
Kiedy dziecko śpi, rośnie najintensywniej (bo to właśnie nocą następuje wyrzut hormonu wzrostu), jego mózg odpoczywa i rozwija się, a układ odpornościowy zbiera siły na kolejny dzień. Wyspany malec lepiej je i rzadziej płacze. Wydawać by się zatem mogło, że i jemu powinno zależeć na zaśnięciu! Tymczasem w praktyce jest wprost przeciwnie: ty dwoisz się i troisz, by je uśpić, a on uparcie otwiera oczka. Jeśli taki scenariusz powtarza się codziennie, sprawdź, czy na pewno o czymś nie zapomniałaś. Oto, jakie warunki warto spełnić, by maluch dobrze spał.
Pełny brzuszek
Noworodek nie umie jeszcze najeść się na zapas, dlatego mimo twoich wysiłków, będzie się budził co trzy, cztery godziny na jedzenie. Ale już czteromiesięczny maluch, jeśli wypije wieczorem porządną porcję mleka, pośpi nocą dłużej (a w drugim półroczu życia uda mu się przespać nawet całą noc). Nie dziw się, jeśli siedmio-, dziewięciomiesięczne dziecko zacznie budzić się częściej niż zwykle: w tym okresie przeżywa intensywny okres rozwoju i potrzebuje więcej kalorii niż wcześniej. Jeżeli jednak w ciągu dnia maluch będzie jadał wysokokaloryczne posiłki, w końcu przestanie traktować nocne karmienia jako najlepszy sposób na uzupełnienie zapasu energii.
Nasza rada. Aby wydłużyć sen dziecka, nie czekaj, aż samo obudzi się nocą z głodu, ale podaj mu pierś np. zanim sama położysz się do łóżka. Jest szansa, że nakarmiony przez sen malec prześpi pierwszą swoją stałą porę karmienia.
Stały rytm dnia
Malec usnął w dzień później niż zwykle i w dodatku spał dwa razy dłużej? Wieczorem na pewno nie zgodzi się zasnąć o normalnej porze. Postaraj się więc uczyć kilkutygodniowe dziecko odróżniania dnia od nocy. Gdy utnie sobie drzemkę w dzień, nie zaciągaj zasłon w oknach, nie wyłączaj radia, mów ściszonym głosem, ale nie szeptem. Mózg malucha rejestruje te domowe odgłosy, dzięki czemu jego drzemka nie jest aż tak głęboka i długa jak sen w nocy.
Nasza rada. Codzienny spacer z niemowlęciem pomoże ci uregulować jego pory drzemek i wieczornego zasypiania. Maluchy zwykle bez problemów zasypiają na dworze, dlatego wychodźcie na spacer tuż przed porą drzemki.
Spokój wokół
I to nie tylko wieczorem, choć wtedy rzeczywiście spokój potrzebny jest najbardziej. Paradoksalnie po dniu wypełnionym zabawą dzieci śpią gorzej. To dlatego, że nadmiar wrażeń (nawet tych pozytywnych) może zakłócić pracę niedojrzałego systemu nerwowego malca. Ostatnie dwie godziny dnia przeznaczaj na wyciszanie maluszka. Możecie w tym czasie pooglądać książeczkę, pobawić się pluszakami albo spokojnie pokołysać się przy ściszonej muzyce. Nie włączaj wtedy telewizora: migające obrazy to tortura dla kilkumiesięcznego dziecka.
Nasza rada. Jeśli zaplanowałaś wypad z dzieckiem np. na zakupy, postaraj się zrobić to przed południem. Dzięki temu maluch zdąży przed wieczorem odpocząć po ekscytujących wydarzeniach.