Reklama

Klocki to jedne z najfajniejszych zabawek na świecie. Uwielbiają je maluchy i... psychologowie. Jakie i kiedy kupić dla dziecka? Odpowiadamy na najczęstsze pytania.

Reklama

Te genialne zabawki nie tylko poprawiają sprawność paluszków, ale również rozwijają wyobraźnię i uczą myślenia. Z plastiku, drewniane, z obrazkami... Sprawdź, które są najodpowiedniejsze dla Twojego brzdąca!

Kiedy pierwszy zestaw?
Może je dostać już półroczniak. Powinny być miękkie, by dały się ściskać i ugniatać (ale też na tyle spore, aby nie można było ich połknąć!). Mogą być z gąbki albo nadmuchanego plastiku. Na początku dziecko będzie brało je do rączki, przyglądało się im, próbowało wziąć do buzi i rzucać – tak robi pierwszy krok do tego, by stać się budowniczym. Sprawdź, czy Wasze klocki są wykonane z nietoksycznych materiałów, bezpieczne i atestowane. A kiedy maluch skończy roczek, kup mu większy zestaw do budowania.

Dlaczego są takie ważne?
To jedne z najwspanialszych zabawek. Zapewne będą towarzyszyć maluszkowi przez całe dzieciństwo. Bawiąc, kształtują precyzję ruchów małych rączek, poprawiają koordynację wzrokowo-ruchową, uczą też koncentracji. Poza tym wspaniale rozbudzają wyobraźnię.

Co nam mówi budowanie?
Obserwując swoją pociechę podczas konstruowania minibudowli z klocków, zobaczysz, czy masz dziecko cierpliwe i spokojne, czy też gwałtowne i wybuchowe. Jeśli mimo porażek kontynuuje zabawę, to zapewne jest ambitne. Jeżeli zaś rzuca klocki przy pierwszej nieudanej próbie, to znaczy, że zbyt łatwo zraża się niepowodzeniami i trzeba mu wtedy pomóc. Obserwowanie budowli wykonanych przez dziecko powie Ci też dużo o jego wyobraźni i pomysłowości, a nawet... marzeniach. Szczególnie jeśli maluch jest już nieco starszy i umie tworzyć trudniejsze konstrukcje.

Czy maluszek już coś potrafi?
Roczny malec wie, jak ułożyć klocki obok siebie lub zbudować wieżę z dwóch kostek. Pół roku później podziwiasz wieżę z czterech klocków, a u dwulatka – pociąg, czyli klocki ułożone w szeregu. Do tego czasu używajcie klocków gładkich, np. drewnianych o różnych kształtach. Są najlepsze!

Jakie wybrać
Przy wyborze klocków zwróć uwagę na ich kolory. Dziecko lubi żywe barwy – raczej nie eleganckie pastele.
Jak wybrać najlepsze dla maluszka? Wszystkie – drewniane, plastikowe i z materiału – mają swoje zalety.
Duże klocki plastikowe – każdym z nich można się bawić jak osobną zabawką. Mają ruchome elementy, które rozwijają wyobraźnię i stymulują pracę rączek. W każdym klocku jest coś, co można przycisnąć, przekręcić.
Klocki drewniane – są doskonałe do stawiania pierwszych wieżyczek. Co prawda budowle z nich stworzone łatwo zburzyć, ale i to będzie dla dziecka świetną nauką... cierpliwości. W zestawach znajdują się klocki o różnych wielkościach
i kształtach, z których już półtoraroczniak czy dwulatek chętnie zbuduje domek, drogę, mostek. Dodatkowym ich atutem jest to, że są wykonane z naturalnego materiału.
Klocki wciskane – dla najmłodszych świetne są te, które można wrzucać do pudełka lub domku z otworami. Kupując plastikowe klocki dla starszaka, zwracaj uwagę, żeby mógł je bez wysiłku łączyć.

Malwina Małecka

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama