Wózek, chusta, nosidełko
Są zwolennicy czterech (a nawet trzech) kółek oraz tacy, którzy wolą nosić dziecko. Jeśli należysz do niezdecydowanych, skorzystaj z naszych podpowiedzi.
- Marta Puchowska
Wreszcie masz ochotę wyjść z dzieckiem z domu. Powędrować nie tylko parkową alejką, ale także wzdłuż łąki, leśnymi ścieżkami. Obserwowanie przyrody budzącej się z ponurego zimowego snu to doskonały odpoczynek dla całej rodziny. Pozostaje jeszcze rozstrzygnąć, w czym ma spacerować wasza pociecha.
WÓZEK
Trudno się bez niego obyć. Na dworze maluch często zasypia, a wtedy najwygodniej mu jest, gdy leży. Ważne wyposażenie: duży kosz na potrzebne rzeczy, parasolka od słońca, osłonka od deszczu, moskitiera.
→ Głęboki. Najlepszy przez pierwsze pół roku. Gondola z budką (istotne, by się cicho składała!) chroni dziecko przed zimnem i hałasem. Ważne są dobre amortyzatory, by niwelowały wstrząsy na wybojach i łagodnie kołysały. Do jazdy po nierównościach najlepsze będą duże koła (powyżej 20 cm średnicy). Pompowane lepiej dają sobie radę na piasku i trawie. Piankowe koła są twardsze, ale lżejsze.
Cena: 200 – 2000 zł.
→ Spacerówka. Dla siedzącego malucha. Za miastem świetnie sprawdzają się trójkołowce – dobrze zamortyzowane, z dużymi, skrętnymi kołami. Spacerówki mają zwykle dodatkowy hamulec ręczny na przednie koło oraz specjalną smycz, którą przyczepia się do ręki, by pojazd nie wymknął się spod kontroli. Oparcie powinno rozkładać się na płasko, by maluch mógł spać wygodnie. Przydatny jest też regulowany podnóżek. Odmianą spacerówki jest tzw. parasolka. Łatwa do przewożenia, bo składa się do niewielkich rozmiarów, ale nie nadaje się na wyprawy w plenerze. To wózek na krótkie, miejskie trasy, bo ma słabą amortyzację, a poza tym małe obrotowe kółeczka utrudniają jazdę po parkowych lub leśnych ścieżkach.
Cena: 150 – 1000 zł.
→ Wielofunkcyjny. Ten typ wózka na spacerach sprawdza się doskonale, bo ma dobrą amortyzację. Jest też uniwersalny – w zależności od potrzeb i wieku dziecka na stelażu możesz zamontować gondolę albo spacerówkę. Niektóre modele umożliwiają zamocowanie fotelika samochodowego (tak można przewozić malucha krótko).
Cena: 200 – 2000 zł.
CHUSTA
To rozwiązanie tam, gdzie wózek nie zdaje egzaminu. Wymaga asekurowania malucha rękami i zdwojonej uwagi, by o coś się nie uderzył. Może służyć jako kocyk, hamak, moskitiera.
→ Długa wiązana. To pas materiału długości 3–5 m. Można nosić dziecko z przodu (maluszki nietrzymające stabilnie główki nosi się w pozycji kołyski lub poziomo), na biodrze i na plecach. Specjalny układ tkaniny (diagonalny lub skośno-krzyżowy) pozwala na równomierne rozłożenie ciężaru dziecka, stymuluje także prawidłowy rozwój bioderek. Idealna na dłuższe piesze wycieczki i dla noworodka, i dla trzylatka. Pamiętaj jednak, że niemowlę można nosić w chuście pionowo tylko przez pół godziny, potem musi przynajmniej przez dziesięć minut leżeć płasko.
Cena: 180 – 400 zł.
→ Kółkowa. Pas materiału z kółkami, które pozwalają dopasować chustę do wzrostu dziecka i rozmiarów noszącego. Zakłada się ją asymetrycznie. Wygodny i szybki sposób na krótkie przechadzki ze starszym malcem, który już sam chodzi.
Cena: 100 – 250 zł.
→ Chusta–kieszonka, Tzw. Pouch . Dopasowana do wzrostu i tuszy dorosłego. Bardzo prosta w obsłudze, nosi się ją na jednym ramieniu. Zajmuje mało miejsca, nadaje się na krótkie wypady.
Cena: ok. 50 zł.
NOSIDEŁKO
Dobra alternatywa dla wózka na spacerach i wycieczkach. Praktyczne także ze względu na swoje niewielkie gabaryty.
→ Ergonomiczne. Łatwiejsze w obsłudze niż chusta. Zapina się je na klamry bądź na rzepy. Pozwala na fizjologiczne ułożenie stawów biodrowych malca, nie powoduje nienaturalnego ułożenia kręgosłupa. Równo obciąża ramiona rodzica.
Cena: od 200 zł.
→ Azjatyckie. Maluszek siedzi w nim w tzw. pozycji żabki, plecy mają podparcie (nosidełko przylega do dziecka). Są proste w użyciu, łatwo je założyć i zdjąć. Dziecko jest dobrze przytulone do noszącego.
Cena: od 120 zł.
→ Miękkie. Zakładane na jedno ramię, przypominają nieco torbę. Mają możliwość regulacji, ale dość ograniczoną. Niewygodna jest duża ilość sprzączek i klamerek, które wbijają się w ciało. Zwykle wymagają asekuracji, podtrzymywania dziecka drugą ręką. Można je stosować przez krótki czas.
Cena: od 100 zł.
Konsultacja: Ewa Łukasik, specjalista ds. jakości wyrobów, pracuje w Dziale Ocen i Certyfikacji Instytutu Matki i Dziecka.