Przez pierwsze tygodnie maluch niemal cały czas jest blisko ciebie – karmisz go nawet kilkanaście razy na dobę, a spanie z nim w jednym łóżku wydaje się wygodnym rozwiązaniem. Gdy dziecko ma już kilka miesięcy, czas zmienić nawyki. Przygotuj się, że nie będzie łatwo. Przyda ci się konsekwencja i cierpliwość. No to do dzieła!
Zasypia z tobą, później przenosisz je do łóżeczka
Naturalna dla noworodka bliskość z mamą dla kilkumiesięcznego malca jest już tylko przyzwyczajeniem. Pamiętaj, że nawet jeśli dziecko protestuje, nie dzieje mu się krzywda. Pierwsza metoda polega na tym, że kładziesz dziecko do jego łóżeczka, przytulasz, całujesz i wychodzisz z pokoju. Gdy płacze, przychodzisz, przytulasz, głaszczesz i wychodzisz. I tak aż zaśnie. Druga: kładziesz malca, całujesz, wychodzisz i już nie wracasz.
Nasza rada: A może spróbujecie metody mniej drastycznej? Dziecko usypia w swoim łóżeczku, a jedno z rodziców jest blisko (siedzi obok lub leży na materacu). Pamiętaj, że dzieci są różne (mają swój temperament i potrzeby emocjonalne) – to, że jego rówieśnicy zasypiają sami, nie musi znaczyć, że twój malec jest na to gotowy.
Śpi w łóżeczku, ale budzi się po godzinie
Jeśli zdarza się to sporadycznie, nie ma problemu. Gorzej, gdy niemal co noc. Jeśli dziecko płacze, może coś mu przeszkadza – jest za ciepło, chce jeść, śpi w niewygodnej pozycji, ząbkuje.
Nasza rada: Pilnuj, by pociecha była najedzona, utrzymuj w pokoju temperaturę ok. 20ºC i nim maluch zaśnie, sprawdź, czy ma wygodne ciuszki i obszerny śpiworek.
Chodzi spać bardzo późno
Inne dzieci śpią jak aniołki o 20, a twój maluch o 23 jest pełen energii? Przyda się korekta planu dnia. Przestrzegaj wieczornych rytuałów: kąpiel, masaż i kołysanki – zawsze o tej samej porze. To dla dziecka dobry znak, że dzień się kończy, a ono łagodnie relaksuje się i przygotowuje do snu.
Nasza rada: Zastanów się, czy dziecko nie śpi za dużo w dzień (lub za późno budzi się rano). W czasie drzemek nie chodź na palcach i na siłę nie zachowuj ciszy. Normalne funkcjonowanie domu rano (odsłonięte zasłony, odgłos ekspresu do kawy) pomoże się obudzić małej „sówce”.
Urządzanie kącika dla maleństwa to sama przyjemność, zwłaszcza jeśli możesz przeznaczyć dla niego osobny pokoik. Czy wiesz, co powinno się w nim znaleźć? Sypialnia dla niemowlęcia musi być też wygodna dla ciebie. Młodej mamie wszystko wydaje się niezbędne. Zastanów się, co naprawdę jest Ci potrzebne i nie daj się ponieść pokusie urządzenia „najsłodszego pokoiku na świecie”. Sprzęty dla malucha muszą być praktyczne, łatwe do utrzymania w czystości i bezpieczne. Najlepiej na początek wybierz tylko te niezbędne. Z czasem dokupisz kolejne, odpowiednie do potrzeb rosnącego dziecka. Podpowiemy, co na pewno Ci się przyda. Łóżeczko Jest konieczne – to w nim będzie się koncentrować życie dziecka przez pierwszych kilka miesięcy. Łóżeczka produkowane są w dwóch wymiarach: 120x60 oraz 140x70 cm. W większym malec będzie spał do trzecich urodzin. Są modele, które rosną wraz z właścicielem – po rozmontowaniu boków zrobisz z nich tapczanik, powiększając nawet długość spania. Wybierz łóżeczko z szufladami lub pojemnikiem na pościel i trzystopniową regulacją wysokości materaca – w miarę rozwoju malucha dno będziesz opuszczać. Przydadzą się wyjmowane szczebelki lub opuszczana boczna ścianka – kiedy pociecha zacznie chodzić, sama wydostanie się z łóżeczka. Dobra rada: zastanów się, czy warto kupować kołyskę (to ok. 200 zł). Łatwo ululać w niej maleństwo, ale szybko będzie mu ciasno i niebezpiecznie, gdy zacznie się przekręcać na boki. Może poszukasz łóżeczka z biegunami (które można rozmontować)? To model bez szuflad. Materac i pościel Materacyk powinien być dość twardy. Może mieć wypełnienie naturalne (z trawy morskiej lub włókna kokosowego), lecz mniej alergizująca jest pianka poliuretanowa. Najważniejsze, by był nowy. W używanym są roztocza i kurz. Jeśli nie ma zdejmowanego pokrowca, który...
Marzysz o tym, by malec wreszcie przeniósł się z waszego małżeńskiego łóżka do swojego pokoju? Specjalnie dla ciebie – krok po kroku – wielki plan przeprowadzki szkraba pod własną kołderkę. Maluszek od urodzenia śpi z wami, bo tak było łatwiej go karmić piersią i utulić podczas kolki. Jednak teraz wszystkim zrobiło się niewygodnie, bo ruchliwy smyk wierci się i kopie przez sen. Po wielu nieprzespanych nocach podjęłaś decyzję – czas na przeprowadzkę do własnego łóżka! Musisz być jednak pewna, że jesteś na taką zmianę gotowa. Gdy masz wątpliwości, postępujesz niekonsekwentnie. Pamiętaj też, że wrażliwe dziecko potrzebuje więcej czasu, by oswoiło się z nową sytuacją. Ale dzięki naszemu planowi na pewno się uda! Przygotuj przytulny pokoik Przed pierwszymi urodzinami maluszka lepiej ustawcie jego łóżeczko w waszej sypialni. Osobny pokój to dobre rozwiązanie dla co najmniej rocznego malca, który rzadziej się budzi. Wybierz różne przedmioty, które twój szkrab skojarzy ze spaniem: ciepła kołderka, smoczek (jeśli go używa), lampka. Potem przygotuj coś zupełnie nowego, co od tej pory będzie mu zawsze towarzyszyło podczas zasypiania i gdy się obudzi. Może to być przytulanka, kolorowa poduszka lub kocyk. Połóż malca do łóżeczka Przygotuj się na gwałtowny sprzeciw. Szkrab na pewno nie zgodzi się „bez walki” na wielką przeprowadzkę. Pogłaszcz go i powiedz łagodnym, a zarazem stanowczym tonem, że od dziś będzie spał razem z misiem (lub inną przytulanką) w swoim łóżeczku. Po krótkim czasie (góra pół minuty) pożegnaj dziecko czule, zgaś światło i wyjdź z pokoju, zostawiając za sobą lekko uchylone drzwi. Wytrzymaj... jedną minutę Maluch na pewno będzie cię wołał, płakał, krzyczał i tupał. Oczywiście nie możesz go w takiej sytuacji zostawić samego. Zaglądaj do niego często, by nie czuł się opuszczony i...
Początkowo macierzyństwo wydaje się tak trudne, jak prowadzenie samochodu w zatłoczonym mieście. Gubisz się wśród zakazów i nakazów. Czy wszystkie są równie ważne. Czujesz się złą matką, bo znów położyłaś maleństwo do łóżeczka bez kąpieli? Co więcej, zrobiłaś to później niż zwykle. Większość żelaznych zasad sprawdza się tylko w poradnikach. Jedno dziecko już pierwszej nocy po wyjściu ze szpitala uśnie w swoim łóżeczku i będzie tam spać przez następne kilka lat. Inne, nim dojrzeje do samodzielnego spania, trzeba nosić na rękach. Gdy nabierzesz wprawy, przekonasz się, kiedy można postępować elastycznie. ZASADA 1. Zawsze karm noworodka po dziesięć minut z każdej piersi Szybko zorientujesz się, ile czasu rzeczywiście potrzebuje Twoje dziecko. Czy opróżni pierś w pięć minut i zaśnie najedzone, czy raczej będzie przysypiać lub rozglądać się podczas ssania. Maluch, który szybko się najada, zezłości się, gdy spróbujesz karmić go dłużej, niż potrzebuje. A jeśli ma słabszy odruch ssania, może potrzebować nawet czterdziestu minut, by się najeść. Będzie nieszczęśliwy, gdy odstawisz go wcześniej. Rada dotycząca karmienia noworodka Ustal z dzieckiem indywidualny czas karmienia, nieważne czy będzie to dziesięć minut, czy godzina. Widać tyle mu potrzeba. A jak poznać, że malec się najada? Jeśli regularnie przybiera na wadze i moczy siedem do dziesięciu pieluszek na dobę, na pewno zjada wystarczającą ilość Twojego mleczka. ZASADA 2. Nie odkładaj najedzonego noworodka, póki mu się nie odbije Dotyczy to zwłaszcza dzieci karmionych butelką, które podczas jedzenia częściej połykają powietrze. Natomiast dzieci karmione piersią nie zawsze potrzebują odbijania. Rada dotycząca karmienia noworodka Gdy po każdym karmieniu nosisz maluszka pół godziny, czekając, aż mu się wreszcie odbije – a przechylanie go, masowanie plecków nie...
