Pożegnanie ze smoczkiem wcale nie musi oznaczać łez!