Reklama

Na ten dzień czekałaś całe dwanaście miesięcy. Chciałabyś, by maluch zapamiętał go jak najlepiej. Niestety, na to jest jeszcze za mały. To bardziej ty przeżywasz tę uroczystość, więc nic dziwnego, że chcesz zorganizować ją najwspanialej. Opowiesz o niej maluchowi za parę lat. Oto plan działania.

Reklama

Miesiąc przed
Dostosuj atrakcje do możliwości małego jubilata – tak, by świetnie się bawił, a nie padł ze zmęczenia w połowie. Bal tematyczny, np. „Leśne zwierzątka”, urządzisz za rok lub dwa.
Zastanów się nad terminem. Nie zawsze uda ci się urządzić przyjęcie akurat w dniu urodzin dziecka. Jeśli wypadają w środku tygodnia, może być trudno spotkać się wszystkim ważnym gościom. Weź też pod uwagę przyzwyczajenia małego jubilata i porę dnia, o której jest najbardziej wypoczęty i ma ochotę na zabawę. Godzinna impreza, np. w sobotnie przedpołudnie będzie w sam raz.
Oblicz liczbę gości. Rodzinne spotkanie czy bal rówieśników? A może dwa przyjęcia? Jeśli zapraszasz znajomych z dziećmi, pamiętaj, że dwoje, czworo maluchów w zupełności wystarczy. W większej gromadce trudniej się bawić.
Zrób sondę. Kiedy wiesz, kogo i na kiedy chcesz zaprosić, zadzwoń i sprawdź, czy goście nie mają akurat innych planów. Nie unikniesz nagłych chorób, które pokrzyżują ci plany, ale zwiększysz szanse na spotkanie w dużym gronie.

3 tygodnie przed
Od dawna planujesz, co kupisz małemu jubilatowi, ale inni mogą mieć z tym kłopot. Nie wiedzą, czy wybrać śliczny obrazek, czy... ogromnego misia.
Spisz pomysły na prezenty. Powiedz gościom, co twój maluch umie, jak się bawi, co go pasjonuje. Być może wolisz nowy kombinezon na spacery?
Przygotuj zaproszenia. Najlepiej zrób je sama lub z pomocą męża. Możesz wykorzystać w nich zdjęcie jubilata albo odcisk jego dłoni pomalowanej nietoksyczną farbką. Dla dziadków będzie to wyjątkowa pamiątka. Zaproszenia możecie rozesłać pocztą lub dostarczyć każdemu osobiście (np. z balonikiem).
Kup maluchowi niespodziankę. Wybierz się razem z mężem do kilku sklepów, sprawdźcie ofertę w Internecie. Potem przepięknie zapakujcie prezent i dobrze go schowajcie.

2 tygodnie przed
Zrób listę spraw pozostałych do załatwienia, by nie zapomnieć o czymś ważnym. Pamiętaj, by podzielić się z mężem zakupami i sprawami organizacyjnymi.
Poszukaj pomocników. Zadzwoń do zaproszonych rodziców. Uprzedź, że będą ci pomagali czuwać nad dziećmi.
Zaplanuj poczęstunek. Inne dania dla dorosłych, inne dla maluchów (dla nich nadal lekkostrawne). Nie staraj się jednak, by były wykwintne. Dla dzieci wystarczą malutkie kolorowe kanapki (np. z uśmiechem ze szczypiorku), mleczna galaretka z owocami, no i oczywiście wspaniały tort! Do picia niegazowana woda mineralna, soki lub kompot.
Zamów tort. Jeśli nie planujesz zrobić go sama, dowiedz się od znajomych, którą cukiernię polecają. Zastanów się nad napisem. Możesz poprosić o wypiek babcię, z pewnością sprawi jej to przyjemność. Taki deser będzie superzdrowy. Nie zapomnij o świeczce!

Tydzień przed
Chciałabyś, by wszyscy goście – i duzi, i mali – bawili się równie dobrze. Przygotuj więc atrakcje dla wszystkich.
Wymyśl zabawy. Trochę spokojniejszych i na wybieganie się. Nie muszą mieć jednego motywu, wystarczy, że będą bezpieczne i odpowiednie do wieku dzieci, np. przechodzenie przez tunel z koca, rzucanie do celu.
Wyciągnij albumy. Oglądanie zdjęć to dobry wstęp do opowieści o tym, jak maluch przyszedł na świat, przypominanie najzabawniejszych wydarzeń. Może pokażecie film z domowego archiwum. Pamiętaj jednak, by dawkować te atrakcje z umiarem, łatwo nimi znużyć gości i odciągnąć uwagę od samego jubilata.
[CMS_PAGE_BREAK]
Dzień przed
Nie zostawiaj wielu spraw na jutro. Unikniesz bałaganu i zgubnej improwizacji. Świętujcie bez pośpiechu.
Powieś dekoracje. Zabawny napis witający gości, papierowe girlandy, duże słońca z kartonu. Ozdabianie domu wprawi całą rodzinę w doskonały humor. Jeśli chcesz powiesić balony, pamiętaj, by były poza zasięgiem małych rączek (pękniętym dziecko łatwo może się udławić!).
Sprawdź, gdzie jest aparat. Nie będziesz go gorączkowo szukać w dniu przyjęcia i martwić się, co zrobić, gdy okaże się, że baterie nie są naładowane.
Przygotuj drobiazgi. Coś miłego dla maluchów na pożegnanie. To nie musi być nic kosztownego: przewiązana wstążką torebka ze spinką do włosów, książeczką do kolorowania, pudełkiem kredek. Również dorosłym sprawisz radość małą paczuszką z domowymi ciasteczkami.

W dniu przyjęcia
Teraz czas na ostatnie szlify: przygotowanie menu oraz miejsca do zabawy, nakrycie stołu. Przypomnij maluchowi, jakie czekają go atrakcje, kto przyjdzie.
Zadbaj o bezpieczeństwo. To najważniejsza sprawa. Z pokoju, w którym będą bawić się dzieci, obowiązkowo zabierz wszelkie bibeloty, wazoniki itp. Zamiast krzeseł połóż na podłodze miękkie poduszki. Zwiń dywan, by nie przeszkadzał w bieganiu.
Zabaw przychodzące dzieci. To świetne zadanie dla taty. Można zaproponować np. układanie klocków lub oglądanie zabawek. To pozwoli dzieciom oswoić się ze sobą i nowym miejscem.
Uważaj na pupila. Jeśli masz psa lub kota, nie pozwalaj dzieciom go męczyć. Nawet najłagodniejszy czworonóg po godzinie rozgardiaszu może zacząć okazywać podenerwowanie. Zastanów się, czy na czas przyjęcia nie umieścić go np. u zaprzyjaźnionych sąsiadów.
Zrób pamiątkowe zdjęcia. Dokumentacja chwili, gdy maluch zdmuchnie pierwszą w życiu świeczkę, to obowiązkowy punkt programu. Potem roześlesz fotografie gościom. Może uda ci się zrobić minireportaż lub nakręcić film, który z przyjemnością obejrzycie, gdy spotkacie się za rok w tym samym gronie. Powodzenia i wszystkiego najlepszego!

W co się bawić
Pewnie nie brakuje ci pomysłów na świetną zabawę, ale na wszelki wypadek podpowiadamy:
Świetliki nocą
Przygotuj: koc i kilka małych latarek (zabezpiecz je taśmą przed rozkręceniem).
Jak się bawić: usiądźcie w ciemnym pokoju. Latarką oświetl ścianę, zgaś, potem rzuć światło w innym miejscu. Maluchy będą cię naśladować. Dwie dorosłe osoby mogą trzymać za rogi koc rozpostarty nad ich głowami. Można świecić od spodu.
Wyprawa na biegun
Przygotuj: klocki, śliski materiał, poduszki, kartonowe pudło, pluszaki.
Jak się bawić: w korytarzu ustaw tor przeszkód: barykadę z klocków, śliski materiał do raczkowania, stos poduszek, wieżę z misiów, tunel z dużego kartonowego pudła. Stań na końcu korytarza i zachęć dzieci, by pokonywały napotkane przeszkody. Bardzo wciągające zręcznościowe zajęcie, które możesz ułatwić lub utrudnić – odpowiednio do możliwości uczestników.
Zespół muzyczny
Przygotuj: bębenek, tamburyn, grzechotki, cymbałki; przydadzą się też pudła i drewniane łyżki.
Jak się bawić: gdy dzieci oswoją się ze instrumentami, zacznijcie koncert przed publicznością. Puść jakąś muzykę, by zachęcić małych wykonawców. Uwaga, będzie sporo hałasu, uprzedź sąsiadów.

td_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama