
Co to jest spowijanie i czy pomaga na sen?
To tradycyjna metoda zawijania noworodka dość ciasno razem z rączkami w kocyk lub rożek. Stwarza to warunki zbliżone do tych w brzuszku mamy. W pierwszych tygodniach po porodzie spowijanie noworodka sprzyja pogłębieniu jego snu, pomaga wyregulować oddech, poprawia pracę serca. Pozwala łagodniej przystosować się do spania poza łonem mamy.
Czy budzić dziecko do karmienia?
Zdrowe niemowlę samo reguluje sobie cykl snu i czuwania. Trzeba je budzić tylko w wyjątkowych sytuacjach:
- gdy ma nasiloną żółtaczkę po porodzie. Może ona powodować taką ospałość, że dziecko, mimo głodu, nie budzi się. Trzeba je wybudzać do karmienia co 3-4 godziny.
- gdy dziecko słabo przybiera na wadze
- gdy mocno uderzyło się w głowę. Przedłużający się sen może być oznaką powikłań pourazowych, więc po 2-3 godzinach sprawdź, czy malec da się obudzić. Jeśli nie, natychmiast skontaktuj się z lekarzem.
Ile powinien spać noworodek?
Są dzieci, które śpią 20 godzin na dobę, innym wystarcza znacznie mniej snu. W kolejnych miesiącach, im niemowlę starsze, tym mniej czasu przesypia. Jego układ nerwowy dojrzewa i organizm więcej czasu przeznacza na czuwanie, zabawę, poznawanie nowego świata.
Synek ma miesiąc, śpi płytko i bardzo krótko. Trochę się tym martwię. Powinnam?
Jeśli dziecko budzi się wyspane i zadowolone z życia, oznacza to, że wszystko jest w porządku. Czasem jednak mała ilość snu świadczy o jakimś problemie. Można tak jednak podejrzewać tylko wówczas, jeśli nakładają się na to inne objawy: częsty niepokój, płacz dziecka, problemy z karmieniem. Warto wówczas pójść z maluszkiem do lekarza i o wszystkim opowiedzieć.
Kiedy dziecko powinno zacząć odróżniać dzień od nocy?
Niemowlak początkowo ma zupełnie inny rytm dobowy. Będąc w brzuszku mamy, nie zwracał uwagi na dzień i noc. Po urodzeniu jedne dzieci szybciej uczą się spania w nocy, inne wolniej. Trzeba w tym niemowlęciu pomóc. Jeśli w nocy obudzi się, można je nakarmić, zmienić mu pieluszkę i przytulić. Wszystkie te czynności najlepiej wykonywać przy przyciemnionym świetle, spokojnie, nie nerwowo. I absolutnie się z malcem nie bawić. Za to w dzień powitać go radosnym „dzień dobry”, dużo się bawić i nie pozwolić na ciągłe spanie!